Najlepsi hodowcy wystawiający swoje zwierzęta na Regionalnej Wystawie Zwierząt Hodowlanych i Maszyn Rolniczych w Piotrowicach odebrali nagrody. W drugim dniu imprezy odbył się Dolnośląski Przegląd Zespołów Folklorystycznych.

Impreza z roku na rok się rozwija. - W tym roku oprócz zwierząt mamy na wystawie bardzo wielu wystawców sprzętu i maszyn rolniczych, ale przede wszystkim nowością jest to, że mieszkańcy wsi prezentują podczas tegorocznej wystawy efekty swojej pracy – mówi Mieczysław Kasprzak, wójt gminy Chojnów. - To nie tylko wyroby rękodzielnicze, ale także różnego rodzaju potrawy, w tym również regionalne.

W samej gminie Chojnów działa kilkanaście lokalnych grup działania, które coraz częściej sięgają po fundusze unijne. - Gmina wspiera ich w pozyskiwaniu funduszy na tak zwane małe projekty – dodaje wójt.

- Cieszymy się, że po raz kolejny mogliśmy się spotkać w Piotrowicach – mówi Jan Tymczyszyn, komisarz wystawy. – Takie wystawy są bardzo ważne. Dzięki nim hodowcy mogą zaprezentować najlepsze zwierzęta ze swoich stad, czyli porywalizować i pokazać wszystkim z bliska, że mleko nie jest produkowane w Biedronce tylko w gospodarstwach rolnych. Poza tym wystawa jest okazją do pokazania pięknego ozdobnego drobiu, królików i innych zwierząt.

[FOTORELACJA]8504[/FOTORELACJA]

Jan Tymczyszyn chwali dolnośląskich hodowców, ubolewa tylko nad tym, że brakuje na Dolnym Śląsku zakładów przetwórstwa. W tym roku w wystawie wzięło udział około stu hodowców bydła, trzody chlewnej i owiec i koni. Zwierzęta przeszły bardzo restrykcyjną weryfikację, były ważone i mierzone. Nagrodzono najlepszych. Oprócz nagród pieniężnych były również nagrody rzeczowe. Ufundowali je marszałek, wojewoda, Dolnośląska Izba Rolnicza i Dolnośląski Ośrodek Doradztw Rolniczego.