Po co te śmieszne czapki-jednorazówki na głowach dzieci i ile one kosztowały?

Te czapki są jak puchar przechodni.
Szkoła je przechowuje i daje co roku nowym pierwszakom.

I kogo to obchodzi? Jest masa innych lepszych szkół w Legnicy gdzie również takie szopki się odbywają. A ta placówka która przez przypadek nazywa się szkołą powinna zostać zlikwidowana. Nic tam kompletnie nie uczą, syf taki że wysypisko śmieci przy tym to pikuś. Rodzice wysyłając swoje pociechy do tej placówki mają jakieś klapy na oczach. Ta placówka nie ma nic wspólnego z integracją. Uczniowie są segregowani na tych dobrych i na tych gorszego sortu, a jeszcze lepiej to mają dzieciaczki pracowników tej że placówki, przeklinają, palą a nawet piją ale są najlepsi, w końcu są dzieciaczkami pracowników tego cyrku.

[quote="Lukibuki"]I kogo to obchodzi? Jest masa innych lepszych szkół w Legnicy gdzie również takie szopki się odbywają. A ta placówka która przez przypadek nazywa się szkołą powinna zostać zlikwidowana. Nic tam kompletnie nie uczą, syf taki że wysypisko śmieci przy tym to pikuś. Rodzice wysyłając swoje pociechy do tej placówki mają jakieś klapy na oczach. Ta placówka nie ma nic wspólnego z integracją. Uczniowie są segregowani na tych dobrych i na tych gorszego sortu, a jeszcze lepiej to mają dzieciaczki pracowników tej że placówki, przeklinają, palą a nawet piją ale są najlepsi, w końcu są dzieciaczkami pracowników tego cyrku.[/quote]
Skąd takie postrzeżena? Nigdy czegoś takiego nie było... Fakt dzieci nauczycielskie są lekko faworyzowane ale nikt nigdy nie stawia ich wyżej od zwykłych uczniów. Szkoła nie dzieli na lepszych gorszych, ona dzieli możliwościami... Dziecko które ledwo co ma 3 trafi do klasy gdzie uczniowie mają same 4,5 będzie czuło się gorsze a co za tym idzie zaprzestanie chęci nauki. Ale gdy trafi do grupy gdzie ten poziom jest troszkę niższy i będzie otrzymywało 5,6 chyba będzie szczęśliwsze prawda? A nauczyć to się trzeba chcieć