Najważniejszym gościem spotkania jest kawa - mówił Marcin Rusnarczyk w restauracji Rynek 10. Znany z telewizji barista, reklamujący markę MK Cafe był gościem w legnickim lokalu.
Podczas pokazu w Legnicy, barista w błyskawicznym tempie wykonywał na kawie przeróżne wzory. - Najłatwiejsze do zrobienia jest serce - zaznaczał Marcin. - Nieco więcej pracy wymagają liść, jabłko, tulipan. Wiele zależy też od wielkości naczynia w którym robimy wzór, np. smok czy łabędź wyjdą nam w większej filiżance. [FOTORELACJA]4973[/FOTORELACJA]
Zanim jednak przystroimy kawę wzorami, trzeba zrobić porządne espresso. Wiele mówi się o właściwym ubiciu mleka. - Mleko nie może być zbyt spienione, powinno mieć jogurtową konsystencję - wyjaśniał Rusnarczyk. - Wystarczy położyć dłoń na dnie dzbanka, w którym spieniamy mleko, jeśli wyczujemy ciepło, oznacza to, że mleko jest już gotowe.
Kawę od wielu napojów odróżnia bogactwo aromatu. - Można jedynie ją porównać do wina, ale w kawie rozpoznajemy 1300 aromatów, w winie natomiast 900 - podsumował Marcin Rusnarczyk. - Polacy nadal szukają w kawie nutki goryczki i lekkiej kwaskowatości, nie jesteśmy jeszcze wyczuleni na owocowość kawy, a to niezwykła frajda. Barista jako przykład podaje kawę z Panamy o posmaku ananasa.
Marcin Rusnarczyk prowadzi szkolenia w całej Polsce. W Legnicy odwiedził wyłącznie restaurację Rynek 10. Zdradził nam także, że często bywa w naszym mieście, bo jego narzeczona jest legniczanką. Za kilka tygodni planują ślub, oczywiście w Legnicy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz