Zamknij
Ważne

Miedź znów wygrała! Bohater Grzegorzewski

18:05, 14.04.2012
Skomentuj

Miedź Legnica pokonała 1:0 Chojniczankę Chojnice i zrobiła duży krok w stronę 1.ligi. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Jakub Grzegorzewski z rzutu karnego.

Miedź zwyciężyła, bo sędzia Szymon Lizak udowodnił, że jej również można dyktować rzuty karne. Inna sprawa, że legniczanie jedenastkę powinni egzekwować dużo wcześniej. Dokładnie w pierwszej połowie, gdy ręką w polu karnym interweniował Aleksandar Atanacković.

Miedź wciąż jest w tabeli druga ze stratą dwóch punktów do GKS Tychy. Nad grupą pościgową z Ruchem Zdzieszowice na czele, ma już jednak pięć oczek przewagi.

Mecz z Chojniczanką rozpoczął się od mocnego uderzenia. Miedź mogła prowadzić już w 20 sekundzie spotkania. Defensywa gości zaspała i Jakub Grzegorzewski znalazł się w sytuacji sam na sam z Maciejem Krakowiakiem. Niestety huknął wysoko nad poprzeczką. W rewanżu Tomasz Parzy groźnie uderzył z 20 metrów nad poprzeczką.

W 20 min. Kamil Hempel przedarł się lewą stroną, dograł do wbiegającego w pole karne Grzegorzewskiego, ale ten po raz drugi spudłował, a przeszkodził mu w tym Robert Sierant. Napór podopiecznych Bogusława Baniaka skończył się po 25 minutach. Mecz się wyrównał, a goście coraz częściej zaczęli zagrażać bramce Andrzeja Bledzewskiego.

Drugą połowę lepiej zaczęła Chojniczanka. Paweł Posmyk wyłożył piłkę Marcinowi Trojanowskiemu, ale ten fatalnie skiksował. Pierwszą groźniejszą sytuację w drugiej połowie Miedź stworzyła w 55 min. Po wrzutce z rzutu rożnego Marcina Nowackiego główkował Damian Paszliński, ale piłka minimalnie minęła poprzeczkę.

Ostatni kwadrans to oblężenie bramki gości. W 77 min. Piotr Madejski popisał się dokładnym dograniem na 15 metr. Grzegorzewskiemu zabrakło jednak kilku centymetrów, by dojść do piłki i wpakować piłkę do pustej bramki. Minutę później znów przed szansą stanął Grzegorzewski. Tym razem jego strzał głową obronił Krakowiak. W 80 min. bliski szczęścia był Marcin Garuch, którego ładnym podaniem obsłużył rezerwowy Damian Lenkiewicz.

W końcu nadeszła 88 minuta. Szarżującego Grzegorzewskiego w polu karnym powalił na ziemię golkiper Chojniczanki. Arbiter spotkania bez wahania wskazał na jedenasty metr. Pierwszego w tym sezonie karnego dla Miedzi pewnie wykorzystał sam poszkodowany zapewniając swojej drużynie bardzo ważne trzy punkty.[FOTORELACJA]4556[/FOTORELACJA]

Tylko 22 minuty na placu gry spędził Tomasz Szewczuk. Niestety musiał zejść z boiska, bo naderwał mięsień dwugłowy. Warto zaznaczyć, że grę Miedzi w końcówce rozruszali zmiennicy: Michał Lenkiewicz i Zbigniew Zakrzewski. Ten ostatni nie jest jeszcze w pełni sił po dwutygodniowej rekonwalescencji i gdyby Miedź wygrywała, na pewno nie podniósłby się z ławki rezerwowych. „Zaki” pokazał jednak, że nawet nie w pełni sił i zdrowia znaczy dla zespołu Bogusława Baniaka bardzo wiele.

Nieszczęśliwie mecz zakończył się dla kapitana Chojniczanki Pawła Posmyka. Po przypadkowym zderzeniu z Jakubem Grzegorzewskim stracił przytomność i został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Niestety nie obyło się bez organizacyjnej wpadki. Wjechanie na murawę karetce zabrało kilka minut. Powód? Zgubił się gdzieś kierowca.

Miedź Legnica – Chojniczanka Chojniczanka 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Grzegorzewski 88 (karny)
Miedź: Bledzewski – Starosta, Paszliński, Woźniczka, Zasada – Madejski Ż, Nowacki (83 Zakrzewski Ż), Gawlik (93 Grittner), Hempel (75 Lenkiewicz), Grzegorzewski – Szewczuk (22 Garuch).
Chojniczanka: Krakowiak Ż – Gogol (60 Wasikowski), Sierant Ż, Hajduczek, Bednarek – Trojanowski Ż (73 Kaśnikowski), Pieczara, Atanacković, Parzy, Tatara Ż (66 Kaźmierowski) – Posmyk Ż.
Sędziował: Szymon Lizak (Poznań). Widzów: 2000.

(J(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%