Martyna Ścibior zadebiutowała wernisażem "Boxing Helena" w Galerii Sztuki. Laureatka Grand Prix ubiegłorocznych Promocji nie kryła wzruszenia, że tym razem swoją sztuką może się podzielić z legniczanami.

Nazwisko Ścibior obiło się już legniczanom o uszy. Martyna zdobyła Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ubiegłorocznych Promocjach. Wtedy jednak nie podziękowała osobiście za nagrodę, bo tego samego dnia czekała ją obrona pracy dyplomowej. W jej imieniu Grand Prix odebrała ciocia, która obiecała, że Martyna w odpowiednim czasie wróci do naszego miasta, by podzielić się swoją sztuką z legniczanami.

W piątkowy wieczór nadszedł właśnie ten odpowiedni czas. Laureatka Grand Prix Promocji nie mogła opędzić się od zainteresowanych jej pracami mieszkańców Legnicy. Z racji tego, że prace Martyny Ścibior nie należą do tendencyjnych obrazów, odbiorcy zarzucali młodą artystkę mnóstwem pytań... Malarka nie ukrywała, że najbardziej interesują ją postacie kobiece. - Niezwykle ważne jest miejsce kobiet we współczesnym świecie, co staram się pokazać w swoich pracach - wyjaśniała Ścibior. - Tworzę obrazy za pomocą akrylu i długopisu.

Martyna musi się "narobić" żeby wreszcie było widać efekt. Pieczołowicie "dzierga" na płótnie desenie delikatnych rastrów, dzięki czemu jej obrazy przypominają barwne makaty, wyszywane dawniej przez wiejskie kobiety. - W ten sposób, chcę pokazać jak ważne były w przeszłości kobiece spotkania, przy wspólnym szydełkowaniu nie obeszło się bez plotek, ale przede wszystkim, w takich sytuacjach zawiązywały się długoletnie przyjaźnie - podsumowuje Martyna Ścibior.

Dzieła artystki wpisują się w nurt sztuki feministycznej. Wystawę można oglądać do 25 sierpnia w Galerii Sztuki przy Pl. Katedralnym. [FOTORELACJA]6817[/FOTORELACJA]