Drogowcy znów łatają dziurawą jak szwajcarski ser ulicę Jaworzyńską i stawiają na niej pachołki. Najbardziej wstydliwa ulica stała się już przedmiotem kpin nie tylko polityków, ale również internautów!

Stan nawierzchni jednej z najważniejszych legnickich ulic wyśmiały już nie tylko lokalne media, ale również ogólnopolska stacja TVN. Dzięki dziurom w Jaworzyńskiej o Legnicy znów więc zrobiło się głośno w Polsce.

We wtorek ekipy Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej znów pojawiły się na Jaworzyńskiej. Kierowców czeka istny slalom między dziurami zaznaczonymi pachołkami.

Nic więc dziwnego, że w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy wściekłych kierowców. Co bardziej pomysłowi, prześcigają się w złośliwościach (czy jak kto woli, cennych uwagach). Furorę na Facebooku robi na przykład nowy logotyp promocyjny Legnicy z treścią: „ Legnica. Z nią zawsze po dziurawej drodze”.

[WIDEO]803[/WIDEO]

Kpiny z prezydenta i jego służb urządzają sobie również opozycyjni politycy. Członek zarządu legnickiego PiS Adam Wierzbicki zapowiada, że będzie apelował do rady miejskiej, by zastanowiła się nad zmianą nazwy ulicy Jaworzyńskiej!

- Warto nazwać ją ulicą Tadeusza Krzakowskiego! Może wtedy prezydentowi zrobi się wstyd i w końcu wyremontuje ulicę noszącą jego imię – drwi polityk.

Najgorsze jest to, że koszmar kierowców szybko się nie skończy. Po przyszłorocznej odwilży znów Jaworzyńską pojedziemy slalomem. Prezydent podkreśla bowiem, że niebawem rozpocznie jej remont. Problem w tym, że trochę mija się z prawdą. W budżecie na 2013 rok na Jaworzyńską zapisano tylko 1,7 mln zł. Taka kwota wystarczy tylko na opracowanie dokumentacji.[FOTORELACJA]5912[/FOTORELACJA]