„Dinozaury zdobywają wulkan” „Legnicozaur” exequo wygrały osiemnasty, już pełnoletni spływ samoróbek. „Błękitne wstęgi” popłynęły do Złotoryi i Wasilkowa.

Trudne zadanie stało przed jurorami i nie obyło bez sporów. W końcu jury postanowiło przyznać dwie równorzędne pierwsze nagrody. Zdobyły je załogi z Wasilkowa na pływadle „Legnicozaur” i Złotoryi na pływadle „Dinozaury zdobywają wulkan”. Złotoryjska załoga debiutowała w tym roku, a jako, że wśród jej członków są organizatorzy Biegu Wygasłych Wulkanów nie mogło się obyć bez wybuchów i dymu.
- Materiały zamówiliśmy wczoraj i dzisiaj przyjechały do nas pociągiem z Katowic – śmieje się Mirosław Kopiński, kapitan pływadła.
- Sam wulkan budowaliśmy kilka miesięcy, ale podstawę pływającą wczoraj. Impreza bardzo nam się podoba, integruje mieszkańców, a wulkanem chcieliśmy nawiązać do swojej i zaprosić wszystkich na Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów, który odbędzie się 25 i 26 czerwca w Złotoryi.
Drugie miejsce w spływie zajęło pływadło o wdzięcznej nazwie „Fiołek”, trzecie „Pimpek”.
Nagrodę publiczności zajęła załoga „Morsozaurów”, która także uplasowała się na czwartym miejscu w klasyfikacji ogólnej. Morsozaury to legnickie Morsy, które już kolejny raz mierzyły się z wodą w Kaczawie, w zupełnie inny sposób niż zazwyczaj.
- Naszą platformę pływającą budowaliśmy około dwóch tygodni. Załoga liczy sześć osób. Z jaj wykluło się sześć „morsozaurów” co można było usłyyszeć, ale przyznam, że wspomagaliśmy się nagraniem głosu dinozaurów – mówi Kamila Zapert, kapitan załogi „Morsozaurów”. - Wygraną przeznaczymy na budowę ogrodzenia naszej stanicy w Kunicach.
Samoróbki skończyły w tym roku osiemnaście lat. Z tej okazji zamiast tortów były ciasteczka. Dyrektor Andrzej Gąska jest dumny, że na legnicki spływ na byle czym przyjeżdżają uczestnicy z najdalszych zakątków Polski.
- Osiemnaście lat to nie w kij dmuchał. Wydorośleliśmy i myślę, że impreza się nie znudziła, a i my co roku staramy się wprowadzić coś nowego. W tym roku mamy nową scenografię w porcie – mówi Andrzej Gąska, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- Publiczność, która tak tłumnie przybyła po raz kolejny dała dowód, że warto się starać i na pewno za rok będzie kolejny spływ - dodaje Andrzej Gąska
[WIDEO]3755[/WIDEO]
[FOTORELACJA]11334[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]11339[/FOTORELACJA]Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Siódemka Miedź Legnica postraszyła lidera
Zawodnikom nie można odmówić zaangażowania! Ale znów czegoś brakowało !
Kibic
18:00, 2025-11-09
Strategiczna inwestycja w Prochowicach
Dzień bez fotki rodziny Samborskich albo babuski, dniem straconym na tym wiejskim portaliku.
Yabada
17:22, 2025-11-09
Strategiczna inwestycja w Prochowicach
Lca promuje familię z Rogowa.
Ghkk
17:20, 2025-11-09
Ile i na co wydają Dolnoślązacy?
Nic nie napisali ile wydają na wódkę, piwo i szampana
tylko bezalkoholowe
16:57, 2025-11-09