Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Fight Club - Lustro, które prowokuje - To nie jest film o bójkach

Barbara Lewandowska Barbara Lewandowska 22:59, 01.05.2025 Aktualizacja: 01:00, 19.10.2025
Skomentuj

Niektóre filmy nie tylko odbijają nasz świat, ale celowo go rozbijają. „Podziemny krąg” (Fight Club), który miał swoją premierę 15 października 1999 roku, to właśnie taki obraz — niepokojący, brutalny i boleśnie trafny. David Fincher stworzył film, który nie głaszcze po głowie, lecz uderza prosto w ego, tożsamość i systemowe kłamstwa.

Główny bohater – anonimowy, wyprany z emocji korpoludzik – żyje w rytmie pracy, zakupów i bezsenności. Jego życie to instrukcja obsługi wygody, a jednak coś w nim pęka. Spotkanie z Tylerem Durdenem – uosobieniem wolności, anarchii i siły – staje się początkiem podróży, której nie da się cofnąć.

 

Fight Club - imdb.com

 

Z pozoru to film o przemocy, o mężczyznach, którzy w piwnicy rozładowują frustracje. Ale pod tą warstwą jest coś znacznie głębszego. To opowieść o pustce, o potrzebie sensu, o tym, co się dzieje, gdy człowiek przestaje wierzyć w obietnice świata, w którym żyje. Edward Norton i Brad Pitt grają dwie strony tej samej osoby – rozsądku i instynktu, kontroli i chaosu. Helena Bonham Carter dodaje tej dynamice wymiaru emocjonalnego, choć również pokręconego.

Styl Finchera jest konsekwentny: obraz jest brudny, rytmiczny, duszny – i w tym właśnie tkwi jego siła. Ten świat nie ma być ładny. Ma być prawdziwy.

 

Fight Club - imdb.com

 

W finale bohater uświadamia sobie, że Tyler to jego własne, wyparte „ja” – projekcja tego, kim chciałby być, ale nie potrafił. Strzał w siebie nie jest próbą śmierci, lecz brutalnym zerwaniem z iluzją. Zabija Tylera – czyli część siebie – by odzyskać to, co mu zostało: świadomość, odpowiedzialność, kontrolę. Problem w tym, że plan Tylera – Projekt Mayhem – żyje już własnym życiem. Bohater może wygrać z własnym cieniem, ale nie zatrzyma świata, który ten cień zdążył zainfekować.

Widok eksplodujących wieżowców nie daje ulgi. To raczej koniec niewinności. A jednak ostatnia scena, gdzie bohater i Marla trzymają się za ręce, ma w sobie paradoksalny spokój. Tak jakby – dopiero po upadku wszystkiego – mogło narodzić się coś prawdziwego. Nawet jeśli to tylko chwila przed kolejnym wybuchem.

 

[WIDEO]16932[/WIDEO]

 

„Podziemny krąg” to film, który nie pozostawia człowieka w spokoju. Jest jak lustro, które nie odbija, ale prowokuje. Kiedy patrzysz w nie za długo — ono zaczyna patrzeć na ciebie.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Lilie wodne i rośliny bagienne na Kozim Stawie

Będzie pięknie.

Gresc

19:25, 2025-11-06

Lilie wodne i rośliny bagienne na Kozim Stawie

Pan Baszczyk to bardzo kulturalny człowiek, zawsze i wszystkim mówi dzień dobry bez względu na stanowisko.

Bardzo miły człowiek

19:19, 2025-11-06

Lilie wodne i rośliny bagienne na Kozim Stawie

Na Kozim Stawie tajemniczy spokój tkwi, Gdzie Nymphaea Fabiola, Alba, Attraction się śni. Ich kwiaty jak marzenia, co w nocy się snują, W sercu cichym i głębokim duszę budzą. Fabiola z białym uśmiechem na wodzie tańczy, Jak wspomnienie dawnych dni, co serca nie znają końca. Alba jak anioł, delikatna, czysta, pełna łaski, W jej blasku się gubi każdy smutek, każda łza. Attraction przyciąga, jak magnes do serca głęboko, W jego spojrzeniu kryje się tajemny, gorący szept. Na Kozim Stawie echo miłości i nadziei trwa, To miejsce pełne magii, co duszę koi i gra. W tej ciszy, wśród kwiatów i wody czuć, jak serce drży, Jak piękno i emocje łącza się w jednym tchnieniu, chwil. Bo Kozie Stawy to miejsce, gdzie dusza się odnajduje, Gdzie każda roślina, każda fala serce rozgrzewa i koi.

taki wierszyk

18:29, 2025-11-06

Papierowe awizo odchodzi do historii od stycznia

Mam pytanie do specjalistów. Założyłem skrzynkę cyfrową. Czy informacja o tym, że pojawiło się w niej jakieś pismo albo list, zostanie mi przekazana na mój adres email? Bo sprawdzanie zawartości skrzynki poprzez logowanie się do niej powoduje ciągłe wpisywanie kodów dostępu (u mnie z kawałka plastiku), a to zajmuje trochę czasu.

Robert

18:03, 2025-11-06

0%