Dla uczniów klasy pierwszej piątkowy poranek z pewnością należał do najsłodszych w ich życiu. Zwiedzając piekarnię Korneliusza Okonia poznali tajniki produkcji pieczywa i ciast.
Wycieczka niechętnie mijała tace pełne pączków i oponek, ale tuż za rogiem ukazał się kolejny ciekawy widok: odpiek ptysi. Dalej były pizze i pizzerki – tylko szkoda, że jeszcze surowe.
Jednak te wszystkie atrakcje odpłynęły w dal, gdy na horyzoncie pojawiła się najprzyjemniejsza – deserowa część zakładu. To tutaj powstają torty i smakowite ciasteczka, które łasuchy lubią najbardziej! Panie przygotowały dla dzieci babeczki, które następnie maluchy własnoręcznie udekorowały masą budyniową i dowolnymi dodatkami. A było z czego wybierać! Brzoskwinie, ananasy, winogrona, czekolada własnej produkcji i mnóstwo kolorowych posypek.
Maja i Emilka przyozdobiły swoje babeczki czekoladą, winogronem i kolorową posypką z takimi kulkami. Był też budyń, brzoskwinie i ananas. Patryk wybrał owoce, czekoladę i posypkę. - Te babeczki są lepsze niż ze sklepu – przyznała Angelika. Co najbardziej podobało się pierwszakom na wycieczce? Zgodnie odpowiadają – przystrajanie babeczek! No i mamy prosty przepis na ulubiony ciastko dla dzieci – musi być czekolada i kolorowa posypka.
Na koniec wszystkich wręczono słodkie podarki, a po powrocie do szkoły uczniowie będą robić prace plastyczne na temat wrażeń z wycieczki. Małgorzata Okoń obiecała zorganizować wystawę prac w cukierni przy ul. Pomorskiej.[FOTORELACJA]8234[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz