W sądzie Rejonowym w Legnicy rozpoczął się proces Katarzyny K. i Doriana G., rodziców niemowlęcia, w którego organizmie lekarze wykryli narkotyki. Szokujące zdarzenie miało miejsce w sierpniu 2023 roku. Żadne z rodziców nie przyznaje się do podania narkotyków 2,5 -miesięcznemu wówczas chłopczykowi.
Kobieta przyznała się do winy i chciała dobrowolnie poddać karze trzech miesięcy więzienia, chcąc jednocześnie, by sąd na poczet kary zaliczył jej pobyt w areszcie. Prokurator Barbara Mazur nie wyraziła zgody na ten wymiar kary, żądając dla oskarżonej roku pozbawienia wolności, wobec czego proces toczy się normalnym trybem.
Katarzyna K. odmówiła składania wyjaśnień i odpowiadania na pytania, wobec czego sędzia Mariola Majer-Świrska odczytała wcześniejsze wyjaśnienia oskarżonej. Wynikało z nich, że kobieta w feralnym okresie była chora na „jelitówkę” i dzieckiem zajmował się jej partner Dorian G.
- Kiedy wstałam w piątek rano, popatrzyłam na dziecko i zobaczyłam, że nienaturalnie ściska piąstki. Zapytałam Doriana, czy on się czymś zakrztusił, powiedział, że nic, że dziecku nic się nie stało. Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, jak mały wygląda i kazała jechać do przychodni. Mój partner poszedł tam z dzieckiem i dostał skierowanie na badania. Kiedy wrócił, mówił, że powinniśmy przetrzymać dziecko, aż mu przejdzie. Zadzwoniłam do taty, który zawiózł ich do szpitala. Okazało się, że dziecko trafiło na intensywną terapię. Partner nie powiedział mi dlaczego. Po pewnym czasie przyjechała do mnie policja i policjanci powiedzieli mi, że dziecko było pod wpływem metamfetaminy. Dowiedziałam się, że Dorian prawdopodobnie dodał do mleka środki odurzające. On lubi sobie czasem coś dosypać, mi już kilka razy też dosypał ecstasy albo metamfetaminę. Kiedyś brałam te środki i wiem, jak działają – zeznawała w prokuraturze Katarzyna K.
Oskarżona twierdziła, że jej partner mógł dziecku coś dosypać, bo bardzo mu przeszkadzało, jak płakało, zawsze „patrzyła na ręce" parterowi, kiedy przygotowywał dziecku mleko, ponieważ mu nie ufała. Dodała, że od kiedy mają dziecko, starała się nie brać narkotyków, a jeśli już, to „tylko paliła marihuanę”. Dodała też, że znalezione w domu środki odurzające należały właśnie do jej partnera. Katarzyna K. odwołała zeznania, w których oskarżała matkę o podanie dziecku narkotyków oraz o to, że jej matka używa środki odurzające z jej partnerem. Stwierdziła, że oskarżała matkę, ponieważ myślała, że ta zabroni jej się widywać z dzieckiem, którego jest obecnie prawnym opiekunem.
Oskarżony przyznał się do zarzutu posiadania marihuany, nie przyznał się do podania dziecku narkotyków. Katarzynę K. w swych zeznaniach przedstawił jako złą matkę i leniwą kobietę, mówiąc, że nie pracowała, była na jego utrzymaniu, nie zajmowała się domem, ani dzieckiem.
- Wiedziałem, że ma problemy z narkotykami. Podjąłem się związku, ponieważ byliśmy zakochani. Ja też byłem uzależniony. Zażywaliśmy wspólnie narkotyki. Nie wiem, czy w ciąży brała narkotyki, z badań wynikało, że brała. W trakcie naszego związku tylko ja pracowałem. Kiedy wracałem z pracy, to mieszkanie było w takim stanie jak przed moim wyjściem, nie ogarniała go wcale. W trakcie ciąży widywałem ją pod wpływem narkotyków i były o to kłótnie. Prosiłem o interwencje jej rodziców. Podjąłem się terapii, zapisałem też ją. Po porodzie karmiła piersią około 1,5 miesiąca. Przestała, bo miała niby jakieś zatrucie. Jak byłem w pracy Katarzynie pomagała matka, ja sprawowałem nad dzieckiem bardzo dużą opiekę. Wszyscy przyrządzaliśmy dziecko mleko, w większości to ja na co dzień to robiłem – zeznawał Dorian G.
Oskarżony zeznał, że to on zauważył nienaturalne zachowanie dziecka, że on udał się z niemowlęciem do przychodni, a następnie do szpitala, ponieważ jego partnerka nie chciała. Twierdził, że Katarzyna nie wyglądała na chorą.
Zarówno Katarzyna K. i Dorian G. mają wiele na sumieniu. Oboje odpowiadali za kradzieże i posiadanie narkotyków. Oskarżony odbywa karę pozbawienia wolności i pozostanie za kratami jeszcze kilka lat. Oboje zostali pozbawieni praw rodzicielskich. Katarzyna K. zeznała, że po wyjściu z aresztu podjęła terapię w ośrodku uzależnień, dorywczo pracuje i podjęła naukę. Twierdzi, że chce odzyskać prawa rodzicielskie. Grozi im nawet 5 lat więzienia.
Syn Katarzyny K. i Doriana G. przebywa pod opieką rodziców oskarżonej. W kwietniu przed sądem zeznawać będą świadkowie.
Anonimowy Gość03:00, 27.02.2024
500+
Anonimowy Gość03:00, 27.02.2024
Na pewno 2,5 letnie dziecko samo zjadło narkotyki trele morele jak bajki TaDziury
Anonimowy Gość03:00, 27.02.2024
Gość napisał(a):
> Na pewno 2,5 letnie dziecko samo zjadło narkotyki trele morele jak bajki
> TaDziury
2,5 miesięczne, tym bardziej
Anonimowy Gość03:00, 27.02.2024
Zgodnie z prawem karnym oskarżony ma prawo bezkarnie kła mać
Anonimowy Gość04:00, 27.02.2024
Bondar skręci łeb sprawie. Nitras już jedzie POmóc.
Anonimowy Gość04:00, 27.02.2024
Typowa legnicka patologia. Nawet przez rozpikselowane twarze widać ich charakterystycznie wykrzywione wiadomo co.
Anonimowy Gość04:00, 27.02.2024
Gość napisał(a):
> Bondar skręci łeb sprawie. Nitras już jedzie POmóc.
Leki wziąłeś stolec był dyżurny poye bie pisowski ?
Anonimowy Gość04:00, 27.02.2024
Gość napisał(a):
> Typowa legnicka patologia. Nawet przez rozpikselowane twarze widać ich
> charakterystycznie wykrzywione wiadomo co.
Tak a w Lubinie czy innych miastach nie ma patologii ha ha ha
Anonimowy Gość04:00, 27.02.2024
Gość napisał(a):
> Typowa legnicka patologia. Nawet przez rozpikselowane twarze widać ich
> charakterystycznie wykrzywione wiadomo co.
Jak widzisz czyjąś twarz i ci się piksele w oczach yebią to wyrzuć cfelu to co bierzesz ahahahaha
Anonimowy Gość04:00, 27.02.2024
Gość napisał(a):
> Gość napisał(a):
> > Bondar skręci łeb sprawie. Nitras już jedzie POmóc.
> Leki wziąłeś stolec był dyżurny poye bie pisowski ?
Chwilówkę wziąłeś, komornik był, wyrobniku małomoskiewski??
Anonimowy Gość04:00, 27.02.2024
Gość napisał(a):
> Gość napisał(a):
> > Typowa legnicka patologia. Nawet przez rozpikselowane twarze widać ich
> > charakterystycznie wykrzywione wiadomo co.
>
> Jak widzisz czyjąś twarz i ci się piksele w oczach yebią to wyrzuć cfelu to co
> bierzesz ahahahaha
Ooo! Krzywa facjata dała głos! Jakie oburzenie! Ha ha ha! Typowa, legnicka patologia dała głos, ha ha ha!
Anonimowy Gość05:00, 27.02.2024
Gość napisał(a):
> Gość napisał(a):
> > Gość napisał(a):
> > > Typowa legnicka patologia. Nawet przez rozpikselowane twarze widać ich
> > > charakterystycznie wykrzywione wiadomo co.
> >
> > Jak widzisz czyjąś twarz i ci się piksele w oczach yebią to wyrzuć cfelu to co
> > bierzesz ahahahaha
>
> Ooo! Krzywa facjata dała głos! Jakie oburzenie! Ha ha ha! Typowa, legnicka patologia
> dała głos, ha ha ha!
Cfel z podlegnickiej śmierdzącej nory musiałby się umyć i wyrzucić obszczany dres i skarpety nie zmieniane od pół roku
Anonimowy Gość06:00, 27.02.2024
Gość napisał(a):
> Gość napisał(a):
> > Gość napisał(a):
> > > Gość napisał(a):
> > > > Typowa legnicka patologia. Nawet przez rozpikselowane twarze widać ich
> > > > charakterystycznie wykrzywione wiadomo co.
> > >
> > > Jak widzisz czyjąś twarz i ci się piksele w oczach yebią to wyrzuć cfelu to
> co
> > > bierzesz ahahahaha
> >
> > Ooo! Krzywa facjata dała głos! Jakie oburzenie! Ha ha ha! Typowa, legnicka
> patologia
> > dała głos, ha ha ha!
> Cfel z podlegnickiej śmierdzącej nory musiałby się umyć i wyrzucić obszczany dres i
> skarpety nie zmieniane od pół roku
O robol legnicki streścił swoje pólrocze w podlegnickim kołchozie na robotach przymusowych. XD
Anonimowy Gość08:00, 27.02.2024
> > > > Gość napisał(a):
> > > > > Typowa legnicka patologia. Nawet przez rozpikselowane twarze
> widać ich
> > > > > charakterystycznie wykrzywione wiadomo co.
> > > >
> > > > Jak widzisz czyjąś twarz i ci się piksele w oczach yebią to wyrzuć
> cfelu to
> > co
> > > > bierzesz ahahahaha
> > >
> > > Ooo! Krzywa facjata dała głos! Jakie oburzenie! Ha ha ha! Typowa, legnicka
> > patologia
> > > dała głos, ha ha ha!
> > Cfel z podlegnickiej śmierdzącej nory musiałby się umyć i wyrzucić obszczany
> dres i
> > skarpety nie zmieniane od pół roku
>
> O robol legnicki streścił swoje pólrocze w podlegnickim kołchozie na robotach
> przymusowych. XD
Gość dobrze ciebie podsumował żałosny psycholu z podlegnickiej wsi
Anonimowy Gość09:00, 27.02.2024
Idą w zaparte jak wąsik i kamiński
Anonimowy Gość04:00, 28.02.2024
Gość napisał(a):
> Idą w zaparte jak wąsik i kamiński
Łżą jak Nowak i Baniak.
Anonimowy Gość08:00, 28.02.2024
Gość napisał(a):
> Idą w zaparte jak wąsik i kamiński
Tylko że Jaś fasola ich nie ułaskawi tak jak kolesi z pis patologii
Anonimowy Gość08:00, 28.02.2024
Gość napisał(a):
> Gość napisał(a):
> > Idą w zaparte jak wąsik i kamiński
> Tylko że Jaś fasola ich nie ułaskawi tak jak kolesi z pis patologii
Hołownia wyśle z celi do Brukseli, a Bodnar ukręci łeb sprawie jak w przypadku łapówkarza z senatu. Ha ha ha! Wyć, nieudacznicy!
Anonimowy Gość11:00, 28.02.2024
PIKO UzALEŻNIA
Anonimowy Gość01:00, 28.02.2024
JANKOWIAK napisał(a):
> PIKO UzALEŻNIA
I CHARAKTERYSTYCZNIE WYKRZYWIA JAPĘ.
Anonimowy Gość07:00, 28.02.2024
Nie wiem .Dlaczego CHWASTY nazywa się rodzicami
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Prezydent chce zapożyczyć miasto na 257 milionów
Za dużo pasożytów żyje na miejskiej kasie. Doją miliony. Krzakowski służył głównie deweloperom. Co zmieniło się za Kupaja? Legnica nadal jest zatapiana w długach. Tym razem kredyt jest gigantyczny. Taki kredyt mogą dać niemieckie banki. Tak wgląda nowa metoda wyprzedaży naszego miasta. Dość tego. Krzakowski odszedł. Teraz Kupaj musi odejść. Natychmiast. Tak dalej być nie może
SEBA
09:28, 2025-05-25
Prezydent chce zapożyczyć miasto na 257 milionów
Dobrze że PiS nie rządzi w Legnicy w urzędzie bo budżet Legnicy patriotycznie by "wciągał" ew. wciągnęła obywatelsko przez nos... a później do kieszeni. Legnica poszła by za Tokaj i "nos" taki PiS
:)
09:10, 2025-05-25
Prezydent chce zapożyczyć miasto na 257 milionów
Gość się zna na finansach. Firme miał. Wyjdzie z tego.
Owsik carpatia
08:59, 2025-05-25
Chciał pomnożyć oszczędności, dał się oszukać
Kobiety są bardziej religijne i przez to są głupsze, i tracą więcej.
x
08:39, 2025-05-25