Od stycznia 2026 kaucja za butelki i puszki stanie się codziennością. Co się zmieni i jak się przygotować?

Z końcem roku definitywnie kończy się okres przejściowy polskiego systemu kaucyjnego. To oznacza, że rozwiązanie, które przez ostatnie miesiące działało w ograniczonej i niejednoznacznej formule, ma wejść w pełną fazę funkcjonowania. Dla mieszkańców to koniec chaosu przy półkach i kasach, a dla handlu i samorządów początek realnego testu tego systemu w codziennym życiu.

Koniec mieszania starych i nowych zasad. System kaucyjny ma działać już bez wyjątków

Okres przejściowy wprowadzono po to, aby producenci i sklepy mogli wyprzedać zapasy napojów w opakowaniach bez oznaczeń systemu kaucyjnego oraz przygotować się do nowych obowiązków logistycznych. Przez ten czas w sprzedaży funkcjonowały równolegle produkty objęte kaucją i takie, które jej jeszcze nie miały, co dla wielu klientów było źródłem dezorientacji.

Teraz ten etap dobiega końca. Nowe napoje objęte systemem kaucyjnym mają być już jednoznacznie oznaczone, a zasady pobierania i zwrotu kaucji mają obowiązywać w pełnym zakresie, bez przejściowych wyjątków i półśrodków.

[ANKIETA]23[/ANKIETA]

Jak w praktyce działa system kaucyjny i co to oznacza dla codziennych zakupów

System kaucyjny polega na tym, że do ceny napoju doliczana jest kaucja, którą klient odzyskuje po oddaniu pustego opakowania w punkcie zbiórki. Dotyczy to plastikowych butelek, metalowych puszek oraz szklanych butelek wielokrotnego użytku. Po zakończeniu okresu przejściowego zasady te mają być stosowane konsekwentnie wobec wszystkich nowych produktów objętych systemem.

Dla mieszkańców oznacza to większą przejrzystość przy zakupach, ale też konieczność przyzwyczajenia się do regularnego zwrotu opakowań. Dla sklepów to codzienna obsługa kaucji, punktów przyjęć i rozliczeń, która przestaje być rozwiązaniem tymczasowym, a staje się stałym elementem działalności.

Samorządy i handel patrzą na koszty, logistykę i wygodę mieszkańców

Choć celem systemu kaucyjnego jest zwiększenie poziomu recyklingu i ograniczenie ilości odpadów, samorządy zwracają uwagę na koszty organizacyjne i logistyczne, które wiążą się z jego funkcjonowaniem. Kluczowe znaczenie będzie miała dostępność punktów zwrotu oraz to, czy system okaże się wygodny dla mieszkańców, a nie uciążliwy.

Dużym wyzwaniem pozostaje także obsługa zwrotów w mniejszych sklepach, dla których nowe obowiązki mogą oznaczać dodatkowe obciążenie organizacyjne i finansowe. Od tego, jak system sprawdzi się w praktyce, zależy jego realna skuteczność.

Od 1 stycznia 2026 roku system kaucyjny ma działać już w pełnym zakresie, bez okresu przejściowego i wyjątków. Czy Waszym zdaniem to rozwiązanie faktycznie ułatwi segregację odpadów i zwiększy poziom recyklingu, czy raczej dołoży kolejnych obowiązków mieszkańcom i lokalnym sklepom? Jak oceniacie dotychczasowe funkcjonowanie systemu i czego najbardziej się po nim spodziewacie w nowym roku?