Dekoracje i stroiki świąteczne, domowe wyroby, pachnące chleby, ciasta i miody. Wszystko to można było nie tylko podziwiać ale również zakupić podczas niedzielnego jarmarku w Krotoszycach.
- To taki mały jubileusz. Bardzo nam się podoba, widać po samochodach, które nie mają tu gdzie zaparkować, że ten jarmark się przyjął, wpisał na stałe w rytm życia Partnerstwa i funkcjonuje jako duża impreza – mówi Piotr Pieniążek, prezes Stowarzyszenia Partnerstwo Kaczawskie. – Nasi wystawcy mają się czym pochwalić. Widać to po jakości produktów, wszyscy rozwijają się, wymieniają doświadczenia i dlatego z roku na rok są one lepszej jakości.[FOTORELACJA]4104[/FOTORELACJA]
Jarmark Bożonarodzeniowy to jedna z cyklu imprez, na których wystawcy prezentują swój dorobek artystyczny i kulinarny.
- Mamy kilka takich imprez plenerowych – mówi Piotr Pieniążek. – Jarmark Bożonarodzeniowy kończy ten cykl. Ci ludzie spotykają się na Warsztatach Artystycznych w Dobkowie i na Targoszyńskim Scyzoryku i Muchowskiej Kosie.
Gospodynią imprezy była po raz drugi wójt Krotoszyc Beata Castaneda – Trujillo.
- Przypadek sprawił, że jarmark odbywa się u nas a nie w Jaworze. Przed jarmarkiem w ubiegłym roku konserwator zabytków w Jaworze zabronił organizowania go ze względu na to, że jak twierdził freski ulegają zniszczeniu – mówi Beata Castaneda – Trujillo. – Zdecydowaliśmy, że zorganizujemy w kompleksie pałacowym w Krotoszycach.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Stosunek do uchodźców i migrantów
Grigorij "szczęść boże " Braun codziennie udowadnia swoimi ksenofobicznymi i rasistowskimi wypowiedziami, jaki jest stosunek katolików do migrantów.
x
12:53, 2025-05-14
Płonie pojarowski szpital w Lasku Złotoryjskim
Cwani "Zabużanie" rzucili się ze swoimi wątpliwymi papierami i myśleli, że zdobyli fortunę. Nie wszyscy cwaniakowali. Wiem, że był w Legnicy "biznesmen", który skupował porządne papiery ( o pozostawionym mieniu za wschodnią granicą) od tych normalnych "Zabużan" i oni na tym stracili. Ja jestem ciekawy, co z właścicielami tych budynków w lasku dzieje się teraz? A może już nie są właścicielami?
vvv
12:48, 2025-05-14
Zajmuje się środowiskiem i… hodowlą węży
Podcinacie gałąź, na której siedzicie. Gdy widzę bzdurne pytania, na które trzeba odpowiedzieć, żeby przeczytać artykuł - od razu zamykam stronę!!! No i przechodzę do konkurencji. I to samo robią moi znajomi (i ich znajomi.......)
'lrlJKMG[OI
12:42, 2025-05-14
Weekend w Górach Izerskich?
W Gierczynówce jest kawiarnia "Pod Karolem". Czyżby to własność Nawrockiego?
??
12:39, 2025-05-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz