Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Etykieta na luzie. Jakim zwrotem zacząć maila?

Ewa Pietrakowska-Dziedzic Ewa Pietrakowska-Dziedzic 14:59, 22.06.2025 Aktualizacja: 14:46, 27.10.2025
2

Codziennie wysyłamy dziesiątki maili – zawodowych, urzędowych, prywatnych. Wiadomości zaczynające się od „Witam” można znaleźć niemal wszędzie. Ale czy to naprawdę dobre otwarcie? Niekoniecznie.
 

Rozpoczynając wiadomość od „Witam” stawiamy się nieświadomie w pozycji nadrzędnej. Niektórzy mogą to odebrać jako brak szacunku lub przejaw dystansu i wywyższanie się. Choć brzmi uprzejmie i neutralnie, w rzeczywistości „Witam” bywa więc odczytywane jako traktowanie odbiorcy nieco z góry. Dlaczego? Bo zgodnie z zasadami savoir-vivre, wita gospodarz – ten, kto kogoś zaprasza, przyjmuje u siebie. Nie wypada więc, by petent witał urzędnika, kandydat rekrutera, a podwładny - szefa.

 

To jak zacząć wiadomość, żeby było z klasą, ale bez zadęcia?
Z pomocą przychodzi etykieta – i kilka prostych wskazówek:

 „Szanowna Pani / Szanowny Panie” – klasyk, który sprawdzi się zawsze. Zwłaszcza gdy piszemy po raz pierwszy, oficjalnie lub do osoby o wyższym statusie.
„Dzień dobry” – forma neutralna, uniwersalna, dobra zarówno na start, jak i w kolejnych mailach.
„Pani Aniu”, „Panie Jacku” – mniej formalne, ale tylko jeśli znacie się już lepiej i jesteście na „ty”.
„Cześć” – do znajomych lub współpracowników, z którymi komunikacja jest naprawdę luźna.

 

A „Witam”? Lepiej zarezerwować na sytuacje, gdy to my faktycznie kogoś przyjmujemy – na spotkaniu, w firmie czy w domu.

 

Mała rzecz, a robi różnicę.
To, jak zaczynamy wiadomość, często ustawia cały ton rozmowy. Pokazuje szacunek do drugiej strony, nasze obycie i styl komunikacji.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że jeśli po powitaniu stawiamy przecinek (np. „Dzień dobry,”), to zdanie w następnej linijce zaczyna się małą literą.

 

A jeśli chcesz więcej takich praktycznych wskazówek – o tym, jak pisać maile, jak się przywitać na spotkaniu czy wypada zanosić prezent teściowej na pierwsze spotkanie – obserwuj strony projektu Etykieta na luzie na Facebooku i LinkedIn.
To miejsce, w którym o dobrych manierach mówi się konkretnie, na luzie i z uśmiechem – nie dla etykiety samej w sobie, ale po to, by łatwiej było poruszać się po codzienności.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

Zobacz również nasze pozostałe artykuły: Etykieta na luzie

Etykieta to nie zestaw sztywnych reguł, tylko sztuka ułatwiania życia – sobie i innym. A wakacje to świetny czas, żeby to ćwiczyć: z uśmiechem, szacunkiem i na luzie.

Przejdź do wątku

komentarze (2)

NareszcieNareszcie

2 1

Dziękuję!!! Bo to "witam" dobija mnie od lat. M

20:54, 22.06.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Dron i nowy samochód dla OSP Prochowice

U. znowu odpaliła swoje trzyosobowe przedstawienie jakby jedna wersja jej samej to było za mało. Minuta po minucie: pierwsze konto próbuje brzmieć poważnie, drugie robi jej sztuczne oklaski, a trzecie udaje ‘obiektywne’ jak komar w sypialni. Wszystko pisane w tym samym stylu i tą samą desperacją, doskonale znana "Milenka, wardęga i gustlik" ale U. dalej myśli, że zrobiła kamuflaż level profesjonalista. Nie zrobiła. To wygląda jak trzy klony biegnące w tych samych butach i zastanawiające się, czemu wszyscy je słyszą. Subtelność? Zero. Za to kabaret? Pierwsza klasa 😏🔥”

Jamjestwtrzechosobac

23:02, 2025-12-01

Nie ma zgody na przemoc domową!

Pomyślmy. Ona doniosła na swojego chłopa. Maja ślub czy nie mają to nie ma tu znaczenia. On pracuje zawodowo. Ona bezrobotna. Doniosła sąd skazał na poprawczak w zakładzie z karami i nagrodami. I co teraz. Chłopa ni ma, kasy ni ma ...co robić. Nawet nie ma sie na kim wesprzeć. Za chwilę odetną gaz, energię i zrobi się zimno w chałupie. Jedyna nadzieja w sądzie że jakoś pomoże. Pomógł raz to może zrobi to ponownie.

i co teraz

22:43, 2025-12-01

Nie ma zgody na przemoc domową!

a może 500 czy tak 800 plus sie skończyło . Żonka zawodowo nie pracuje a staż leci. Może żonka nie ma czasu na nic bo psiapsiółki przesiadują i sobie tak gaworzą o przyjemnościach życia i tym nieudaczniku który lata od etatu do etatu

samo życie

22:39, 2025-12-01

Nie ma zgody na przemoc domową!

no tak tak...ale czy ktokolwiek ich zapytał dlaczego tak postąpili wobec innego człowieka ? od razu sa poszkodowani ...to wiadomo ale co jest przyczyną...słona zupa, tipsy na 20 cm, syf w domu, nowiutki kredycik a może autko rozbite

dlaczego

22:37, 2025-12-01

0%