Muzyczne medytacje o tygodniu z życia. Tak jednym zdaniem można określić najnowszą płytę zespołu Voo Voo, która nosi tytuł „7”. W Legnicy po raz trzeci muzycy zaprezentowali utwory z jeszcze cieplutkiej płyty.

Siedem jak siedem dni tygodnia. Cztery bo czterech znakomitych muzyków, trzy, ponieważ po raz trzeci zagrali koncert z utworami z najnowszej płyty, która ma zaledwie kilkanaście dni. Zaczyna się od środka czyli środy, kończy na wtorku. Jedynie siedem, jak siedem dni tygodnia utworów, które się na niej znalazły, ubogaconych jest niezwykłym i mistrzowskim brzmieniem instrumentów. Muzycy, pewnie gdyby nie ograniczał ich czas, bawiliby się godzinami wydobywając z nich swoje improwizatorskie dźwięki.

- Ta płyta jest o upływającym czasie i właściwie o życiu. Nie będzie wielkich przebojów – zapowiadał przed koncertem Wojciech Waglewski. - Mamy ze sobą kilka nowych instrumentów. Nie na wszystkich potrafimy jeszcze zagrać, ale mam nadzieję, że dzisiaj się uda – dodał.

No cóż, udało się, wszak muzycy z ponad trzydziestoletnim stażem wbrew tym zapowiedziom dobrze wiedzą jak „wyciągnąć” z instrumentu to co najlepsze i podać publiczności. Legnica publiczność była zachwycona.

Kompozytorem i autorem wszystkich utworów na nowym albumie zespołu jest Wojciech Waglewski. Muzyką bawią się z nim perkusista Michał Bryndal, basista Karim Martusewicz oraz saksofonista i wokalista Mateusz Pospieszalski.

[WIDEO]4901[/WIDEO]

[FOTORELACJA]12553[/FOTORELACJA]