Dwa wernisaże odbyły się w drugim dniu tegorocznego święta satyry w Legnicy. W Galerii Satyrykon można już podziwiać prace Yurija Levshyna, w holu Starego Ratusza wystawę warszawskiego Muzeum Karykatury „Nie tylko nóżki! Kabarety i rewie Dwudziestolecia międzywojennego w Polsce”. Rynek tętni życiem i pachnie kuchniami świata. Wisienką na torcie w drugim dniu był występ Jerzego Kryszaka.
Drugim akcentem był wernisaż wystawy Yuri Levshyna w Galerii Satyrykon za Najlepszy Debiut Satyrykonu 2022. Yuri Levshyn z sukcesem zadebiutował na tegorocznym Satyrykonie. W kategorii „Żart i Satyra” zdobył II nagroda i srebrny medal za pracę „Cenzura”.
W holu Starego Ratusza prezentowana jest wystawa „Nie tylko nóżki! Kabarety i rewie dwudziestolecia międzywojennego w Polsce”. Ekspozycja przypomina twórczość kabaretową dwudziestolecia międzywojennego w Polsce. Kanwą narracji są fragmenty tekstów Juliana Tuwima, Mariana Hemara, Andrzeja Własta i innych autorów, wybrane według klucza odniesień do rzeczywistości społecznej, obyczajowej, kulturalnej i politycznej. Z popularnej rozrywki, z którą zawsze kojarzony był kabaret i rewia, akcent został przeniesiony na inny, satyryczny aspekt działalności twórców kabaretowych.
Wystawa ma za zadanie między innymi pokazanie tego, co najwartościowsze w polskim kabarecie. Te rysunki, ale także towarzyszące im teksty najważniejszych autorów przedwojennych kabaretów, najważniejszych polskich poetów Tuwima, Słonimskiego, Własta, to teksty, które mają konfrontować to, co było prezentowane na scenach przedwojennych kabaretów z tymi rysunkami, które ślad kabaretu przedwojennego zachowały.
Spacerując od wystawy do wystawy, nie sposób ominąć stojące w centrum miasta food-trucki, które zjawiły się w mieście w ramach towarzyszącego Satyrykonowi Legnickiego Festiwalu Smaków.
Ci, których droga zawiodła na dziedziniec Akademii Rycerskiej, spotkali się z Jerzym Kryszakiem, który był gwiazdą drugiego dnia Satyrykonu. Artysta nie dał publiczności możliwości odpoczynku od swoich ciętych dowcipów opisujących rzeczywistość. Miał trudności z dojechaniem do Legnicy, bo drogi pełne zbierających chrust. W sobie właściwy sposób złożył życzenia urodzinowe „ojcu narodu” i skrytykował „rudego lisa”. Nie żałowali, którzy postanowili spędzić sobotni wieczór właśnie z nim.[FOTORELACJA]18475[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]18470[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]18471[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]18474[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]18472[/FOTORELACJA]
0 0
Kryszak won z Legnicy.
0 0
xcx napisał(a):
> Kryszak won z Legnicy.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++
Wiadomo, teksty Kryszaka do ciebie nie docierają, zbyt trudnym i niezrozumiałym językiem dla ciebie on mówi.
Ty wolisz jednak takie proste teksty Zenka Martyniuku i jemu podobnych....twoje oczy zielone....500+....browar.....kiełbasa...
0 0
Duże zainteresowanie komikiem na placu po byłej pruskiej akademii rycerskiej. Legniczanie potrzebują ludzi z centrali którzy dadzą uśmiech. Oby urzędnik z ratusza zaprosił i zapraszał do miasta kabareciarzy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz