Baranovski śpiewał „Lubię być z nią”, a publiczność z pewnością lubiła być z nim. Jego koncert był jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów imienin ulicy Najświętszej Marii Panny. Artysta, którego przebój zdobył status diamentowej płyty, wprowadził legniczan w klimat nowoczesnej, energetycznej muzyki, a refreny nucili niemal wszyscy stojący pod sceną.
Występ Baranovskiego był prawdziwą rozgrzewką przed finałem wieczoru. Dzięki niemu deptak nabrał jeszcze więcej życia, a atmosfera zrobiła się niezwykle radosna i bliska. Publiczność reagowała żywiołowo, bijąc brawo i śpiewając razem z artystą, co nadało koncertowi wyjątkowej, rodzinnej oprawy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz