Zamknij

W podróż marzeń po Kaczawie

07:37, 19.06.2017
Skomentuj

Szesnaście załóg stanęło na starcie XIX Spływu Samoróbek o „Błękitną Wstęgę Kaczawy”. Równorzędną pierwszą nagrodę otrzymały załogi dwóch … samolotów.

Nie mieli łatwego zadania tegoroczni uczestnicy dziewiętnastego już Spływu Samoróbek o „Błękitną Wstęgę Kaczawy”. Rzeka, a raczej pływające w niej śmieci, dały im się nieźle we znaki. Niestety, nie była to łatwa „podróż marzeń”, a takie właśnie motto przyświecało tegorocznej imprezie. Okazało się, że w taką podróż najlepiej wybrać się samolotem, bo te właśnie w tegorocznej edycji wiodły prym. Decyzją jury „Zdobywcy krajów” z Grzybian i „Asy rakiet” z Bolesławca zdobyły równorzędną pierwszą nagrodę.

Kapitanem załogi „Asów rakiet” był Krzysztof Babijczuk i to on zasiadł za sterami samolotu. Wspierali go Mateusz Skwara i Maciej Mazur.

- Przypłynąłem samolotem. Na pomysł wpadł mój trener Maciej Mazur. Pływało budowaliśmy około trzech dni. Bojki, które go unoszą na wodzie są ze styropianu, śmigło zrobiliśmy z nart, a cała konstrukcja jest z żelaznego drutu – mówi Krzysztof Babijczuk z Bolesławca.

– Pomagali nam nasi kibice, którzy z nami przyjechali, inaczej nie udałoby się.

Stery samolotu – pływała „Zdobywcy krajów” dzierżył Sebastian Jędrzejewski z Grzybian. Pomysł na zbudowanie samolotu ma dla Sebastiana bardzo wymowne znaczenie.

Zwycięzca budował swoje pływało początkowo sam.Sporadycznie pomagali koledzy.

- Wczoraj przyszło pół wioski i pomogli gdyby nie oni nie zdążyłbym i nie wystartowałbym dzisiaj. W sumie tydzień zajęło mi spawanie platformy , w sobotę cały dzień i całą noc budowałem samolot. Pomogli koledzy dziękuję im za to – dodaje Sebastian Jędrzejewski.

– Zbudowałem samolot bo zawsze chciałem polecieć do brata do Anglii. Teraz mogę polecieć przez Litwę, Danię, Rosję kilka innych krajów bo mam swój samolot. W Polsce zrobiliśmy sobie przerwę - dodaje z uśmiechem.

Sebastian jest uczniem Technikum Samochodowego, ale jak mówi, nie samochody są jego pasją. Za wgraną planuje kupić sobie spawarkę, bo właśnie to jest jego pasja, która pomogła mu wygrać.

Dodajmy, że na podium stanął także Mirosław Dąbrowski z Legnicy ze swoją lokomotywą „W 80 dni dookoła świata”, który zajął drugie miejsce oraz Rafał Smykowski, równie legniczanin, który płynął na pływadle o nazwie „Podróże retro”. Nagroda publiczności trafiła do legnickich Morsów.

[WIDEO]5330[/WIDEO]

[FOTORELACJA]13039[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]13040[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

O! Fikus przyszła ! A samoróbka TWLokal kontaktowy też była ?

08:00, 18.06.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%