Wystawy, koncerty, pokazy, odkrywanie tajemnic Muzeum Miedzi i legnickiego dworca – to atrakcje sobotniej Nocy Muzealnej. Z niezwykłych i niecodziennych okazji skorzystały setki legniczan.

Z pewnością smakowitym kąskiem dla koneserów kuchni było sushi, dla koneserów historii było ich więcej. Jednym z największych kąsków była goszcząca w muzeum wystawa „Inspiracje sztuką Japonii. Z kolekcji Muzeum Manggha” i to wokół niej oscylował klimat tegorocznej nocy muzealnej. Japonię można było poczuć także kosztując sushi, próbując swoich sił w trudnej sztuce origami, podziwiając pokaz sztuk walki, czy w końcu słuchając przybyłych specjalnie na te okazję muzyków z Tokio, których koncert odbył się w Sali Królewskiej. „Japońska” noc muzealna cieszyła się niezwykłym zainteresowaniem, muzeum było pełne legniczan.

- Mieliśmy już noc pod batutą Benjamina Bilsego, noc strażacką, teraz noc japońską. Chciałbym żeby noce muzealne tematyczne, niekoniecznie związane z danym krajem czy narodowością, ale z jakimś tematem czy wydarzeniem. Dzięki temu na pewno są ciekawsze. Myślę, że tematów nam nie zabraknie – powiedział Marcin Makuch, dyrektor Muzeum Miedzi.

Frekwencja podczas imprez, które Muzeum Miedzi zaproponowało odwiedzającym, świadczy, że pomysł okazał się trafiony. Legnicka noc była okazją nie tylko do darmowego zobaczenie wystaw, jakie Muzeum Miedzi proponuje na co dzień, ale też podróży do kraju, który niewielu dane jest zobaczyć na własne oczy. Niezwykłą podróż mieli okazję odbyć wszyscy, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Kolei Dolnośląskich. Wycieczka po niedostępnych na co dzień pomieszczeniach dworca i podróż pociągiem Endolino, była bowiem częścią muzealnej nocy.

Historię bitwy pod Legnicą poznać mogli ci, którzy zdecydowali się na wizytę w Muzeum Bitwy Legnickiej w Legnickim Polu, gdzie za darmo zawiozły ich autobusy MPK. Panoramę Legnicy podziwiać mgli ci, którzy postanowili zdobyć wieże zamkowe.[FOTORELACJA]14311[/FOTORELACJA]   

[WIDEO]6893[/WIDEO]