„Co za paskudztwo!” Prezes: Wszystkim nie dogodzę!

Mieszkańców osiedla Piekary zszokowała rzeźba, która spółdzielnia postawiła przy ulicy Śląskiej. Nazywają ją bez ogródek paskudztwem. – Co ona przedstawia i symbolizuje? – pytają.

Rozumiemy fakt zrobienia nowych nasadzeń, im więcej zieleni, tym lepiej. Nie możemy jednak pojąć kogo przedstawia ta rzeźba i co ma symbolizować. Czy naprawdę nie ma na co wydawać pieniędzy z czynszów, że trzeba aż stawiać takie paskudztwa? – napisali do nas mieszkańcy Piekar.

Zadaliśmy więc takie pytanie prezesowi Spółdzielni Mieszkaniowej Piekary Markowi Deryngowi.

- Jakie pieniądze?! – denerwuje się. – Rzeźba została wykonana na zajęciach plastycznych w naszym domu kultury „Atrium”. Będzie ich jeszcze kilka. Planujemy je porozstawiać po osiedlu. Ocena ich jest subiektywna. Niestety. Wszystkim nie dogodzę! Zawsze znajdą się ludzie, którym coś się nie będzie podobało – dodaje prezes Deryng.