Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Pokaz „25 lat kolorowej mody” stał się opowieścią o ludziach, wdzięczności i powrotach do rodzinnego miasta

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 09:59, 19.10.2025 Aktualizacja: 14:03, 19.10.2025
Skomentuj Mariola Turbiarz (Piotr Florek lca.pl) Mariola Turbiarz (Piotr Florek lca.pl)

Pokaz mody był kulminacją jubileuszu Marioli Turbiarz, pochodzącej z Legnicy projektantki, która od 25 lat tworzy modę pełną koloru, emocji i ludzkich historii. W Kawiarni Perspektywa spotkali się przyjaciele, artyści, modelki i kobiety, które na co dzień nie mają nic wspólnego z wybiegiem, ale z pasją weszły w świat barw i ruchu. Ten wieczór był jej powrotem do miasta, z którego wyruszyła w świat, i dowodem, że moda może być opowieścią o życiu, o ludziach i o sile, która pozwala tworzyć mimo trudów. Ich wspólna energia, radość i bliskość, która sprawiła, że jubileusz 25-lecia stał się czymś znacznie większym niż pokaz.

 

Zajrzyjcie do naszej foorelacji:

 

[FOTORELACJA]23116[/FOTORELACJA]

 

Modowe 25 lat pracy Marioli, pełne emocji, zwątpienia, uporu i sukcesów

 

 

To były bardzo różne lata. Były wzloty, ale były też momenty, w których miałam dość. Zdarzało się, że siadałam wieczorem i myślałam: może już wystarczy, może trzeba coś zmienić. Naprawdę bywało tak, że chciałam wszystko spakować i zostawić. Myślałam, że spalę maszyny, że przestanę szyć, bo to już za dużo. Ale rano wstawałam i znów siadałam do pracy. Tak to wyglądało. Moda potrafi być piękna, ale też bardzo trudna. Kiedy jednak patrzę wstecz, widzę, że każdy z tych momentów był potrzebny. Bez nich nie byłoby mnie dziś tutaj – opowiada Mariola Turbiarz.

 

Na scenie pojawiły się kobiety, które przyniosły ze sobą prawdziwe emocje

 

 

W czasie pokazu w Perspektywie widać było, że dla Marioli Turbiarz moda to przede wszystkim ludzie. Na scenie obok zawodowych modelek pojawiły się kobiety, które nigdy wcześniej nie występowały publicznie , seniorki, kobiety z niepełnosprawnościami, uczestniczki międzynarodowej grupy „Świata za mało”. Ich obecność nadała pokazowi ten wyjątkowy charakter, taki, jaki mają kreacje tworzone przez Mariolę.

 

Ludzie są dla mnie najważniejsi. Bez nich to wszystko nie miałoby sensu. Od lat mam wokół siebie kobiety, które wierzą w to, co robię. One przyjeżdżają z różnych stron Europy, żeby choć przez chwilę być częścią tego świata. Niektóre z nich lecą kilka dni, zmieniają plany, zostawiają wszystko, żeby tu przyjechać. To nie jest tylko moda, to wspólnota, energia, przyjaźń. Kiedy je widzę, wiem, że to, co robię, ma sens. W Legnicy szczególnie to czuć, tu wszystko ma inną temperaturę - mówi jubilatka.

 

Jej ubrania mają swoje historie i ludzi, którzy w nich żyją

 

 

W świecie Marioli Turbiarz ubrania nie kończą się na wybiegu. One żyją razem z ludźmi. Projektantka podkreślała, że najbardziej ceni te momenty, gdy widzi, że ktoś naprawdę utożsamia się z jej pracą.

 

Moje rzeczy mają duszę. One się nie starzeją, bo powstają z emocji. Mam takie projekty, które są ze mną od lat i wciąż wracają. Paweł Stasiak występuje w moich kolorowych kostiumach od dawna. Zawsze miałam wrażenie, że te ubrania pasują do jego energii. On potrafi je nosić, nie udaje, tylko po prostu jest sobą. Kiedy widzę go na scenie w moim projekcie, wiem, że ta praca ma sens – mówi bohaterka wieczoru.

 

Z sentymentem opowiadała też o Krystynie Mazurównie.
 
 

 

Krysia od lat nosi mój płaszcz. Ten sam, w którym pojawia się na scenie, na spotkaniach, w podróży. Dzwoni czasem i mówi: słuchaj, znowu mnie zaczepiali, pytali o ten płaszcz. A on ma już kilka lat i wygląda jak nowy. To dowód, że dobra moda się nie starzeje. Ten płaszcz żyje razem z nią. I to jest najpiękniejsze, kiedy ubranie staje się częścią człowieka, a człowiek częścią ubrania – podkreśla.

 

Kolor w jej projektach jest emocją, a nie tylko ozdobą

 

Kolor w twórczości Marioli Turbiarz nie jest dodatkiem, lecz językiem. W każdej kolekcji mówi o czymś innym, ale zawsze o życiu. Inspiruje ją codzienność. Nie robi kolekcji, które są spójne w sensie tematu czy trendu. Każda rzecz, którą tworzy, ma w sobie coś osobnego, coś, co może być początkiem zupełnie nowej historii. To dla niej, naturalne, bo jak mówi, życie też nie jest monotematyczne.

 

Lubię, kiedy w moich ubraniach widać emocje radość, siłę, wolność. To kolor mnie prowadzi, nie rynek i nie moda. Kocham ubierać ludzi. Widzę, jak w moich ubraniach zmieniają się, jak stają się pewniejsi siebie, jak zaczynają się uśmiechać. Te kolory mają w sobie coś, co otwiera człowieka. Kiedy ktoś zakłada coś mojego, czuję, że przekazuję mu kawałek siebie. To jest dla mnie prawdziwy sens projektowania – podkreśla Mariola Turbiarz.

 

Wieczór w Perspektywie był dowodem, że moda może być blisko ludzi. Ewelina Kupiec była drugą połową tego sukcesu

 

Pokaz w Perspektywie nie przypominał klasycznego wydarzenia modowego. To była opowieść o emocjach, o relacjach i o Marioli – legniczance, europejce, kolorowej kobiecie, która dzieli się swoimi emocjami z każdym, kto zakłada jej kreacje.

 

Całe wydarzenie przygotowała wspólnie z Eweliną Kupiec z Kawiarni Perspektywa, która wniosła do jubileuszu ogrom pracy i serca. To również dzięki niej pokaz miał swój klimat, ciepły, przemyślany i bliski ludziom.

 

Ewelina jest częścią tej historii. Gdyby nie ona, nie byłoby tego wszystkiego w takiej formie. To nie tylko organizacja, to współtworzenie – od pierwszego pomysłu, po każdy szczegół, który dziś widzieliśmy. Perspektywa dzięki niej stała się miejscem, które oddycha sztuką i emocją. Jestem jej za to ogromnie wdzięczna – zaznacza Mariola Turbiarz.

 

25 lat kolorowej mody” Marioli Turbiarz, to wydarzenie, które nie zamknęło żadnego etapu, tylko otworzyło następny. Mariola znów udowodniła, że w modzie najważniejsze są emocje, te, które towarzyszą tworzeniu, i te, które zostają w ludziach po spotkaniu z jej światem, a jej moda to nie forma, tylko emocja. Prawdziwa i nieprzemijająca.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (4)

GhjkkkGhjkkk

0 0

News na czerwono tak jakby był jakiś alarm albo olbrzymia tragedia.

10:31, 19.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

wychodziwychodzi

2 0

zdecydowanie na to drugie.

11:04, 19.10.2025

to sie wam podobato sie wam podoba

2 0

Moda na tandetę. Beznadziejne ubrania

12:32, 19.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

 kolorowo i na miast kolorowo i na miast

1 0

Event wygenerował milionowe zyski. Każdy teraz będzie kupował te modne stylizacje . Sukces oczywisty. Tego chciały legnickie kobiety. Chciały wyglądać modnie. Koniec z czarnymi ubraniami. Teraz siateczki, koronki, paski z dziurkami . Ludzie pytaja czy jeszcze można kupic te wyroby krawieckie ?

13:22, 19.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%