Kolorowo, wesoło, przy dźwiękach muzyki rodem z Jamajki zakończyły się wakacje w Kunicach. Pierwszy festiwal Reggae nad Jeziorem przeszedł do historii.
Na imprezie wystąpiły cztery grupy reprezentujące ten nurt muzyczny. Zebra, SielSKA, Cztery Metry od Chodnika i Foliba. Mimo, że reprezentują jeden nurt, każdy z nich pokazał swoje, odmienne spojrzenie na reggae. Jedno jest pewne, bawili publiczność do późnego wieczora, trzeba przyznać, że całkiem nieźle. Zadowolenia nie krył także Jacek Stacewicz, organizator imprezy.
- To pierwsza edycja festiwalu ale mogę powiedzieć, że uważam ją za udaną. Ludzi niewiele mnie niż na szantach – ocenił Jacek Stacewicz dyr. GOKiS. – Ludzie doskonale się bawią. Pewnie jest to inna grupa odbiorców. To głównie młodzież i dlatego myślę, że nawet termin jest odpowiedni, to dobre zakończenie wakacji, można się pobawić, w niedzielę spakować tornister a w poniedziałek do szkoły.
Już dzisiaj wiadomo, że za rok znów miłośnicy reggae znów spotkają się nad jeziorem i zakołyszą w takt rytmów reggae. Na scenie wystąpią kolejni przedstawiciele tego gatunku muzycznego i znów wakacje zakończą się w kolorowych, słonecznych klimatach.[FOTORELACJA]5133[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz