[FOTORELACJA]22765[/FOTORELACJA]
Tradycyjną mszą świętą dziękczynną za zbiory, w której udział wzięli mieszkańcy i zaproszeni goście rozpoczęło się świętowanie dożynek w gminie Prochowice. Po nabożeństwie przez miasto przeszedł barwny korowód dożynkowy, by dotrzeć do stadionu miejskiego, gdzie burmistrz Alicji Sielickiej i przewodniczącemu Rady Miasta i Gminy starostowie dożynek przekazali bochen chleba z tegorocznych zbiorów. Potem nadszedł czas wspólnej biesiady przy dźwiękach kapel ludowych i w klimatach jak z kart Reymonta.
Przez ulice Prochowic przeszedł kolorowy orszak. Wprawdzie nie konie ciągnęły wozy przystrojone kwiatami i kłosami, lecz głównie ciągniki, to jednak klimat sielskiej wsi pozstał. Kobiety i dziewczęta miały głowy ustrojone wiankami, przewiązane wstążkami, mężczyźni słomkowe kapelusze. Stroje ludowe przypominały sceny z „Chłopów”, były barwne, proste, ale dumne, niosące ze sobą pamięć o ziemi i tradycji.
To, co dziś widzimy, powstało dzięki pracy wielu ludzi. Urzędnicy, szkoły, przedszkola, każdy dołożył swoją cegiełkę. Dlatego to święto naprawdę należy do nas wszystkich. Wierzę, że są takie chwile, kiedy trzeba umieć podziękować Bogu za plony, ja dziękuję mieszkańcom, a oni sobie nawzajem. W tym właśnie tkwi siła naszej wspólnoty – mówiła burmistrz Alicja Sielicka.
Sprawy materialne są ważne, ale równie istotne są te duchowe, potrzebne do równowagi życia. Same inwestycje nie wystarczą, by żyło się dobrze i pełnie. Dlatego staramy się, aby obok dróg i budynków była też zabawa, rozrywka, refleksja i kultura. To ciągłość tradycji i religii daje nam siłę i poczucie sensu – podkreślała Alicja Sielicka.
Słowa burmistrz brzmiały jak echo scen z Reymonta, gdzie po trudach żniw przychodził czas wdzięczności i radości, a ludzie spotykali się, by być razem, dzielić się chlebem i muzyką.
Pokonaliśmy skutki powodzi, a teraz przyszły nowe zadania związane z obronnością. Kończymy inwestycje, które rozpoczęliśmy, to między innymi Centrum Kultury w Kwiatkowicach, nowy żłobek czy obiekt po dawnej garbarni. W mieście realizujemy sześć dróg, na wsiach dwie już są realizowane, a kolejne dwie szykujemy. Tak wygląda codzienność samorządu, kończymy jedno, zaczynamy drugie, planujemy kolejne. Zawsze coś się dzieje, jak w domu – wyliczała Alicja Sielicka.
15 października zdejmujemy rusztowania i budynek Ratusza będzie już pięknie wyremontowany. Nasza baza sportowa rośnie w siłę, boiska służą mieszkańcom. Do tego dochodzą inwestycje z Polskiego Ładu, kończymy prace przy zabytkach, które otrzymały wsparcie finansowe. A w planach mamy jeszcze wiele przedsięwzięć, część z nich jest na etapie projektów i wierzę, że się udadzą –wyliczała burmistrz.
Burmistrz Alicja Sielicka niezmiennie pamięta i podkreśla, że Prochowice to wspólnota wielu środowisk.
Nie mogę patrzeć tylko na miasto, muszę znać całą gminę. To równowaga: w mieście musi być dla wszystkich, a na wsi dla tych, którzy tam mieszkają. Fundusz sołecki wzrósł i będziemy rozdzielać duże kwoty, więc powstaną kolejne inicjatywy. Planujemy również działania z zakresu turystyki i rekreacji, które połączą mieszkańców i dadzą im jeszcze więcej możliwości – zaznaczyła burmistrz.
Na koniec Alicja Sielicka mówiła o wartościach, które łączą ludzi niezależnie od przekonań.
Fortuna kołem się toczy, w życiu wszystko się zmienia. Dlatego wdzięczność jest tak potrzebna. Czasem wystarczy jedno "dziękuję", miłe słowo i już pojawia się motywacja do dalszej pracy. W swojej działalności nie kieruję się polityką, dla mnie najważniejszy jest człowiek. Jeśli spotykam osobę życzliwą, bez względu na jej poglądy, zawsze będę ją szanowała. To daje największą siłę i gwarantuje prawdziwy sukces – podkreślała Alicja Sielicka.
Prochowice świętowały jak bohaterowie "Chłopów" Reymonta. Z barwnym korowodem, w ludowych strojach, z chlebem, który stał się symbolem całorocznego trudu. Dożynki były hołdem dla ziemi, ale też przypomnieniem, że nawet w świecie pełnym inwestycji i zmian wciąż najważniejsze są wdzięczność, radość i wspólne bycie razem. Jak bohaterowie Reymonta na co dzień walczą o dobro swoje, swoich rodzin i swojej małej Ojczyzny, tak i mieszkańcy miasta i gminy Prochowice pokazali, że siła wspólnoty i przywiązanie do tradycji są fundamentem ich codziennego życia.
Mlody 21:53, 07.09.2025
Najbardziej na dozynkach spodobała mi się kolejka po darmowy kebab i napitki serwowane przez radną, urzędniczkę z gminy I byłą dyrektorkę.
Stasiula08:39, 08.09.2025
Mamy w Prochowicach nowe bufetowe tak jak dawniej w Restauracji Prochowiczanka Tereska, Basia czy Jadzia są super tylko zapomniały ,że podawanie ,spożywanie alkoholu powyżej 4,5 % w miejscu publicznym jest zabronione nawet jak Ala pozwoli
do miastowych08:51, 08.09.2025
Było warto. Wy w tej Legnicy to nie macie dożynek.
to ja11109:39, 08.09.2025
Oczywiście ,że było warto aby zobaczyć zaproszonych gości z C - klasy w stylu . Krzakowski - przegrany Prezydent Legnicy , Barcik - odwołana dyrektor szpitala, Kubów - z poprzedniej władzy , Myrda - skompromitowany polityk , do tego pisowsko -ludowe postacjie jak z Reymonta jak Samborski ,Mazur i wielu innych odsuniętych od władzy .Dożynki w stylu Reymonta z prochowicka ekipą obecnych czasów akurat pasuje .
Legnica gospodarzem Dolnośląskiego Festiwalu Nauki
Dzisiaj pojawiła się infa, że Ukraińcy wybudują we wschodniej Anglii ogromną fabrykę dronów w której znajdzie zatrudnienie ponad 500 osób. Taka fabryka mogła powstać w Polsce, co sprzyjałoby naszemu bezpieczeństwu i rozwojowi nauki. Niestety, ruskie onuce z Konfederacji, PiS-u i od Brauna sieją hejt przeciwko Ukraińcom, a ludzie w ich putinowskie brednie wierzą. Więc Polska traci i tracić będzie jeszcze więcej, kiedy ulubiony prezydent prawaków Trump wycofał pomoc USA Europie wschodniej. Tuż po rozmowie z Batyrem wycofał pomoc techniczną w ramach projektu 333 Krajom Bałtyckim. A tyle Batyr naobiecywał!
św. Alfons
14:46, 2025-09-08
Frost chce ławek i koszy na prośbę mieszkańców
Ten Frost to udaje że coś robi ,......he he he u
Casek
13:55, 2025-09-08
Frost chce ławek i koszy na prośbę mieszkańców
Nie lepiej zapytać albo porozmawiać z prezydentem ? Jakaś nastała dziwna moda na pisane wszystkich o wszystko.
Bdgtexvx
13:53, 2025-09-08
Frost chce ławek i koszy na prośbę mieszkańców
Mylny tytula.artylkuku jak zawsze. Nie radny Frost chce tylko złożył prośbę czy pismo do prezydenta na wniosek mieszkańców Legnicy.
Jurek
13:48, 2025-09-08