Zamknij
Ważne

Legnickie seminarium obchodziło 25. urodziny

14:28, 18.03.2018
Skomentuj

25 lat temu, na mocy dekretu pierwszego biskupa legnickiego Tadeusza Rybaka rozpoczęło działalność Wyższe Seminarium Duchowne diecezji legnickiej.

Sobotnie uroczystości z okazji jubileuszu rozpoczęły się w kaplicy seminaryjnej, gdzie klerycy przedstawili oratorium złożone z pieśni gregoriańskich poświęconych św. Józefowi, który jest patronem seminarium duchownego.

W południe mszy w katedrze przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak. Przy ołtarzu stanęli bp świdnicki Ignacy Dec, abp Marian Gołębiewski, emerytowany metropolita wrocławski, a także biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski, bp Marek Mendyk i bp Stefan Cichy.

Obecni byli także przedstawiciele seminariów duchownych z sąsiednich diecezji, księża wykładowcy, członkowie Towarzystwa Przyjaciół Seminarium, siostry zakonne oraz zaproszeni goście, wśród których byli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych.[FOTORELACJA]14002[/FOTORELACJA]

(J(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(35)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Przekomicznie to wygląda. Starostwo i Magistrat Legnicy w pierwszych ławkach!!!. Komu się Pan chce przypodobać Panie Prezydencie.

04:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Tymczasem kobiety ruszyły w niedzielę 18 marca z wieszakami pod siedziby biskupów. Miały dla nich 'słowo na niedzielę'
Kobiety protestują przeciwko poparciu, jakiego udzielili biskupi dla projektu ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne.
Ale ponieważ Watykańczycy rządzą teraz w Polsce, więc osiągną to, czego chcą.
W związku z tym żałośnie wyglądają politycy w kościołach popierający funkcjonariuszy obcego państwa decydujących o prawie aborcyjnym kobiet w Polsce.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... &a=66&c=96

Najciekawsze według mnie hasła podczas demonstracji:
"Kiedy znowu będziecie palić czarownice?"
"CHcemy zdrowia nie zdrowasiek"

04:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Dyr. Gorczyca też była

04:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Każda szkoła kiedy ma jubileusz ma otwarte drzwi dla gości. Czy seminarium też było otwarte ?

05:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Chciałeś wielebnym zabrudzić salony?

05:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Kościół miejsce ściółka z kości.. Ta instytucja robi ludziom ciemnote w głowach... Okupanta od tysiąca lat

06:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Lolob"]Dyr. Gorczyca też była[/quote]

Jaśkowski też.

06:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Co sutannowi w tym ogromnym budynku robią i czego się uczą?
Przecież tam powinien znajdować się Urząd Miejski, a nie nie wiadomo co.

07:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"][quote="Lolob"]Dyr. Gorczyca też była[/quote]

Jaśkowski też.[/quote]

Zazdrośnicy odezwali się.

08:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Z chrześcijańskim pozdrowieniem h $j wam w doope.

08:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Na szczęście coraz mniej powołań coraz mniej chętnych .

09:00, 18.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Co sutannowi w tym ogromnym budynku robią i czego się uczą?
Przecież tam powinien znajdować się Urząd Miejski, a nie nie wiadomo co.[/quote]
Ucza sie pedofili zawodowej

12:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Lolob"]Dyr. Gorczyca też była[/quote]

Jaśkowski też.[/quote]

Zazdrośnicy odezwali się.[/quote]
A czemu liczysz wszystkich swoją miarą?

06:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

To może ostatnie imprezy bo wkrotce zaczna znikac koscioly jak szyko powstawaly . Ludzie juz nie chca chodzic do czarnej mafii

07:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

To może ostatnie imprezy bo wkrotce zaczna znikac koscioly jak szyko powstawaly . Ludzie juz nie chca chodzic do czarnej mafii

07:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Ad12"]To może ostatnie imprezy bo wkrotce zaczna znikac koscioly jak szyko powstawaly . Ludzie juz nie chca chodzic do czarnej mafii[/quote]
ty jesteś ten rusek co chciałby strzelać do Polaków czy inny świr ?

08:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Tymczasem kobiety ruszyły w niedzielę 18 marca z wieszakami pod siedziby biskupów. Miały dla nich 'słowo na niedzielę'
Kobiety protestują przeciwko poparciu, jakiego udzielili biskupi dla projektu ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne.
Ale ponieważ Watykańczycy rządzą teraz w Polsce, więc osiągną to, czego chcą.
W związku z tym żałośnie wyglądają politycy w kościołach popierający funkcjonariuszy obcego państwa decydujących o prawie aborcyjnym kobiet w Polsce.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... &a=66&c=96

Najciekawsze według mnie hasła podczas demonstracji:
"Kiedy znowu będziecie palić czarownice?"
"CHcemy zdrowia nie zdrowasiek"[/quote]
Ruski śmieć nadaje !

08:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

NAWRÓCONY

08:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

NAWRÓCONY

08:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Co sutannowi w tym ogromnym budynku robią i czego się uczą?
Przecież tam powinien znajdować się Urząd Miejski, a nie nie wiadomo co.[/quote]
a w ratuszu Komitety wojewódzkie Nowoczesna.pl SLD i PO i partiiRazem

08:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Tymczasem kobiety ruszyły w niedzielę 18 marca z wieszakami pod siedziby biskupów. Miały dla nich 'słowo na niedzielę'
Kobiety protestują przeciwko poparciu, jakiego udzielili biskupi dla projektu ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne.
Ale ponieważ Watykańczycy rządzą teraz w Polsce, więc osiągną to, czego chcą.
W związku z tym żałośnie wyglądają politycy w kościołach popierający funkcjonariuszy obcego państwa decydujących o prawie aborcyjnym kobiet w Polsce.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... &a=66&c=96

Najciekawsze według mnie hasła podczas demonstracji:
"Kiedy znowu będziecie palić czarownice?"
"CHcemy zdrowia nie zdrowasiek"[/quote]

Jeśli mnie pamięć nie myli najwięcej czarowni spalili protestanci

co do aborcji mhmm szkoda że twoja Mamusia na to nie wpadła ....

08:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Bez sensu jest utrzymywanie na Dolnym Śląsku aż 3 seminariów duchownych, powinno być jedno we Wrocławiu bo to i miasto akademickie, teatry, wystawy, sztuka i kultura, zaplecze naukowe i badawcze, biblioteki - a co na takich wsiach jak Legnica czy Świdnica. Jaki poziom kształcenia kadr - nie problem wyświęcić w takim seminarium duchownego , ale GDZIE POTEM PRZED LUDŹMI SCHOWAĆ.

08:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Tymczasem kobiety ruszyły w niedzielę 18 marca z wieszakami pod siedziby biskupów. Miały dla nich 'słowo na niedzielę'
Kobiety protestują przeciwko poparciu, jakiego udzielili biskupi dla projektu ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne.
Ale ponieważ Watykańczycy rządzą teraz w Polsce, więc osiągną to, czego chcą.
W związku z tym żałośnie wyglądają politycy w kościołach popierający funkcjonariuszy obcego państwa decydujących o prawie aborcyjnym kobiet w Polsce.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... &a=66&c=96

Najciekawsze według mnie hasła podczas demonstracji:
"Kiedy znowu będziecie palić czarownice?"
"CHcemy zdrowia nie zdrowasiek"[/quote]

Ale to już było... Nie "kobiety", tylko organizacja feministyczna, która dramatycznie potrzebuje rozgłosu (podobnie jak uczestnictwo w takiej - nielicznej na szczęście - manifestacji jest najczęściej dramatycznym wołaniem "ludzie, nie pozwólcie IM głośno nazywać tego, co kiedyś zrobiłam, morderstwem własnego dziecka" - syndrom postaborcyjny to się uczenie nazywa, dokładniej jeden z jego objawów).

Chciałyby bardzo, żeby ktoś zaczął palić czarownice... Dopiero dostałyby wiatru w żagle. Wówczas miałyby dowód, że ich fobie i uprzedzenia mają uzasadnienie w rzeczywistości. Na szczęście jest to równie nierealne, jak świat w jakim żyją. Tylko to co odrzucają ze świadomości, ich tragedia, jest prawdziwa.

Kobieta żyjąca ze świadomością, że zabiła własne dziecko musi nienawidzić. Albo tego dziecka, albo siebie, albo tych, którzy (choćby próbami zapobieżenia takich tragedii w przyszłości, niekoniecznie słowami) określają jej czyn morderstwem. Najczęściej wszystkiego.

Dobrze poprzednie takie manifestacje opisał Ziemkiewicz:

http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiew ... Id,2220398

"Skutki, jakie przyniosło kompromisowe prawo - aborcja jest zakazana, ale z wyjątkami - okazały się zupełnie odmienne od wieszczonych. Nie rozkwitło "aborcyjne podziemie" ani "aborcyjna mafia" na wzór alkoholowej prohibicji w USA, zdesperowane biedne kobiety nie zaczęły sobie masowo wydrapywać znienawidzonych bachorów wieszakami i umierać wskutek powikłań i zakażeń. Nic podobnego. Przeciwnie, od momentu wejścia w życie ustawy potępienie dla aborcji - w początkach III RP nie tak wysokie, bo, przypomnę, w PRL aborcja była nie tylko legalna, ale wręcz, w pewnych okresach, promowana - stale wzrasta. Co musi być dla feministek i całej lewicy najokropniejsze, dziś najmocniej odrzucają aborcję ludzie młodzi. Wokół kompromisu prawnego z czasem ukształtował się kompromis szerszy, sprowadzający się do powszechnej zgody, że aborcja jest złem - i że dyskutować można tylko o tym, czy w pewnych sytuacjach nie jest ona złem mniejszym.

Wydawałoby się, że w tej sytuacji wyciąganie na sztandar hasła powrotu do aborcyjnego prawodawstwa PRL i do neofickiej "europejskości" początków III RP, która aborcję na życzenie czyniła miarą cywilizacyjnego postępu, raczej nam już nie grozi. Okazało się, że nie - czego dowodem aktywność grupy feministycznej, która nazwała się swojsko "dziewuchami" i postanowiła porwać za sobą masy pochwałą aborcji jako fajnej sprawy, umożliwiającej dziewczynom samorealizację.

Trudno patrzeć na to inaczej, niż na erupcję niewiarygodnej głupoty połączonej ze zbydlęceniem. Zbydlęceniem, bo formą "walki" dziewuch i zwracaniem na nowo powstałą organizację uwagi stało się urządzanie cyrków na mszach i atakowanie kościołów, a tego inaczej nazwać nie można. Głupotą natomiast, bo cały przekaz proaborcyjnej akcji odnosi się do rzeczywistości wziętej z kosmosu.

No, może nie tyle z kosmosu, co z broszur Boya Żeleńskiego sprzed dziewięćdziesięciu lat. Aborcjonistki bredzą o "piekle kobiet", wymachują wieszakami - że niby wskutek zakazu kobiety zmuszone będą usuwać ciążę za ich pomocą, na dodatek twierdząc, że tak robiły w PRL i że postulat całkowitego zakazu aborcji, pod którym zbierają podpisy organizacje katolickie, to niby właśnie jakiś powrót do czasów komuny.

Jak już pisałem - łatwo to sprawdzić - w PRL aborcja była dozwolona i zalecana, choćby na złość Kościołowi, ale i dlatego, że z innych "środków antykoncepcyjnych" realny socjalizm mógł zaoferować jedynie przysłowiowo nieskuteczne globulki oraz towary w "Pewexie". Był okres, gdy przeciętna Polka miała na sumieniu kilka "zabiegów" (do rekordu sowieckiego - osiem aborcji na statystyczną obywatelkę i tak było nam daleko, na szczęście) i bynajmniej nie dokonywała ich pokątnie u akuszerki czy rękodzielniczo za pomocą wieszaków, tylko w państwowych szpitalach, względnie lepiej od nich wyposażonych prywatnych gabinetach. (...)

Retoryka, jaką posługują się wrzeszczące dziewuchy i różne sławne idiotki z pudelka wystawia fatalne świadectwo ich edukacji seksualnej. Najwyraźniej prawo do aborcji jest dla nich niezbywalnym warunkiem uprawiania seksu. Biedactwom chyba nigdy nie przyszło od głowy, że decyzję, czy się chce, czy nie chce zajść w ciążę, można podjąć jeszcze przed zdjęciem majtek, i że ich zdjęcie nie musi się kończyć zajściem w ciążę, bo w dzisiejszych czasach doczekaliśmy się różnych wynalazków, ot, choćby takich specjalnych pigułek (...) Tak, drogie panie, to naprawdę nie jest tak, że każdy stosunek kończy się zapłodnieniem, po którym dopadnie was straszliwy Ziobro z jeszcze straszliwszym Macierewiczem i pięcioma biskupami i będą zmuszać do rodzenia śliniąc się przy tym krwawo. (...)

Pamiętam jeszcze z czasów PRL książki i wywiady Michaliny Wisłockiej, która była bardzo zdecydowaną przeciwniczką aborcji, a już szczególną wściekłość budzili w niej weseli panowie, deklarujący "ja za wszystko zapłacę". Nieżyjąca już pionierka polskiej seksuologii nie motywowała tego sprzeciwu względami moralnymi czy religijnymi, które są poza dyskusją - mówiła o tym, jakie nieodwracalne spustoszenia w ciele i psychice kobiety powoduje to, co "dziewuchom" i celebrytkom wydaje się aktem "godności" kobiecej. Przeczytajcie to. Porozmawiajcie z lekarzami. Z psychologami.

Dla pań celebrytek to fajna zabawa. Dziś polansują się z dziewuchami i wieszakiem, żądając nieograniczonego prawa do zabijania niechcianych bachorów, jutro pooburzają na barbarzyńców zabijających zwierzęta. W biednych móżdżkach brak tych paru komórek, które by wyłapały niejaką niekonsekwencję tych zachowań - czego chcieć od pańć, które na "akcje" przeciwko noszeniu futer przychodzą w markowych pantofelkach, paseczkach i torebkach z najlepiej wyprawionej, najautentyczniejszej skóry. (...)

Dla "dziewuch" - to też fajna zadyma. Zdychającemu rodzimemu feminizmowi wieszakowe akcje dodały nowej nadziei, że kojarząc propagandowo PiS, Kościół, aborcję i co jeszcze się da, wyjdzie z ideologicznego zaułka.(...)

Ale tak naprawdę - aborcja nie jest fajna. No, może tylko dla rozpłodowego samca, którego uwalnia od babskiego mękolenia o alimenty(...). Ale poza tym - dla nikogo.

I byłoby dobrze, gdyby nawiedzone działaczki od "godności kobiet" raczyły to zrozumieć."

08:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Prezydent Legnicy popiera cwaniaków w czarnych sukienkach i występuje tym samym przeciwko kobietom?
Czyżby chciał za wszelką cenę uzyskać poparcie Watykańczyków w nadchodzących wyborach?
Biedak nie rozumie, że oni popierają tylko i wyłącznie swoją partię, czyli PiS?

Wracając do seminarium.
Tam są problemy z homoseksualizmem, który zgodnie z Biblią jest karany śmiercią: Kpł 20:13
" Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli."

Poza tym, skrywany problem w Kościele to pedofilia, o której zakazie niczego w Biblii nie ma.

Czy wiecie, że pedofile w sutannach typują swoje ofiary już w konfesjonałach?
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,130517,2315 ... Czolka3Img

Czy wiecie, że ostatnio wybuchł jeden z największych sekskandali w dziejach Watykanu?
Skarbnik Watykanu, osoba "numer 3" po papieżu, kardynał George Pell, został oskarżony w Australii o molestowanie seksualne dzieci.
Jak się okazuje, papieża Franciszka otaczają pedofile i narkomani w sutannach (prefekt Kongregacji Nauki Wiary lubował się w gejowskich orgiach i kokainie)

09:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Normalnie jakbym stalinowskie gazety czytał. Cały świat czysty jako ta lelija, jasny, nowoczesny i postępowy, a tylko Kościół to ognisko czarnej reakcji, zepsucia i rozpusty na dodatek. Jedyna różnica - kiedyś w przaśnym socjalizmie była modna "współpraca z faszystami" i burżuazyjnym rządem w Londynie, teraz, kiedy Zachód okazał się cacy, jest moda na seks. Raz ataki z jednej strony, potem z przeciwnej, tylko cel zawsze taki sam. "Raport z oblężonego miasta" Herberta się przypomina. Czytajcie poetów! Często widzą dalej, są wieszczami...

10:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Po składzie ławek widać ,że wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami.

12:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

CZarni też mocno do wyborów samorządowych się przygotowują, bo chcą, żeby ich partia (PiS), wygrała te wybory.
Mam jednak nadzieję, że się zawiodą.

01:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]CZarni też mocno do wyborów samorządowych się przygotowują, bo chcą, żeby ich partia (PiS), wygrała te wybory.
Mam jednak nadzieję, że się zawiodą.[/quote]

czyli wg Ciebie Seminarium Duchowne w Legnicy powstało 25 lat temu po to aby PiS wygrał wybory w 2018 !!!!
Nazwanie Ciebie idiotą naprawdę obraża prawdziwych imbecyli !!!!

01:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="anonymus1"]Po składzie ławek widać ,że wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami.[/quote]
Co za czasy co za władze.

01:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Gość napisał(a):
> [quote="Gość"]Tymczasem kobiety ruszyły w niedzielę 18 marca z wieszakami pod siedziby
> biskupów. Miały dla nich 'słowo na niedzielę'
> Kobiety protestują przeciwko poparciu, jakiego udzielili biskupi dla projektu ustawy
> zaostrzającej prawo aborcyjne.
> Ale ponieważ Watykańczycy rządzą teraz w Polsce, więc osiągną to, czego chcą.
> W związku z tym żałośnie wyglądają politycy w kościołach popierający funkcjonariuszy
> obcego państwa decydujących o prawie aborcyjnym kobiet w Polsce.
>
> htt p:/ /wi adomosci.gazeta.pl/w iadomosci/56,114883,23157305,kobiety-ruszyly-z-wieszakami-pod-siedziby-biskupow-mialy .h tm l#Z_BoxNewsLink&a=66&c=96
>
> Najciekawsze według mnie hasła podczas demonstracji:
> "Kiedy znowu będziecie palić czarownice?"
> "CHcemy zdrowia nie zdrowasiek"[/quote]
>
> Ale to już było... Nie "kobiety", tylko organizacja feministyczna, która dramatycznie
> potrzebuje rozgłosu (podobnie jak uczestnictwo w takiej - nielicznej na szczęście
> - manifestacji jest najczęściej dramatycznym wołaniem "ludzie, nie pozwólcie IM
> głośno nazywać tego, co kiedyś zrobiłam, morderstwem własnego dziecka" - syndrom
> postaborcyjny to się uczenie nazywa, dokładniej jeden z jego objawów).
>
> Chciałyby bardzo, żeby ktoś zaczął palić czarownice... Dopiero dostałyby wiatru w
> żagle. Wówczas miałyby dowód, że ich fobie i uprzedzenia mają uzasadnienie w rzeczywistości.
> Na szczęście jest to równie nierealne, jak świat w jakim żyją. Tylko to co odrzucają
> ze świadomości, ich tragedia, jest prawdziwa.
>
> Kobieta żyjąca ze świadomością, że zabiła własne dziecko musi nienawidzić. Albo tego
> dziecka, albo siebie, albo tych, którzy (choćby próbami zapobieżenia takich tragedii
> w przyszłości, niekoniecznie słowami) określają jej czyn morderstwem. Najczęściej
> wszystkiego.
>
> Dobrze poprzednie takie manifestacje opisał Ziemkiewicz:
>
> http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiew ... Id,2220398
>
> "Skutki, jakie przyniosło kompromisowe prawo - aborcja jest zakazana, ale z wyjątkami
> - okazały się zupełnie odmienne od wieszczonych. Nie rozkwitło "aborcyjne podziemie"
> ani "aborcyjna mafia" na wzór alkoholowej prohibicji w USA, zdesperowane biedne
> kobiety nie zaczęły sobie masowo wydrapywać znienawidzonych bachorów wieszakami
> i umierać wskutek powikłań i zakażeń. Nic podobnego. Przeciwnie, od momentu wejścia
> w życie ustawy potępienie dla aborcji - w początkach III RP nie tak wysokie, bo,
> przypomnę, w PRL aborcja była nie tylko legalna, ale wręcz, w pewnych okresach,
> promowana - stale wzrasta. Co musi być dla feministek i całej lewicy najokropniejsze,
> dziś najmocniej odrzucają aborcję ludzie młodzi. Wokół kompromisu prawnego z czasem
> ukształtował się kompromis szerszy, sprowadzający się do powszechnej zgody, że aborcja
> jest złem - i że dyskutować można tylko o tym, czy w pewnych sytuacjach nie jest
> ona złem mniejszym.
>
> Wydawałoby się, że w tej sytuacji wyciąganie na sztandar hasła powrotu do aborcyjnego
> prawodawstwa PRL i do neofickiej "europejskości" początków III RP, która aborcję
> na życzenie czyniła miarą cywilizacyjnego postępu, raczej nam już nie grozi. Okazało
> się, że nie - czego dowodem aktywność grupy feministycznej, która nazwała się swojsko
> "dziewuchami" i postanowiła porwać za sobą masy pochwałą aborcji jako fajnej sprawy,
> umożliwiającej dziewczynom samorealizację.
>
> Trudno patrzeć na to inaczej, niż na erupcję niewiarygodnej głupoty połączonej ze
> zbydlęceniem. Zbydlęceniem, bo formą "walki" dziewuch i zwracaniem na nowo powstałą
> organizację uwagi stało się urządzanie cyrków na mszach i atakowanie kościołów,
> a tego inaczej nazwać nie można. Głupotą natomiast, bo cały przekaz proaborcyjnej
> akcji odnosi się do rzeczywistości wziętej z kosmosu.
>
> No, może nie tyle z kosmosu, co z broszur Boya Żeleńskiego sprzed dziewięćdziesięciu
> lat. Aborcjonistki bredzą o "piekle kobiet", **** wieszakami - że niby wskutek zakazu
> kobiety zmuszone będą usuwać ciążę za ich pomocą, na dodatek twierdząc, że tak robiły
> w PRL i że postulat całkowitego zakazu aborcji, pod którym zbierają podpisy organizacje
> katolickie, to niby właśnie jakiś powrót do czasów komuny.
>
> Jak już pisałem - łatwo to sprawdzić - w PRL aborcja była dozwolona i zalecana, choćby
> na złość Kościołowi, ale i dlatego, że z innych "środków antykoncepcyjnych" realny
> socjalizm mógł zaoferować jedynie przysłowiowo nieskuteczne globulki oraz towary
> w "Pewexie". Był okres, gdy przeciętna Polka miała na sumieniu kilka "zabiegów"
> (do rekordu sowieckiego - osiem aborcji na statystyczną obywatelkę i tak było nam
> daleko, na szczęście) i bynajmniej nie dokonywała ich pokątnie u akuszerki czy rękodzielniczo
> za pomocą wieszaków, tylko w państwowych szpitalach, względnie lepiej od nich wyposażonych
> prywatnych gabinetach. (...)
>
> Retoryka, jaką posługują się wrzeszczące dziewuchy i różne sławne idiotki z pudelka
> wystawia fatalne świadectwo ich edukacji seksualnej. Najwyraźniej prawo do aborcji
> jest dla nich niezbywalnym warunkiem uprawiania seksu. Biedactwom chyba nigdy nie
> przyszło od głowy, że decyzję, czy się chce, czy nie chce zajść w ciążę, można podjąć
> jeszcze przed zdjęciem majtek, i że ich zdjęcie nie musi się kończyć zajściem w
> ciążę, bo w dzisiejszych czasach doczekaliśmy się różnych wynalazków, ot, choćby
> takich specjalnych pigułek (...) Tak, drogie panie, to naprawdę nie jest tak, że
> każdy stosunek kończy się zapłodnieniem, po którym dopadnie was straszliwy Ziobro
> z jeszcze straszliwszym Macierewiczem i pięcioma biskupami i będą zmuszać do rodzenia
> śliniąc się przy tym krwawo. (...)
>
> Pamiętam jeszcze z czasów PRL książki i wywiady Michaliny Wisłockiej, która była
> bardzo zdecydowaną przeciwniczką aborcji, a już szczególną wściekłość budzili w
> niej weseli panowie, deklarujący "ja za wszystko zapłacę". Nieżyjąca już pionierka
> polskiej seksuologii nie motywowała tego sprzeciwu względami moralnymi czy religijnymi,
> które są poza dyskusją - mówiła o tym, jakie nieodwracalne spustoszenia w ciele
> i psychice kobiety powoduje to, co "dziewuchom" i celebrytkom wydaje się aktem "godności"
> kobiecej. Przeczytajcie to. Porozmawiajcie z lekarzami. Z psychologami.
>
> Dla pań celebrytek to fajna zabawa. Dziś polansują się z dziewuchami i wieszakiem,
> żądając nieograniczonego prawa do zabijania niechcianych bachorów, jutro pooburzają
> na barbarzyńców zabijających zwierzęta. W biednych móżdżkach brak tych paru komórek,
> które by wyłapały niejaką niekonsekwencję tych zachowań - czego chcieć od pańć,
> które na "akcje" przeciwko noszeniu futer przychodzą w markowych pantofelkach, paseczkach
> i torebkach z najlepiej wyprawionej, najautentyczniejszej skóry. (...)
>
> Dla "dziewuch" - to też fajna zadyma. Zdychającemu rodzimemu feminizmowi wieszakowe
> akcje dodały nowej nadziei, że kojarząc propagandowo PiS, Kościół, aborcję i co
> jeszcze się da, wyjdzie z ideologicznego zaułka.(...)
>
> Ale tak naprawdę - aborcja nie jest fajna. No, może tylko dla rozpłodowego samca,
> którego uwalnia od babskiego mękolenia o alimenty(...). Ale poza tym - dla nikogo.
>
>
> I byłoby dobrze, gdyby nawiedzone działaczki od "godności kobiet" raczyły to zrozumieć."

"Dalekosiężny skutek "czarnego prostestu" jest taki, że miejsce KOD zajmą fanatyczki, które lubią same siebie określać mianem "suk", "szmat" czy "cip", a kobiecość sprowadzać do macicy, waginy i miesiączki, jedynym zaś przekazem, jaki potrafią wyartykułować, jest nienawiść. Jak same to ujmują - "wściekłość". (...)

Otóż większość kobiet, jak sądzę, także tych, które dały się nastraszyć "czarnej propagandzie" i dołączyły do manifestacji, nie czuje się tak bardzo prześladowana. Oczywiście, każdemu zawsze może być lepiej, ale statystyki nie są dla Polski złe - mamy w porównaniu z zachodem Unii najmniej przypadków przemocy wobec kobiet, stosunkowo duży ich odsetek na wysokich stanowiskach i w polityce, a już rekordową ich aktywność w biznesie. A w kwestii "praw reprodukcyjnych", takiej, o jakie walczy lewica, rozkład poglądów wśród kobiet jest taki sam mniej więcej, jak w całej populacji."

"Kobiety, które kochają nienawidzić" http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiew ... Id,2286742

02:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Miałeś na myśli ich ptaki?

06:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Ile wypili i co jedli?

07:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Adrianna L"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Lolob"]Dyr. Gorczyca też była[/quote]

Jaśkowski też.[/quote]

Zazdrośnicy odezwali się.[/quote]
A czemu liczysz wszystkich swoją miarą?[/quote]

Uderz w stół nożyce odezwą się.

11:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Adrianna L"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Lolob"]Dyr. Gorczyca też była[/quote]

Jaśkowski też.[/quote]

Zazdrośnicy odezwali się.[/quote]
A czemu liczysz wszystkich swoją miarą?[/quote]

Miarą się mierzy, a nie liczy. Tyle w temacie.

11:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="anonymus1"]Po składzie ławek widać ,że wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami.[/quote]

Jaśkowski przed Krzakowskim. Ciekawostka

11:00, 19.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%