Fani są tylko, że poza miastem, gdzie króluje diskopolo, hiphop i ogólnie szacunek ludzi ulicy =P
Nawet subkultura rave upadła w tym mieście, gdy o otwarto coś na wzór uberremizy w stylu wielkopolskich Manieczek, gdzie ludziska zjeżdżają z daleka... Dobrze, że przynajmniej MKS trzyma formę i przyciąga zjadaczy chleba na rozrywkę godną mieszkańca nie małego przecież miasta...

Proponuję reportaż na dali i na fb jak to nietrafione impreza miejsce zespoły itp A we Wrocławiu w Lubinie tłumy na takich koncertach i co stefanik teraz powiwsz

Proponuję, żeby na żaden koncert w Legnicy nie brać Łukasza Kindla. Ktoś mu chyba chyba nagadał że potrafi śpiewać albo ma bogatych rodziców. Masakra. Takiego wycia dawno nie słyszałem. Brak talentu.

Jezeli bylo gdzies ogloszenie ze zagraja legendy to ja go nie widzialem. Przyszedlbym i posluchal ale nie wiedzialem ze beda grac. Zreszta pewnie nie tylko ja. Tyle jest roznych reklam banerow i innych rzeczy ze trudno wyodrebnic cos z tego. Oglosze na FB pewnie tez niewiele da bo zaraz zostanie zasypane innymi pierdolami.

LCK lekka ręką wydaje potworne pieniądze, w tym najwieksze na utrzymanie siebie (zajrzyjcie prosze do jego budżetów) a skutek kulturowy jest na prawde mizerny.
Robienie starych Imprez typu Satyrykon czy Legnica Cantat to zaledwie administracja istniejacymi juz imprezami, skądinnąd potężnie drogimi, ale nie odbieram im wielkości.

Pomysłu na kulturę w XXI wieku brak, a liczenie ze Nalepa ot tak przyciągnie ludzi... dzis bez promocji nic nie jest wstanie funkcjonować. Dodatkowo poziom kreatywnych pracowników kultury przypomina raczej poczekalnie na wywalenie z pracy niż realne zaangażowanie w jej krzewienie.
Czekają "do następnego", do wypłaty...
Inni wykorzystuja infrastrukturę publiczną w prywatnych sprawach.
Tak uważam.
To wiem.
Niektórzy zadają sami sobie pytania: "-Po co mnie tu jeszcze trzymają?".

[quote="Przemek"]Jezeli bylo gdzies ogloszenie ze zagraja legendy to ja go nie widzialem. Przyszedlbym i posluchal ale nie wiedzialem ze beda grac. Zreszta pewnie nie tylko ja. Tyle jest roznych reklam banerow i innych rzeczy ze trudno wyodrebnic cos z tego. Oglosze na FB pewnie tez niewiele da bo zaraz zostanie zasypane innymi ****.[/quote]

Informacja o festiwalu jest choćby na tym portalu, dosłownie post poniżej tego, który własnie czytamy. Naturalnie nie tylko w LCA było wydarzenie promowane.

Do autora- Brekaut czy może Breakout? :)
A może ludzie nie przyszli bo kandydat PO na prezydenta pochwalił się ze idzie? Hihi

[quote="Gość"]Do autora- Brekaut czy może Breakout? :)
A może ludzie nie przyszli bo kandydat PO na prezydenta pochwalił się ze idzie? Hihi[/quote]
Fajna miazga w mózgu i logika myślenia, sorki, 15 latki jeszcze rozumiem z taki tekstami. Miałem jechać na Woodstock ale mam spinę z kimś z Legnicy, on tam jedzie, to rezygnuje z planu i siedzę w domu - okrutne życie. Podziwiam podejście.

To się nazywa arogancja. Arogancja organizatora względem jakiejkolwiek publiczności. Pan Organizator obraził się, bo publiczność nie przyszła na darmowy koncert? A może ta publiczność nie jest taka głupia i niedouczona? Panie Organizatorze, Pan się douczy i pójdzie na lekcje, nie tylko z legend muzyki, ale z kultury osobistej również. Ja na plakacie tej imprezy nie znalazłem żadnej żyjącej legendy, która miała na żywo wystąpić na koncercie.

Byłem,widziałem bo jestem fanem bluesa. Dowiedziałem się przez znajomych.
Organizatorzy - jedynka z wykrzyknikiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zero reklamy a później ubolewacie nad frekwencją. ŻENADA

...a gdzie mogą być w upalny,prawie tropikalny weekend ? no gdzie ? nad wodą,chociaż niekoniecznie czystą i przejrzystą.
Organizować takie imprezy trzeba jednak ze zrozumieniem...

a przecież zapraszał sam pan DENIS,czyzby przyszły kandydat na radnego z ramienia wiadomo kogo, jakas 9tkę na liscie dostanie,przynajmniej nie LSD tym razem:D taki koleszka co to krytykuje wszystkich,taki mądry,gryzie rączkę która karmi,a tu nóżka się powinęła,UPS jak mi przykro.moze ktos przejrzy na oczy ze z tym gosciem nie warto isc w parze.dziennikarz ktory mikrofonu nie potrafi utrzymac,konferansjer "pan karteczka" z wadą wymowy,organizator "przesławnego" wieczóru z pierdami,z tą samą obsadą nic nie znaczących lokalnych "artystek";>.KUp se pan trzecią koszulkę woodstocku,bo te dwie na zmianę w kółko,to już tam zajechane,że aż smutno patrzyc:> dobrze ze te 15 osob przyszlo biorac pod uwage jaki ten gosc ma czarnyPR na miescie...

A panie Krzaku nie pierdol. Było zajebiscie.

Trzeba umieć się rozejrzeć
https://postawnasiebie.pl/green-barley-plus/
https://postawnasiebie.pl/snoran-plus/

A Pan denis tak szydził z dni legnicy, karma wróciła:-) wtedy lało, teraz był upał. Może Panie Stefanik trzeba było w Parku zrobić? Tak to jest, z kogoś sądzisz to i z Ciebie potem szydzą. Legendarna klapa.A portal, których chce być czytany przez legniczan nie powinien ich obrażać.Moze organizator opatrzony w nowego guru, żeby tak wszystkich nie obrażał i nie atakował tylko zajął się robota co zawsze robił dobrze wcześniej to mógłby liczyć na frekwencję.

Witam. Chcę się wypowiedzieć jako uczestnik w koncertach. A mianowicie super że są tacy ludzie którzy coś robią dla innych żeby spędzili swój wolny czas w wspaniałej zabawie i super klimacie bo ja z żonką super się bawiłem przez te dwa dni . Zespoły dały super pokaz jak zwykle a i bardzo miło się słuchało również młodych uczestników pomimo żaru lejącego się z nieba. Tak słuchaliśmy was i teraz żałujemy że wcześniej nie zauważyliśmy że pod sceną jest skrawek cienia bo już od pierwszych chwil byśmy wam dopingowali pod nią a nie z oddali, byliśmy z wami i nie podawajcie się bo było super . A jeszcze wystąpił zespół Avatar jak zwykle super pokazy .Dziękuję wszystkim wolontariuszom że mieli chęci i poświęcili swój prywatny czas . A teraz tak obiektywnie to na przyszłość do organizatorów pamiętacie reklama jest dźwignia a właśnie jej zabrakło . Tak naprawdę gdybyśmy nie byli na szantach w Kunicach to byśmy się nie dowiedzieli że taki koncert ma się odbyć bo tam ze sceny jeden z organizatorów zareklamował ten festiwal. Później szukałem jakiś plakatów w Legnicy ale ich po prostu nie widziałem a przepraszam zauważyłem jeden w oknie teatru. W teatrze dostałem broszurkę reklamującą festiwal bardzo fajna tylko czemu nie było jej na przystankach na słupach ogłoszeniowych. Jak pytałem się znajomych czy idą na festiwal to nawet nie wiedzieli że coś takiego odbywa się w Legnicy. Jeszcze raz w radio usłyszałem audycje a w internecie trafiłem na informacje dopiero w środę przed festiwalem. A jeszcze coś kraina łagodności to piosenki które słucha się przeważnie siedząc lub leżąc , gdzie te ławeczki pod scena ?. Ale nie miejcie do mnie żalu że opisałem to z mojego punktu widzenia. Tak naprawdę jeszcze raz dziękuję bo zabawa była super a krytyką przez innych nie przejmujcie się może ona doda wam skrzydeł do jeszcze lepszego zorganizowania następnych festiwali.

Nie wiedziałem, nie słyszałem. Gdzie to w ogóle było i kiedy. Zero reklamy. Teraz płacz. Facebook nie istnieje.

Żenujące było wyciąganie pieniędzy od widzów. Puszka przy wejściu, zbiórka podczas koncertu,
a ponoć wstęp był darmowy.

Aż musiałam się zarejestrować, żeby opisać swoje wrażenia. Nie było to łatwe bo z reguły nie piszę w takich miejscach. Na informację trafiłam przypadkowo na facebooku. Poszłam z ciekawości. Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy. Dobrze, że były stoliki i ławeczki przy tym piwie. Dlaczego tak daleko od sceny? A przede wszystkim. DLACZEGO W TAKI ŻAR NIE BYŁO TAM PARASOLI?? Przecież to groziło udarem. Ktoś mógł to przypłacić życiem. Na szczęście znaleźli się mądrzy, którzy przenieśli sobie stoły do cienia na trawniku.
Kolejna sprawa. Koncert opóźnił się o co najmniej godzinę w stosunku do tego, co było napisane. Przyglądałam się scenie. Cały czas ktoś tam wchodził, schodził, coś było wnoszone, znoszone. Miałam wrażenie że panuje tam totalny haos nad którym nikt nie panuje. Tak jak by nie było żadnego organizatora a każdy robił co chciał.
Później został zapowiedziany pierwszy "koncert". No nareszcie coś się dziej. Okazało się, że na scenę wyszedł jakiś chłopczyk z gitarą. Najpierw coś tam gadał, a później zaczął grać i śpiewać. A właściwie wyć. Tak fałszował, że żal było słuchać. Kto to w ogóle był? Syn organizatora? To miał być festiwal legend? Poziom mojego zażenowania, jak tego słuchałam, był nie do opisania. Myślę sobie no dobrze może dalej będzie lepiej. Później wyszedł jakiś zespół. Pamiętam chłopaka z długimi włosami z organami udającymi gitarę. Niestety, jak zaczęli grać, stwierdziłam, że przebywanie tam nie ma sensu. Kompletnie mi się nie podobało. Po prostu poszłam stamtąd. To był dla mnie stracony czas.
I jeszcze jedno. Miały być jakieś legendy. Gdzie one były? Syn Nalepy? To Nalepa w ogóle miał syna? Legendą nie zostaje się przez to, że jest się synem legendy. On nie jest chyba nawet mierną gwiazdką. No i ten drugi. Co zastąpił Riedla w Dżemie. Kto go zna? Dobrze, że przy jego nazwisku organizator napisał, kim on jest, bo inaczej nikt by nie wiedział. Gwiazdą w Dżemie był Ridel. A ten, co przyszedł po nim, tylko się pod gwiazdy podczepił, i pociągnął je w dół. Nic więcej.
Trzeba było zaprosić prawdziwy Dżem, albo jakiś Perfect. To już są dziadki. Ledwo grają, ale jednak to oni są legendami, i pewnie by przyciągnęli ludzi.
I to tyle, jeśli chodzi o moje zdanie.

No wlasnie Stefanik....siedzialam jadlam grilla i obsarwowalam z obrzydzeniem jak na Dniach Legnicy robisz zdjecia pustego pola, gdzie ludzie cisneli sie pod namiotami, bo nie bylo gdzie usiasc bo przyszli na koncert i spadl deszcz. Ty to na swoj sposob opisales obrazajac artystow, publicznosc i organizatorow. Teraz bylo cieplo, idealna pogoda wiec miales okazje sie wykaza. Miales blogoslawienstwo radnego R i sie skompromitowales. Troche pokory ci sie przyda.

Szanowni Państwo,drodzy organizatorzy

Nie chce się wymądrzać i udawać wszystkowiedzącego,ale jako bardzo młody cżłowiek zorganizowałem wiele imprez w dużych miastach.Urodziłem się w Legnicy i choć od dawna nie mieszkam na stałe,to bardzo kibicuję i często wracam.
Mam wrażenie,że organizatorom w Legnicy brakuje jeszcze rynkowego wyczucia.
Przeczytałem artykuł i zastanawiam się,czy to,co zostało napisane to można jeszcze nazwać dziennikarstwem.Żal wylanych łez spowodowany czym ? Moim zdaniem brakiem rozgłosu tego projektu,dobrej organizacji różnych środowisk legnickich i ...lokalizacją/liczbą ludzi mogących zmieścić się w jednym miejscu.
Szanowni Państwo,jeśli organizuje się koncerty poszczególnych nazwisk ze starej gwardii,które nic nie mówią najbardziej aktywnej części społeczeństwa,to nie można robić takiego wydarzenia na placu dla 5 czy 10 tysięcy osób i skomleć,że przyszło 100,że "kiedyś to było","poezja umarła","wyszło pięknie,ale ogólnie klapa".
Czy da się zrobić takie wydarzenie dobrze ? Da się,ale trzeba liczyć siły na zamiary.Można było zrobić to w kameralnym miejscu,współpracując ze środowiskami dałoby się ściągnąć audytorium i odgwizdać sukces.Myślicie naprawdę,że w dużo większym Poznaniu,Wrocławiu czy Warszawie te nazwiska ściągnęłyby w takiej formule tłumy?Mylicie się.
Tym bardziej,że "Festiwal Legend" nie ma żadnej renomy,przy I dycji trzeba wpompować masę kasy w promocję,w szczególności,że w Legnicy grupa +40 korzysta z fb sporadycznie...
Ja korzystam codziennie po kilka godzin i i informacja przewinęła mi się chyba raz.Więc słabo.
Albo budżet niedostosowany albo ktoś przyciął,albo sam nie wierzył,że wyjdzie.
---
Jeszcze jedna rzecz- z tgo,co czytam powyżej.Przykre,że w tej Legnicy tak wszyscy ze wszystkimi się żrą.Ten z Po,ten z PiS,ten z SLD.To na koncert nie pójdę,to wyleję wiadro pomyj.Żeby tylko komuś nie wyszło,żeby kopnąć...
Jesteście tacy mali,że aż mi Was żal.
Z takim myśleniem nic Wam nie wyjdzie.Ani Dni Legnicy ani prywatne inicjatywy.

[quote="Gość"]No wlasnie Stefanik....siedzialam jadlam grilla i obsarwowalam z obrzydzeniem jak na Dniach Legnicy robisz zdjecia pustego pola, gdzie ludzie cisneli sie pod namiotami, bo nie bylo gdzie usiasc bo przyszli na koncert i spadl deszcz. Ty to na swoj sposob opisales obrazajac artystow, publicznosc i organizatorow. Teraz bylo cieplo, idealna pogoda wiec miales okazje sie wykaza. Miales blogoslawienstwo radnego R i sie skompromitowales. Troche pokory ci sie przyda.[/quote]


Żenujące są takie komentarze pełna jadu i nienawiści i jakiś personalnych wycieczek, jakiś uraz osobisty ? Jeśli masz problemy zgłoś się do poradni zdrowia psychiczengo a nie obrażaj innych ludzi z nazwiska. Wiec skoro robisz wycieczki osobiste do kogokolwiek nieważne kto to jest to przedstaw się i nie szczuj innych ludzi na człowieka. Mam nadzieję że Dawid nie przejmie sie tym co piszesz..

NIE BYŁO REKLAMY?
Ludzie ja siedząc za granicą na stałe wiedziałam o tych koncertach. Dobrze większość z Was podsumowano w artykule, siedzieć na dupach i narzekać że się nic wokół naszych tylkow nie dzieje ot rzecz Polska, A w szczególności Legnicka

Te koncerty były super, malkontenci będą malkontencic

Jest mi bardzo przykro, że ominął mnie koncert "Czerwonego Tulipana"... ale nie widziałam nigdzie zapowiedzi... Teraz sprawdziłam na lca.pl, że była zajawka o godz. 19.41 w piątek 27.07, a akurat wieczorem w piątek nie wchodziłam do netu i... ja, fanka polskiej muzyki , byłam gdzie indziej...

[quote="Denisewicz"]a przecież zapraszał sam pan DENIS,czyzby przyszły kandydat na radnego z ramienia wiadomo kogo, jakas 9tkę na liscie dostanie,przynajmniej nie LSD tym razem:D taki koleszka co to krytykuje wszystkich,taki mądry,gryzie rączkę która karmi,a tu nóżka się powinęła,UPS jak mi przykro.moze ktos przejrzy na oczy ze z tym gosciem nie warto isc w parze.dziennikarz ktory mikrofonu nie potrafi utrzymac,konferansjer "pan karteczka" z wadą wymowy,organizator "przesławnego" wieczóru z ****,z tą samą obsadą nic nie znaczących lokalnych "artystek";>.KUp se pan trzecią koszulkę woodstocku,bo te dwie na zmianę w kółko,to już tam zajechane,że aż smutno patrzyc:> dobrze ze te 15 osob przyszlo biorac pod uwage jaki ten gosc ma czarnyPR na miescie...[/quote]


Spoko spoko, jadę na Woodstock i w tym roku, więc kupię nowe dwie koszulki, jak zawsze z resztą.
Zapraszam na kolejne koncerty celem choćby podziwiania nowych kolorowych koszulek. ;)
Cieszę się, że ktoś tak uważnie śledzi moje poczynania, nawet drobną notkę biograficzną wystosował. Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do działań dla Naszej Małej Ojczyzny, bo widzę, że drzemie w Panu talent wielki. Powodzenia!

[quote="Olka"]NIE BYŁO REKLAMY?
Ludzie ja siedząc za granicą na stałe wiedziałam o tych koncertach. Dobrze większość z Was podsumowano w artykule, siedzieć na dupach i narzekać że się nic wokół naszych tylkow nie dzieje ot rzecz Polska, A w szczególności Legnicka[/quote]


Tęskno ci za Legnicą, wchodzisz co 30 minut na lca, to może wiedziałaś.

Gdy chcesz posłuchać naprawdę dobrej muzyki, to wybierz się na koncert ulubionego zespołu. Zobacz sobie https://ticketclub.pl/ Znajdziesz tam najciekawsze wydarzenia muzyczne w najbliższym czasie i z wyprzedzeniem kupisz bilety. Na pewno będziesz się świetnie bawić.

KSU w tamtym roku też było darmowe (jak ktoś przyszedł na całość koncertu) albo za chyba 10 czy 15 zł, to żadne pieniądze, a ludzi nie było tyle, ile mogłoby być. KSU to tez legenda i na pewno bardziej znana tez młodym, niż rzeczy, na których wychowali się nasi dziadkowie czy rodzice niektórych. Było chyba z 150-200 osób tylko, a miejsca w Akademii Rycerskiej pełno. Szkoda, ze organizatorzy nie mieli prawie żadnego wsparcia ze strony mediów :(

zzzz

Niestety, nie wiedziałem o tym koncercie, jestem bardzo zawiedziony. Nie dotarła do nie żadna informacja o koncercie. Na pewno bym poszedł - tak niewiele w Legnicy bluesa i rocka...