W ostatniej kolejce piłkarskiej 2. ligi Miedź Legnica pokonała Chemika Police 2:1. Dzięki wygranej oraz korzystnym wynikom w innych meczach - legniczanie zapewnili sobie udział w barażach o utrzymanie się w 2. lidze.

Po ostatnim gwizdku sędziego Andrzeja Mrowca na stadionie przy Orła Białego zapanowało uczucie wielkiej ulgi. Miedź wygrała z Chemikiem 2:1. Po chwili przyszłe dobre wiadomości z Żagania i Gorzowa. Czarni przegrali z MKS Kluczbork 2:3 a GKP w 1. lidze pokonał 6:1 Motor Lublin. Dzięki tym rezultatom Miedzianka zapewniła sobie udział w barażach o 2. ligę bez względu na wyniki barażowych spotkań o 1. ligę!

Legniczanie nie znaleźli by się jednak w tak komfortowej sytuacji gdyby nie wygrali w piątek ze zdegradowanym już wcześniej Chemikiem. Prowadzenie Miedzianka objęła już w 12. min. meczu. Lewą stroną akcję zainicjował Marcin Garuch, który podał do Michała Żółtowskiego. Ten podciągnął do linii końcowej i dokładnie zagrał do wbiegającego na piąty metr Michała Ilków-Gołąba. Napastnik Miedzi przyłożył nogę i piłka wpadła do siatki.

Minutę później Łukasz Zagdański z 25 metrów kropnął w słupek. Ten sam piłkarz mógł podwyższyć wynik w 40 min. ale przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Chemika Mateuszem Wiśniewskim.

Pierwsze 20 minut drugiej połowy to nieoczekiwany zryw gości, którzy zepchnęli legniczan do defensywy. Najgroźniej było w 65 min., kiedy Arkadiusz Jarymowicz mocno uderzył z 17 metrów. Na szczęście na posterunku był Aleksander Dżuldinow, który wypiąstkował piłkę na róg. Po 20 minutach tej części meczu Miedź opanowała boiskowe wydarzenia. Między 67 a 72 min. spotkania legniczanie mogli zdobyć cztery bramki.

Najpierw Zagdański ładnie strzelił z 25 metrów. Po chwili pojedynek sam na sam z Wiśniewskim przegrał Paweł Ochota. Minęła minuta i po indywidualnej akcji strzelał Garuch. Jego strzał minimalnie minął słupek bramki gości. Dwie min. później bliski zdobycia gola był Adam Kłak.

W końcu w 75 min. Ochotę w polu karnym sfaulował Michał Szałek i sędzia podyktował dla Miedzi karnego. Skutecznie egzekwował go Michał Żółtowski.

Końcówka należała do ambitnie grającego Chemika. W 81 min. Marek Sajewicz miał przed sobą tylko Dżuldinowa ale rosyjski bramkarz Miedzi wyszedł z opresji obronną ręką. W 84 min. z boiska zszedł Vojislav Bakrac, który narzekał na ból mięśnia brzucha. Pięć minut później Chemik strzelił kontaktowego ale jak się okazało tylko  honorowego gola. Z rzutu wolnego z 17 metrów idealnie przymierzył Artur Brzeziński.

[FOTORELACJA]1429[/FOTORELACJA]

MIEDŹ LEGNICA – CHEMIK POLICE 2:1 (1:0)
Bramki: Ilków-Gołąb (12), Żółtowski (76 karny) – Brzeziński (89).
Miedź: Dżuldinow – Smarduch (67 Łodyga), Kotlarski, Bakrac (84 Niewiadomski) -  Mikutel, Zagdański, Kłak, Garuch – Ochota (82 Kowalczuk), Ilków-Gołąb Ż.
Chemik: Wiśniewski – Krzyżanowski Ż, Janicki, Michał Szałek Ż, Brzeziński – Ciołek (46 Dutkiewicz), Stefaniak Ż (Jóżwiak), Jarymowicz, Mateusz Szałek – Sajewicz, Jakuszczonek Ż (57 Erlich Ż).
Sędziował: Mrowiec (Katowice).
Widzów: 1000.

Zachodnią grupę 2. ligi opuszczają: Polonia Słubice, Chemik Police, Victoria Koronowo i Lechia Zielona Góra. Los 14. w tabeli Czarnych Żagań zależy teraz od wyników spotkań barażowych o 1. ligę. W nich zagrają: GKP Gorzów Wlkp., GKS Jastrzębie oraz Ślęza Wrocław i Start Otwock. Jeśli Górnik przegra rywalizację z 1-ligowcem - to Czarni zagrają w barażach. Jeśli nie - to bezpośrednio spadną do 3. ligi. Z naszej grupy na pewno w barażach z 3-ligowcami wystąpią: Zagłębie Sosnowiec (11. miejsce), Jarota Jarocin (12. miejsce) i Miedź (13. miejsce). Jeśli Czarni spadną to w barażach będzie musiała grać 10. w tabeli Unia Janikowo. Baraże o 2. ligę zostaną rozegrane 17 i 20 czerwca. Awans z naszej grupy do 1. ligi wywalczył MKS Kluczbork oraz Pogoń Szczecin.