Iskra Kochlice wygrała na inaugurację rozgrywek IV Ligi ze Ślęzą Wrocław 2:1.
Piłkarze Iskry Kochlice świetnie rozpoczęli rozgrywki IV-ligowe. Podopieczni Bartosza Kwiatkowskiego pokonali głównego kandydata do awansu Ślęzę Wrocław 2:1. Mecz był bardzo emocjonujący i stał na wysokim poziomie. Drużyna Ślęzy mocno zaatakowała Iskrę, ale żaden z obrońców z Kochlic nie popełnił błędu, który mógł kosztować utratą bramki. Kochliczanie próbowali zaatakować z kontr i ta taktyka popłaciła, już w 6 minucie meczu, gdy Christian Tomyk pokonał dobrym i silnym strzałem Gąsiorowskiego. W 16 minucie z rzutu rożnego, przypadkowego gola zdobyli piłkarze z Wrocławia. Na listę strzelców wpisał się Jaskólski. Żółto-czerwoni nie załamali się po stracie bramki i w 32 minucie po świetnej akcji i podaniu Stanisława Kwiatkowskiego, Piotr Cichoński ominął bramkarza gości i wpakował piłkę do pustej bramki. Zawodnicy Ślęzy do przerwy próbowali wyrównać, ale niestety nie mogli pokonać dobrze broniącego Łopacińskiego. Do przerwy kochliczanie wygrywali jedną bramką.
Po przerwie piłkarze z Wrocławia musieli zaatakować i postawić wszytsko na jedną kartę. Drużyna gości mocno zaatakowała, a podopieczni trenera Kwiatkowskiego ograniczyli się na grę z kontry. Taka taktyka, również popłaciła w drugiej połowie, gdzie dwukrotnie Piotr Cichoński wychodził sam na sam z bramkarzem gości, lecz ten dwukrotnie był lepszy. Najgroźniejszymi sytuacjami dla kochliczan, były stałe fragmenty gry, w których zawodnicy Ślęzy czuli się bardzo dobrze. Kilkakrotnie goście oddawali bardzo groźne strzały z głowy, jednak Łopaciński nie dał się pokonać. Jedną z najładniejszych akcji kochliczan nie wykorzystał Paweł Ręczkowski, który wychodził sam na sam z bramkarzem Ślęzy, niestety znów górą był bramkarz gości. Pod koniec spotkania gra się zaostrzyła, arbiter co chwile sięgał po żółte kartki. Ostatnią groźną akcję dla Ślęzy miał Tomasz Kosztowniak, który z najbliższej odległości nie trafił piłkę, obrońcy Iskry świetnie go zablokowali. W 90 minucie piłkarze z Wrocławia wszyscy wyszli bardzo wysoko i próbowali wywieźć chociaż punkt z Kochlic. W 93 minucie Mateusz Dominiak został ukarany czerwoną kartką (dwie żółte) i ostatnim ratunkiem wrocławian był rzut wolny wykonywany z okolicy 20 metra (w bocznym sektorze boiska). Na szczęście świetnie dysponowana obrona nie dała się zaskoczyć i wybiła piłkę. Sędzia główny zakończył ten bardzo ciekawy mecz, kochliczanie w swoim pierwszym meczu nie grali na 100% swoich możliwości, jednak liczy się efekt końcowy, z którego to bardziej cieszyć się będą piłkarze Bartosza Kwiatkowskiego. Następny mecz w środę, zawodnicy Iskry rozegrają swój mecz na wyjeździe z piątą drużyną poprzedniego sezonu GKS Kobierzyce.
Bartosz Kwiatkowski - trener Iskry Kochlice
- Jeśli chodzi o pierwsze 45 minut to myślę że zasłużenie schodziliśmy do szatni wygrani. W drugiej połowie Ślęza była drużyną zdecydowanie lepszą. Nastawiliśmy się na grę z kontry i udało nam się dowieźć wynik do końca z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Andrzej Ignasiak - trener Ślęzy Wrocław
- Ślęza Wrocław przegrała w tym meczu sama ze sobą, bo tak jak drużyna wyglądała w pierwszej połowie jest nie do przyjęcia. Żądam większego zaangażowania szczególnie od doświadczonych zawodników którzy dzisiaj mnie zawiedli, najbardziej oni. Bo to oni muszą ciągnąć grę do przodu a tego dzisiaj nie widziałem. Oddaje cześć gospodarzom, bardzo fajnie grali piłką i na pewno nie jeden mecz jeszcze wygrają, aczkolwiek widziałem wcześniej Iskrę jak gra i uczulałem moich zawodników na pewne niuanse, lecz niestety szkoda że moi zawodnicy nie wyciągają wniosków.[FOTORELACJA]3567[/FOTORELACJA]
Iskra Kochlice - Łopaciński, Dominiak, Zawisza, Szmil, Zwierz, S.Kwiatkowski (71 Migacz), Cichoński, Reczkowski, Kwaśniewski (90 Możejko), Bienia, (75 Walasek), Tomyk (21 Zieliński).
Rezerwa - Czukiewski, B.Kwiatkowski, Zguda
Ślęza Wrocław - Gąsiorowski, Łątka (46 Wróblewski), Kątny, Rejmer, Brusiło, Pałys, Jaskólski (65 Kosztowniak), Janas, Wiaderkiewicz, Rajter, Żarski (56 Synowiec)
Rezerwa - Król, Szymioczek, Grabowski.
Żółte kartki - Dominiak, Szmil, Zieliński (Iskra) - Łątka, Kątny, Jaskólski (Ślęza)
Czerwona kartka za dwie żółte - Dominiak (Iskra)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
W Dobrzejowie spłonął dach opuszczonego domu
ogarnij się kobito, w tytule masz sobotę, a piszesz o piątkowym wydarzeniu!
Liloooo
00:40, 2025-06-08
Gruszka Cup 2025 w Kunicach
żeby nie zabezpieczyć jednak sali. Ma lać.
Granda
23:46, 2025-06-07
Legnickie maluchy zyskają nowe place zabaw
Każdy żłobek musi posiadać taki plac.
dla dzieci
23:08, 2025-06-07
Ulica Spółdzielcza po remoncie
za poprzedniego prezydenta takie remonty nie były możliwe.
było słabo
22:41, 2025-06-07
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz