Opony wielosezonowe. Czy i kiedy warto je stosować?

W Ameryce stosują wielosezonówki od wielu pokoleń a w Europie wmówiono ludziom że zimowe ze letnie na deszcz i na błoto . Jak ktoś jest mądry to kupi wielosezonowe i wymieni je dopiero po 7 latach o ile będzie miał jeszcze ten sam samochód

Warto kupić osobno letnie osobno zimowe. Ja tak kupiłam i jestem bardziej zadowolona niż z wielosezonowych. jak chcesz kupić opony na aukcjach internetowych to przyda Ci się namiar na Palety Poczty Polskiej https://www.pogotowiepaczkowe.pl/poczta-polska-kontakt , dzieki temu bez przeszkód dostaniesz zamówienie opon pod drzwi mieszkania :) Takie usługi są dostępne, ale nie każdy przewoźnik je posiada.

[quote="milka11"]Warto kupić osobno letnie osobno zimowe. Ja tak kupiłam i jestem bardziej zadowolona niż z wielosezonowych. jak chcesz kupić opony na aukcjach internetowych to przyda Ci się namiar na Palety Poczty Polskiej https://www.pogotowiepaczkowe.pl/poczta-polska-kontakt , dzieki temu bez przeszkód dostaniesz zamówienie opon pod drzwi mieszkania :) Takie usługi są dostępne, ale nie każdy przewoźnik je posiada.[/quote]

Ja nie chcę. Mam wielosezonówki dzięki temu płacę tylko raz za same opony i jedno założenie. Pani płaci za opony i z każdym rokiem dodatkowo za przełożenie. Gdzie tu jakakolwiek oszczędnosć

Z tym że opona wielosezonowa ze względu na to że ma się jakoś spisywać zimą jest opona miękką i na pewno szybciej się zuzyje niż dwa kpl na odpowiednie sezony. Szybkie zuzycie przede wszystkim latem gdzie asfalt ma ponad 40 stopni. Druga strona medalu jest taka że zimowka 100% swoich właściwości śniegowych utrzymuje do wysokości bieżnika na poziomie 5,5mm. Także opona wielosezonowa z bieznikiem poniżej 5.5mm to już nie opona na zimę. Wielosezon nadaje sie do malego miejskiego auta. W aucie ktorym chcemy jezdzic wiecej (np. Na urlop itp.) to juz nie jest oszczednosc.

Mi opony całoroczne w zupełności wystarczają. Jeżdżę na Yokohamie Geolander G015 już 3 lata i jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby warunki na drodze mnie zaskoczyły na tyle, żeby nie poradziły sobie. Dla mnie to bardzo wygodne zastosowanie. Kupuje raz i mam spokój na parę lat.

Wszystko ma swoje wady i zalety. Ja od lat jeżdżę na wielosezonowych i po jakimś czasie je wymieniam. Nie miałem z tego powodu żadnych nieprzyjemnych sytuacji. Z mojej strony je gorąco polecam. Ale warto rozważyć każdą opcję. Pozdrawiam!

Dokladnie, chociaz to takze zalezy od tego gdzie sie mieszka - czy w duzym miescie, gdzie nie ma z reguly problemow z odsniezaniem ulic, nawet w zimie, czy na wsi. Czy do pracy trzeba dojezdzac jakimis bocznymi ulicami, czy nie itp itd. Ja mieszkam w duzym miescie i mam opony caloroczne - juz 2 rok. Gwarancji maja 5 lat - wiec spokojnie jeszcze wytrzymaja. Koszt? - teraz w promocji mozna kupic komplet za 6 stowek - spojrzcie: https://oponafelga.pl/szukaj/?marka=&ro ... d=#results - wiadomo, ze wieksze moga kosztowac ta stowe czy dwie wiecej.
Na przekladkach i przechowywaniu ile sie traci co sezon? 50 zl przekladka z 30 zl przechowanie - to srednio kolo 100 zl na sezon tracimy - czyli rok i mamy koszt nowej opony.

hej

Zastanawiam się nad kupnem opon, wielosezonowych. Czy warto zainwestować w markę? Ostatnio natknęłam się na artykuł
w http://polimerowo.pl/, zaciekawiło mnie, że skład ma takie znaczenie, a wszystko zaczyna się od laboratorium. Co uważacie? Czy znacie marki porównywalne z droższymi faworytami na rynku?

Dla mnie opony na cały sezon nie są na tyle dobre jak te na dwa oddzielne sezony. Od dłuższego czasu czyli od paru lat używam opon uniroyal https://www.ceneo.pl/28032037#tab=click_scroll. Tutaj znajdziecie wiele ofert własnie z tymi oponami, niekiedy można złapać niezłe okazje.

Jak ktoś szuka opon całorocznych, ale nie wie, na jakie konkretne modele się zdecydować, to na https://www.auto-motor-i-sport.pl/ mają test tego typu ogumienia. Rzetelnie i fachowo sporządzony tekst. Ja właśnie przed zimą na nim bazowałem i zaopatrzyłem się w Continentale. Nawet w niezłej cenie udało mi się je wyhaczyć :)