W legnickim Muzeum Miedzi można oglądać prace jednego z najbardziej znanych na świecie polskich malarzy – Wojciecha Siudmaka. Często porównuje się jego prace do prac Salvadora Dali.
- Jestem bardzo zadowolony, że to właśnie w Legnicy po 12 latach zaczynam prezentować ten nowy cykl prac. To muzeum ma rangę europejską – komplementował gospodarzy Wojciech Siudmak. [FOTORELACJA]1778[/FOTORELACJA]
Na ekspozycji w Muzeum Miedzi oprócz obrazów i rysunków można obejrzeć również wydania "Diuny" z różnych stron świata oraz stroje i akcesoria wykorzystywane na planie przy ekranizacji powieści.
Wojciech Siudmak pytany o inspiracje, twierdzi, że najbardziej inspiruje go wszechświat i pytania, jakie nam stawia. Fascynują go prace fizyków i astrofizyków. Poszukując piękna wzorem starożytnych Greków intuicyjnie odczytuje je w regułach harmonii kosmicznej.
Z cała pewnością można powiedzieć, że jego dzieła osiągają kosmiczne ceny. I tak w tegorocznym rankingu najdroższych dział sztuki współczesnej w Polsce uplasował się na 9 miejscu. Jego obraz „Gałąź życia” został sprzedany za 170 tys. złotych.
Artysta ma kolejne pomysły. Od kilku lat pracuje nad właściwym upamiętnieniem zniszczenia podczas II Wojny Światowej swojej rodzinnej miejscowości – Wielunia. O mieście zrobiło się głośno w mediach bo to właśnie tam, a nie jak wcześniej powtarzano na Westerplatte rozpoczęła się wojna. Wojciech Siudmak planuje postawienie tam pomnika który upamiętniłby tą straszną zbrodnię
- To miasto które zostało w tak bestialski sposób zniszczone musi doczekać się odpowiedniego symbolu. Do nas jego mieszkańców należy do tego doprowadzić – deklaruje Wojciech Siudmak.
Wojciech Kazimierz Siudmak urodził się 10 października 1942 r. w Wieluniu, gdzie ukończył szkołę podstawową. Uczył się w Liceum Sztuk Plastycznych w Warszawie w latach 1956-1961, a następnie studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. We wrześniu 1966 r. przybył do Francji, aby kontynuować studia w Ecole des Beaux-Arts w Paryżu w latach 1967-1968. Mieszka i tworzy we Francji.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Królowie na skróty, czyli jak Legnica skraca
Niechlujstwo pisma porażające. Wychodzi na to, że radna ma sobie wybrać ścianę, sprawdzić jakie ograniczenia są dla murala na wybranej ścianie i uzyskać pozytywną opinię Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Po uzyskaniu pozytywnej opinii ponownie wystąpić do prezydenta o podpisanie umowy na umieszczenie murala. Nazewnictwo ulic pokazuje, że poziom niektórych urzędników w ratuszu sięga dna. To samo dotyczy ubiorów niektórych urzędników, co widać na korytarzach ratusza. To wszystko dzieje się za zgodą i wiedzą prezydenta i jego zastępców. Zamiast odesłać do poprawki fatalnie zredagowaną odpowiedź na zapytanie radnej, Baszczyk Zastępca Prezydenta działając z upoważnienia Prezydenta Kupaja pismo podpisał i wysłał w świat. O tempora, o mores.
HENRYK XII
13:29, 2025-06-17
Zwykłe zakupy zamieniły się w interwencję
Narodowość czemu jej nie piszecie???
Polska
13:28, 2025-06-17
Zwykłe zakupy zamieniły się w interwencję
Polującej policji na obywateli nieoznakowanymi samochodami - nie chcemy!!! CZEGOŚ TAKIEGO ZA KOMUNY NIE BYŁO, ALE W SUMIE SIĘ NIE SKOŃCZYŁA BO NIE ZOSTAŁA PODDANA LUSTRACJI WIĘC ULEGA EWOLUCJI!!!
SZEF KOMENDATA
13:08, 2025-06-17
Królowie na skróty, czyli jak Legnica skraca
KIEPSKI ten pomysł na jakiś mural. Trudno będzie dziecku wytłumaczyć jaka to bohaterka narodowa jest namalowana na ścianie.
vv
11:57, 2025-06-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz