W 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Legnicy odbyło się Międzynarodowe Sympozjum Naukowe pt. „Ruch Solidarność – kontynuacje i zaniechania”.
- Przez kilka lat działalności udzieliliśmy ponad 15 tys. porad - powiedział prof. dr hab. Andrzej Bałandynowicz z Wyższej Szkoły Gospodarowania Nieruchomościami w Warszawie.[FOTORELACJA]4113[/FOTORELACJA]
Choć większość osób wiedziała, że zanosi się na ostry atak władzy komunistycznej to jednak mało kto spodziewał się, że będzie to akurat 13 grudnia. Byłego rektora legnickiej PWSZ o stanie wojennym poinformował student z Syrii.
Wciąż trwają spory, czy stan wojenny to był wybór mniejszego zła, czy decyzja wykonana na polecenie Moskwy. Jedno jest pewne generał Wojciech Jaruzelski złamał wówczas prawo.
Konstytucjonaliści nie mają co do tego wątpliwości. To było działanie, które miało charakter represyjny – powiedział dr hab. Robert Wiszniowski z legnickiej PWSZ.
- Moi rodacy, a szczególnie ludzie z mojej generacji są pełni szacunku dla tego co zrobiła Solidarność - powiedziała dr Monica Vlad, Uniwersytet Rumuńsko-Niemiecki.
Oprócz konferencji i dyskusji otworzono w Legnicy także dwie wystawy. Jedną w PWSZ przygotowaną przez Instytut Pamięci Narodowej dotycząca postulatów sierpniowych, a drugą w LCK przedstawiającą obraz zimnej wojny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz