Już po raz szósty nad Jeziorem Kunickim odbył się zlot miłośników aut typu VAG. Ich właściciele z dumą prezentowali swoje cacka i brali udział w konkursach. Oprócz wspólnej zabawy i grilla, wspólnie postanowili wesprzeć po raz kolejny Dom Dziecka w Golance Górnej.

Grubo ponad dwieście samochodów zjawiło się na szóstej już imprezie Vag&Grill, organizowanej nad Jeziorem Kunickim. Ich właściciele bawili się jak zawsze doskonale chwaląc przy okazji swoimi „zabawkami”.

- Spotykamy się w tym samym miejscu i z roku na rok jest nas coraz więcej. Nasza impreza ma piknikowy charakter dlatego cieszy się dużą popularnością. Spotykamy się, bawimy, grillujemy i przede wszystkim rozmawiamy o wspólnej pasji, jaką są samochody– mówi Adrian Witek, ze Stowarzyszenie Vag, organizator Vag&Grill.

Integralną częścią imprezy są konkursy na najładniejszą felgę, najładniejsze auto, najładniejsze wnętrze samochodu, komorę i car audio. „Vagowcy” jednak nie tylko się bawią. Rokroczna zabawa połączona jest ze zbiórką zabawek i przyborów szkolnych dla dzieci z Domu Dziecka w Golance Górnej.

- Organizujemy zbiórkę i aukcję. Licytacja będzie trwała do niedzieli 14 lipca na naszym profilu na portalu społecznościowym. Cały dochód trafi do dzieci – wyjaśnia Adrian Witek.

Vag&Grill to impreza rodzinna, organizatorzy dbają więc rokrocznie także o to żeby dzieci się nie nudziły. W tym roku najmłodsi czas zajęty mieli konkursami i szaleństwami na dmuchańcach.

[WIDEO]8528[/WIDEO]

[WIDEO]8531[/WIDEO]

[FOTORELACJA]15802[/FOTORELACJA]