Nerwowy rowerzysta na Bankowej. Okazało się, że był ścigany. Ma na sumieniu niejedno

Blisko 10 miesięcy do odsiadki, marihuana w kieszeni i rower, który figuruje jako kradziony. 46-letni legniczanin poszukiwany czterema listami gończymi został zatrzymany podczas porannego patrolu przez policjantów z z Samodzielnego Pododdziału Prewencji w Legnicy. Zwrócił uwagę funkcjonariuszy swoim zachowaniem. Na widok radiowozu zaczął się nerwowo rozglądać i przyspieszył.

Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji podjęli rutynową kontrolę mężczyzny poruszającego się na rowerze w środę 14 maja około godziny 7:55 na ulicy Bankowej w Legnicy. 46-letni mieszkaniec Legnicy okazał się być poszukiwanym czterema listami gończymi i powinien trafić za kratki na prawie 10 miesięcy.

Po przyznaniu się, że posiada narkotyki, mężczyzna wyjął skręta z suszem roślinnym z kieszeni kurtki. Badania potwierdziły, że była to właśnie marihuana. Jednak to nie koniec niespodzianek, gdyż rower, którym się poruszał, okazał się być zgłoszony jako skradziony. Policjanci zabezpieczyli jednoślad, a 46-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz oprócz wykonania zaległej odsiadki, grożą mu kolejne zarzuty.