[quote="Portal"]Uroczystym odsłonięciem tablicy informującej o miejscu stacjonowania wojska napoleońskich zakończył się trzydniowy biwak historyczny, nawiązujący do wojen napoleońskich z roku 1813. wcześniej oddziały zaprezentowały się w rynku i Parku Miejskim.[url]//fakty.lca.pl/legnica,news,86212,Wojska_napoleonskie_i_pruskie_opuscily_Legnice_Wroca_za_rok.html[/url][/quote]

Konfabulujecie Strynkowski. Próbujecie pisać na nowo historię wojen Francuzów z koalicją rosyjsko-niemiecką. Wojska napoleońskie stacjonowały w Legnicy. Nie był to biwak. Jak każdy okupant, wojska francuskie zostawiły po sobie w Legnicy same nieszczęścia. Zajmijcie się Strynkowski jaszczurkami i żabkami. Lepiej to wam wychodzi.

Fajna Edukacyjna Impreza.

Nie zgadzam się na powrót wojsk napoleońskich i pruskich do Legnicy. Nie chcę także obecności wojsk rosyjskich ówczesnych sojuszników Prusaków w bitwie nad Kaczawą.

[quote="Gość"]Fajna Edukacyjna Impreza.[/quote]

Czego Ciebie ta impreza nauczyła?

Kawaler Orderu Za Zasługi dla Niemiec świętował napaść Niemiec na Polskę z delegacją Niemców z Wuppertalu. Porażkę wojsk napoleońskich pod Legnicą świętował z wojskami francuskimi i pruskimi. Teraz czas na świętowanie napaści Rosji na Polskę. Z jakiego rosyjskiego miasta przyjedzie świętować do Legnicy delegacja Armii Czerwonej, tego jeszcze nie wiem.

Kulturzug dojechał z Berlina do Legnicy

Lanserzy w akcji szkodzą Polsce

BARDZO FAJNA IMPREZA EDUKACYJNA. WARTO UZUPEŁNIAĆ W PRAKTYCZNY SPOSÓB WIEDZĘ HISTORYCZNĄ W PRAKTYCZNY SPOSÓB. BARDZO DOBRA LEKCJA HISTORII . w TAKI SPOSÓB LEPIEJ ZAPAMIĘTUJE SIĘ WYDARZENIA HISTORYCZNE. BRAWO ZA POMYSŁ. V V V

[quote="Gość"]Lanserzy w akcji szkodzą Polsce[/quote]

LEGNICZANIE - JAK ZWYKLE - MALKONTENCI. NAJLEPIEJ POSTAWIĆ BUDĘ Z PIWEM I CHLAĆ DO UPADŁEGO----------I PUŚCIC ZENKA I RESZTĘ DISCO Z POLA.----------------- TO JEST IMPREZA dla ..... chołoty

Szkoda, że nie pokazali PRAWDZIWEGO oblicza wojny.. tych urwanych lub obciętych kończyn, bezsensownej śmierci ( w imię durnowatych wizji możnych itd) wdów i sierot itd itd... a połupać z armatek fajna rzecz. Chyba, że do nas łupią.

[quote="Gość"]Szkoda, że nie pokazali PRAWDZIWEGO oblicza wojny.. tych urwanych lub obciętych kończyn, bezsensownej śmierci ( w imię durnowatych wizji możnych itd) wdów i sierot itd itd... a połupać z armatek fajna rzecz. Chyba, że do nas łupią.[/quote]
Dokładnie.

Czy miejsce w którym były latryny także zostało oznaczone i uwiecznione?

A co z miejscami w których "ludzie rzucali kamieniami w dinozaury", o czym opowiadała pani premier!?

To także ważne historycznie miejsca...

A tam gdzie komuniści mordowali Polaków stoi stacja paliw, budynki zajął obwisły sąd i nawet nie ma wzmianki, że w tym budynku było więzienie...
Na budynku niegdysiejszego "medyka" jakaś tablica jest. Mała i ciemna, żebyzbytnio w oczy się nie rzucała, ale jest.


Ale po co nam własna historia, głupie polaczki uwielbiają ekscytować się cudzymi wydarzeniami, albo samobójczymi bojami w cudzej sprawie XDD

[quote="Gość"]Kulturzug dojechał z Berlina do Legnicy[/quote]

Sieroty po PZPR ekscytują się niemiecką historią

Z komentarzy widzę, że takich inscenizacji powinno być jednak więcej. Nasza wiedza o historii miasta, w którym mieszkamy jest prawie zerowa. Stwierdzenia o okupancie Napoleonie, albo o tym że w tamtym wojsku nie było Polaków, to już totalna porażka i wyraźny wpływ pruskiej edukacji na tych ziemiach (historia z podręczników historii lat 1945 - 198-). Łączenie Bitwy nad Kaczawą z tym obozem także świadczy o ignorancji komentujących. Właśnie u bezkrytycznych spadkobierców mentalnych okresu PZPR pozostało przekonanie, że historia Legnicy jest albo Piastowska albo socjalistycznej Polski po 1945.
Sukcesem jest już to, że parę osób dowiedziało się czegokolwiek.

Obce wojska są potrzebne do podtrzymywania upadającej władzy. Brakuje do kompletu wojsk carskich. Władza lubi lans na tle mundurów obcych armii. A za wszystko płacą legniccy podatnicy. To już było.

[quote="napoleon"]Z komentarzy widzę, że takich inscenizacji powinno być jednak więcej. Nasza wiedza o historii miasta, w którym mieszkamy jest prawie zerowa. Stwierdzenia o okupancie Napoleonie, albo o tym że w tamtym wojsku nie było Polaków, to już totalna porażka i wyraźny wpływ pruskiej edukacji na tych ziemiach (historia z podręczników historii lat 1945 - 198-). Łączenie Bitwy nad Kaczawą z tym obozem także świadczy o ignorancji komentujących. Właśnie u bezkrytycznych spadkobierców mentalnych okresu PZPR pozostało przekonanie, że historia Legnicy jest albo Piastowska albo socjalistycznej Polski po 1945.
Sukcesem jest już to, że parę osób dowiedziało się czegokolwiek.[/quote]


A kiedy będą jakieś obchody upamiętniające ofiary niemieckiego obozu gross rosen, który mieścił się niedaleko Legnicy?
Przyjedzie delegacja z Niemiec?

Czy może tego się nie upamiętnia, to trzeba zapomnieć!? To trzeba zapomnieć!??

[quote="Gość"][quote="napoleon"]Z komentarzy widzę, że takich inscenizacji powinno być jednak więcej. Nasza wiedza o historii miasta, w którym mieszkamy jest prawie zerowa. Stwierdzenia o okupancie Napoleonie, albo o tym że w tamtym wojsku nie było Polaków, to już totalna porażka i wyraźny wpływ pruskiej edukacji na tych ziemiach (historia z podręczników historii lat 1945 - 198-). Łączenie Bitwy nad Kaczawą z tym obozem także świadczy o ignorancji komentujących. Właśnie u bezkrytycznych spadkobierców mentalnych okresu PZPR pozostało przekonanie, że historia Legnicy jest albo Piastowska albo socjalistycznej Polski po 1945.
Sukcesem jest już to, że parę osób dowiedziało się czegokolwiek.[/quote]


A kiedy będą jakieś obchody upamiętniające ofiary niemieckiego obozu gross rosen, który mieścił się niedaleko Legnicy?
Przyjedzie delegacja z Niemiec?

Czy może tego się nie upamiętnia, to trzeba zapomnieć!? To trzeba zapomnieć!??[/quote]

Gross Rosen to też historia Legnicy. W krematorium na legnickim cmentarzu Niemcy palili zwłoki więźniów obozu Gross Rosen. Mam nadzieję, że po rewitalizacji cmentarnej kaplicy odbędzie się uroczystość wspominająca ofiary niemieckiego totalitaryzmu.

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="napoleon"]Z komentarzy widzę, że takich inscenizacji powinno być jednak więcej. Nasza wiedza o historii miasta, w którym mieszkamy jest prawie zerowa. Stwierdzenia o okupancie Napoleonie, albo o tym że w tamtym wojsku nie było Polaków, to już totalna porażka i wyraźny wpływ pruskiej edukacji na tych ziemiach (historia z podręczników historii lat 1945 - 198-). Łączenie Bitwy nad Kaczawą z tym obozem także świadczy o ignorancji komentujących. Właśnie u bezkrytycznych spadkobierców mentalnych okresu PZPR pozostało przekonanie, że historia Legnicy jest albo Piastowska albo socjalistycznej Polski po 1945.
Sukcesem jest już to, że parę osób dowiedziało się czegokolwiek.[/quote]


A kiedy będą jakieś obchody upamiętniające ofiary niemieckiego obozu gross rosen, który mieścił się niedaleko Legnicy?
Przyjedzie delegacja z Niemiec?

Czy może tego się nie upamiętnia, to trzeba zapomnieć!? To trzeba zapomnieć!??[/quote]

Gross Rosen to też historia Legnicy. W krematorium na legnickim cmentarzu Niemcy palili zwłoki więźniów obozu Gross Rosen. Mam nadzieję, że po rewitalizacji cmentarnej kaplicy odbędzie się uroczystość wspominająca ofiary niemieckiego totalitaryzmu.[/quote]

Prawda. Autor postu koniecznie powinien się tym zająć! Czekanie, że ktoś się tym zajmie nie załtwia sprawy. Miejsc, o których należy pamietać jest bardzo dużo.

Hahahahahaha Francuziki już nam napomagali w '39r. :)
Wybitnie zasłużyli sobię na wdzięczność Polaków...

Fajnie że było jakieś info o tej imprezie wcześniej. Lca jak zwykle po fakcie.

Trzeba było jeszcze złożyć wieńce i zapalić znicze pod pomnikem lwa w parku, który jest pomnikiem upamiętniającym legniczan poległych w wojnie prusko-francuskiej w latach 1870-1871, odsłonięty w Legnicy w 1872 roku.

Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.

[quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.

[quote="RFTGYHUJ8I9O0P-"]BARDZO FAJNA IMPREZA EDUKACYJNA. WARTO UZUPEŁNIAĆ W PRAKTYCZNY SPOSÓB WIEDZĘ HISTORYCZNĄ W PRAKTYCZNY SPOSÓB. BARDZO DOBRA LEKCJA HISTORII . w TAKI SPOSÓB LEPIEJ ZAPAMIĘTUJE SIĘ WYDARZENIA HISTORYCZNE. BRAWO ZA POMYSŁ. V V V[/quote]

Idiotyczna impreza, fałszująca historię. Nie ma wojen ani okupacji na wesoło. Wojny i okupacje zostawią krew, groby, łzy i zniszczenia. Jeśli ktoś chce pokazać historię Legnicy na wesoło, to niech zorganizuje we­se­le księ­cia Henryka XI z Zo­fią , cór­ką Je­rze­go z 1560 r., Może też być uczta z oka­zji wi­zy­ty w Legnicy ce­sa­rza Ma­ksy­mi­lia­na II Habs­bur­ga w 1563 r., która była zorganizowana na dwa ty­sią­ce go­ści i trwała 5 dni. Takie przedsięwzięcia popieram. Z pewnością znajdzie się wielu chętnych do autentycznej historycznej zabawy, którzy popiją i zakąszą na koszt podatników.

[quote="Moje zdanie"]Trzeba było jeszcze złożyć wieńce i zapalić znicze pod pomnikem lwa w parku, który jest pomnikiem upamiętniającym legniczan poległych w wojnie prusko-francuskiej w latach 1870-1871, odsłonięty w Legnicy w 1872 roku.[/quote]

Nie "legniczan", tylko żołnierzy pruskiej armii! A prusacy zawsze byli wrogami Polski, więc tego lewka to najlepiej Angeli Makreli odesłać i niech sobię w kancelarii rzeszy go postawi i czci!!

[quote="Gość"][quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.[/quote]

Tylko że bardzo szybko pod rządami prawdziwego wizjonera Ottomara Oertela się odbudowała, rozwijała, powiększała i wzbogacała. Wybudowano okazałe gmachy, park, palmiarnię, elektrownię, gazownię, fabryki i uruchoniono tramwaje na ulicach, a to wszystko za rzadów w/w Wielkiego Wizjonera. Obecnie te miasto jest tylko popłuczyną tej dawnej Legnicy, a żelbeton tylko kontynuuje jej dewastację z którą nie zdążyli komuniści i ileż to ciekawych miejsc i budowli zniknęło w ciagu ostatnich lat z krajobrazu Legnicy lub zostały porzucone i popadają w samoruinację.

[quote="Moje zdanie"][quote="Gość"][quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.[/quote]

Tylko że bardzo szybko pod rządami prawdziwego wizjonera Ottomara Oertela się odbudowała, rozwijała, powiększała i wzbogacała. Wybudowano okazałe gmachy, park, palmiarnię, elektrownię, gazownię, fabryki i uruchoniono tramwaje na ulicach, a to wszystko za rzadów w/w Wielkiego Wizjonera. Obecnie te miasto jest tylko popłuczyną tej dawnej Legnicy, a żelbeton tylko kontynuuje jej dewastację z którą nie zdążyli komuniści i ileż to ciekawych miejsc i budowli zniknęło w ciagu ostatnich lat z krajobrazu Legnicy lub zostały porzucone i popadają w samoruinację.[/quote]

No i zasypano młynówkę... eh a swoją drogą czym dziś wyjaśnisz literówki? flejowstwem czy strachem przed szefem?

czy rocznicę wkroczenia armii czerwonej też będziemy hucznie onchodzić? przecież oni chcieli "bronić ludzi pracy miast i wsi"!

a jak wleźli to 50 lat nas wyzwalali, szczególnie z majątku i wszelkich dóbr.

[quote="Gość"][quote="Moje zdanie"][quote="Gość"][quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.[/quote]

Tylko że bardzo szybko pod rządami prawdziwego wizjonera Ottomara Oertela się odbudowała, rozwijała, powiększała i wzbogacała. Wybudowano okazałe gmachy, park, palmiarnię, elektrownię, gazownię, fabryki i uruchoniono tramwaje na ulicach, a to wszystko za rzadów w/w Wielkiego Wizjonera. Obecnie te miasto jest tylko popłuczyną tej dawnej Legnicy, a żelbeton tylko kontynuuje jej dewastację z którą nie zdążyli komuniści i ileż to ciekawych miejsc i budowli zniknęło w ciagu ostatnich lat z krajobrazu Legnicy lub zostały porzucone i popadają w samoruinację.[/quote]

No i zasypano młynówkę... eh a swoją drogą czym dziś wyjaśnisz literówki? flejowstwem czy strachem przed szefem?[/quote]

To specjalnie dla ciebie abyś miał rdochę, o masz jeszcze jedną i się ciesz, bo tyle twojego. Rzeczywiście się chyba we mnie zakochałeś lub zakochałaś i lepiej się zainteresuj błędami swojego ukochanego idola, który dewastuje twoje kochane miasto, a pożyczki od banksterów topi na różne du.perele.
Czytałem tu niedawno że podobno ten twój super hiper akwafun czy jak mu tam, ma być zimą czynny do morsowania. Wiesz coś o tym? Policz teraz ile tu zrobiłem literówek.

[quote="Gość"][quote="Moje zdanie"][quote="Gość"][quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.[/quote]

Tylko że bardzo szybko pod rządami prawdziwego wizjonera Ottomara Oertela się odbudowała, rozwijała, powiększała i wzbogacała. Wybudowano okazałe gmachy, park, palmiarnię, elektrownię, gazownię, fabryki i uruchoniono tramwaje na ulicach, a to wszystko za rzadów w/w Wielkiego Wizjonera. Obecnie te miasto jest tylko popłuczyną tej dawnej Legnicy, a żelbeton tylko kontynuuje jej dewastację z którą nie zdążyli komuniści i ileż to ciekawych miejsc i budowli zniknęło w ciagu ostatnich lat z krajobrazu Legnicy lub zostały porzucone i popadają w samoruinację.[/quote]

No i zasypano młynówkę... eh a swoją drogą czym dziś wyjaśnisz literówki? flejowstwem czy strachem przed szefem?[/quote]
Przestan tu wlazic ruska smierdzaca onuco i trollowac. Prawda o tej dziurze w oczy cie kole?

[quote="Gość"][quote="****"]BARDZO FAJNA IMPREZA EDUKACYJNA. WARTO UZUPEŁNIAĆ W PRAKTYCZNY SPOSÓB WIEDZĘ HISTORYCZNĄ W PRAKTYCZNY SPOSÓB. BARDZO DOBRA LEKCJA HISTORII . w TAKI SPOSÓB LEPIEJ ZAPAMIĘTUJE SIĘ WYDARZENIA HISTORYCZNE. BRAWO ZA POMYSŁ. V V V[/quote]

Idiotyczna impreza, fałszująca historię. Nie ma wojen ani okupacji na wesoło. Wojny i okupacje zostawią krew, groby, łzy i zniszczenia. Jeśli ktoś chce pokazać historię Legnicy na wesoło, to niech zorganizuje we­se­le księ­cia Henryka XI z Zo­fią , cór­ką Je­rze­go z 1560 r., Może też być uczta z oka­zji wi­zy­ty w Legnicy ce­sa­rza Ma­ksy­mi­lia­na II Habs­bur­ga w 1563 r., która była zorganizowana na dwa ty­sią­ce go­ści i trwała 5 dni. Takie przedsięwzięcia popieram. Z pewnością znajdzie się wielu chętnych do autentycznej historycznej zabawy, którzy popiją i zakąszą na koszt podatników.[/quote]

Podejmuję się zorganizowania uczty dla Legniczan z okazji usunięcia prezydenta Krzakowskiego z ratusza. Niech jedzie do Berlina albo Wuppertalu organizować ze swoimi przyjaciółmi pruskie ciągotki i zamiłowania. Uczta będzie miała wyjątkowo radosny charakter.

[quote="Moje zdanie"][quote="Gość"][quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.[/quote]

Tylko że bardzo szybko pod rządami prawdziwego wizjonera Ottomara Oertela się odbudowała, rozwijała, powiększała i wzbogacała. Wybudowano okazałe gmachy, park, palmiarnię, elektrownię, gazownię, fabryki i uruchoniono tramwaje na ulicach, a to wszystko za rzadów w/w Wielkiego Wizjonera. Obecnie te miasto jest tylko popłuczyną tej dawnej Legnicy, a żelbeton tylko kontynuuje jej dewastację z którą nie zdążyli komuniści i ileż to ciekawych miejsc i budowli zniknęło w ciagu ostatnich lat z krajobrazu Legnicy lub zostały porzucone i popadają w samoruinację.[/quote]

Hola, hola. Gwoli ścisłości, nabierają kształtów nowe przedsięwzięcia. Należy zauważyć okazałą budowlę, która dzięki staraniom prezydenta wciąż rośnie. Mało tego, budowla ta przez całe następne dziesięciolecia będzie przypominać ten wyjątkowy okres pod rządami prezydenta Krzakowskiego.

Niech ten pajac od literowek zrobi rekonstrukcje zdobywania legnicy przez armie czerowona,jak palili, rabowali i gwalcili.

[quote="Gość"]Nie zgadzam się na powrót wojsk napoleońskich i pruskich do Legnicy. Nie chcę także obecności wojsk rosyjskich ówczesnych sojuszników Prusaków w bitwie nad Kaczawą.[/quote]

Zgadzam się. Plama na współczesnej historii Legnicy. Haniebne przedsięwzięcie, o którym należy jak najszybciej zapomnieć i nigdy więcej nie wracać do tego.

[quote="mieszkanka124"]Niech ten pajac od literowek zrobi rekonstrukcje zdobywania legnicy przez armie czerowona,jak palili, rabowali i gwalcili.[/quote]

Pisz pod własnym nickiem a nie ukrywasz się pod spódnicą "mieszkanki" a że okazało się - nie po raz pierwszy zresztą, że jesteś POSPOLITYM CHAMEM dyskusja z tobą to jak wydrapywanie z podeszwy buta kupy patykiem... ani to estetyczne ani przyjemne... cała ta twoja "otoczka" mieszkańca wielkiego miasta ma jedynie przykryć słomę z butów którą to widać w każdej twojej wypowiedzi, ot taki prosty człek jesteś a pozujesz na światowca... słomę masz i w butach i w głowie. Możesz się odszczekać i dostarczyć mi rozrywki.

[quote="Gość"]Kawaler Orderu Za Zasługi dla Niemiec świętował napaść Niemiec na Polskę z delegacją Niemców z Wuppertalu. Porażkę wojsk napoleońskich pod Legnicą świętował z wojskami francuskimi i pruskimi. Teraz czas na świętowanie napaści Rosji na Polskę. Z jakiego rosyjskiego miasta przyjedzie świętować do Legnicy delegacja Armii Czerwonej, tego jeszcze nie wiem.[/quote]

Być może Kawaler Orderu za Zasługi dla Niemiec jest niepocieszony, że pomimo usilnych starań, dotychczas tak niskie odznaczenie otrzymał z Berlina. Być może liczy na więcej przywracając przedwojenne niemieckie tradycje świętowania opuszczenia Legnicy przez francuskie wojska w dniu 27 sierpnia 1813 roku, pogonione z miasta przez wojska pruskie. Niech jedzie do Berlina pracować na niemieckie ordery.

[quote="Gość"][quote="mieszkanka124"]Niech ten pajac od literowek zrobi rekonstrukcje zdobywania legnicy przez armie czerowona,jak palili, rabowali i gwalcili.[/quote]

Pisz pod własnym nickiem a nie ukrywasz się pod spódnicą "mieszkanki" a że okazało się - nie po raz pierwszy zresztą, że jesteś POSPOLITYM CHAMEM dyskusja z tobą to jak wydrapywanie z podeszwy buta kupy patykiem... ani to estetyczne ani przyjemne... cała ta twoja "otoczka" mieszkańca wielkiego miasta ma jedynie przykryć słomę z butów którą to widać w każdej twojej wypowiedzi, ot taki prosty człek jesteś a pozujesz na światowca... słomę masz i w butach i w głowie. Możesz się odszczekać i dostarczyć mi rozrywki.[/quote]

Trafiony. Zatopiony. Argumentów brakuje, więc wziął się za wylewanie fekaliów na forum. Szambonurków zatrudnia prezydent w LPWiK. Polecam.

[quote="Gość"][quote="mieszkanka124"]Niech ten pajac od literowek zrobi rekonstrukcje zdobywania legnicy przez armie czerowona,jak palili, rabowali i gwalcili.[/quote]

Pisz pod własnym nickiem a nie ukrywasz się pod spódnicą "mieszkanki" a że okazało się - nie po raz pierwszy zresztą, że jesteś POSPOLITYM CHAMEM dyskusja z tobą to jak wydrapywanie z podeszwy buta kupy patykiem... ani to estetyczne ani przyjemne... cała ta twoja "otoczka" mieszkańca wielkiego miasta ma jedynie przykryć słomę z butów którą to widać w każdej twojej wypowiedzi, ot taki prosty człek jesteś a pozujesz na światowca... słomę masz i w butach i w głowie. Możesz się odszczekać i dostarczyć mi rozrywki.[/quote]

Niestety ale to nie byl mój wpis, bo jak mam stały nick i nawet z takim prostakiem i chamem staram sie dyskutować w miarę kulturalnie. Po za tym gardzę takimi fanatykami żelbetonu i nie chcę mieć z wami nic wspólnego.

Nie czuję się tutaj żadnyn warszawiakiem tylko nie mogę patrzeć spokojne jak dewastujecie i rujnujecie moje rodzinne miasto, bo ja tu nie przyjechałem z wiochy robić kariery jak twój idol, a jak tego nie zrozumiałeś to niech ci to ktoś przetłumaczy na ruski.

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="mieszkanka124"]Niech ten pajac od literowek zrobi rekonstrukcje zdobywania legnicy przez armie czerowona,jak palili, rabowali i gwalcili.[/quote]

Pisz pod własnym nickiem a nie ukrywasz się pod spódnicą "mieszkanki" a że okazało się - nie po raz pierwszy zresztą, że jesteś POSPOLITYM CHAMEM dyskusja z tobą to jak wydrapywanie z podeszwy buta kupy patykiem... ani to estetyczne ani przyjemne... cała ta twoja "otoczka" mieszkańca wielkiego miasta ma jedynie przykryć słomę z butów którą to widać w każdej twojej wypowiedzi, ot taki prosty człek jesteś a pozujesz na światowca... słomę masz i w butach i w głowie. Możesz się odszczekać i dostarczyć mi rozrywki.[/quote]

Trafiony. Zatopiony. Argumentów brakuje, więc wziął się za wylewanie fekaliów na forum. Szambonurków zatrudnia prezydent w LPWiK. Polecam.[/quote]
To jakis glupek od wypalonego wziol mnie za Bibera, dobre sobie. Juz mu sie mozg do reszty zlasowal.

[quote="Moje zdanie"][quote="Gość"][quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.[/quote]

Tylko że bardzo szybko pod rządami prawdziwego wizjonera Ottomara Oertela się odbudowała, rozwijała, powiększała i wzbogacała. Wybudowano okazałe gmachy, park, palmiarnię, elektrownię, gazownię, fabryki i uruchoniono tramwaje na ulicach, a to wszystko za rzadów w/w Wielkiego Wizjonera. Obecnie te miasto jest tylko popłuczyną tej dawnej Legnicy, a żelbeton tylko kontynuuje jej dewastację z którą nie zdążyli komuniści i ileż to ciekawych miejsc i budowli zniknęło w ciagu ostatnich lat z krajobrazu Legnicy lub zostały porzucone i popadają w samoruinację.[/quote]

Popisujesz się gościu wiedzą propagandowa i niewiedzą historyczną. Stare przysłowie mówi "Słyszy, że dzwonią, ale nie wie, w którym kościele". Skutki wojen prusko-francuskich Legnica odczuwała jeszcze przez blisko 50 lat po upadku Napoleona. Miasto zaczęło odżywać dopiero od 1860 roku. Rozebrano miejskie fortyfikacje, postanowiono na rozwój poza dotychczasową miejską zabudową. Zaprojektowano nową dzielnicę przemysłową, na północ od obecnej ul. Złotoryjskiej. Zaprojektowano nowe dzielnice mieszkalne, w tym Tarninów wraz ulicami wylotowymi z miasta, zaprojektowano Park Miejski. Zaprojektowano także cmentarz przy obecnej ul. Wrocławskiej. Pruski urzędnik z Berlina, 32-letni Ottomar Oertel został mianowany burmistrzem Legnicy przez kanclerza Bismarcka dopiero w 1872 r. Trafił na dobry czas rozwoju gospodarczego Legnicy. Rzeczywiście, dobrą koniunkturę gospodarczą i swoje 40-letnie zarządzanie miastem dobrze wykorzystał. Obecne zarządzanie miastem przez prezydenta Krzakowskiego jest całkowitym zaprzeczeniem tego co robił burmistrz Oertel. Od 15 lat mamy dobrą koniunkturę gospodarczą, są dostępne różnego rodzaju fundusze krajowe i zagraniczne wspierające rozwój miast i wsi. A w Legnicy mimo to historyczna część miasta prowadzona jest do ruiny, pogrążane w długach miasto pustoszeje, gigantyczne pieniądze są trwonione na spełnianie zachcianek władzy (vide AQUAFUN, FONTANNY). Niemal każdego dnia prezydent Krzakowski daje popis nieudolności.

[quote="RFTGYHUJ8I9O0P-"]BARDZO FAJNA IMPREZA EDUKACYJNA. WARTO UZUPEŁNIAĆ W PRAKTYCZNY SPOSÓB WIEDZĘ HISTORYCZNĄ W PRAKTYCZNY SPOSÓB. BARDZO DOBRA LEKCJA HISTORII . w TAKI SPOSÓB LEPIEJ ZAPAMIĘTUJE SIĘ WYDARZENIA HISTORYCZNE. BRAWO ZA POMYSŁ. V V V[/quote]

Widzę, że edukacja odbywa się na forum. Jedyny pożytek z tej godnej potępienia imprezy.

Okupantom postawiono okazałą tablicę. Dla ofiar okupantów nie ma miejsca nawet na małą tabliczkę.

[quote="Gość"][quote="Moje zdanie"][quote="Gość"][quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.[/quote]

Tylko że bardzo szybko pod rządami prawdziwego wizjonera Ottomara Oertela się odbudowała, rozwijała, powiększała i wzbogacała. Wybudowano okazałe gmachy, park, palmiarnię, elektrownię, gazownię, fabryki i uruchoniono tramwaje na ulicach, a to wszystko za rzadów w/w Wielkiego Wizjonera. Obecnie te miasto jest tylko popłuczyną tej dawnej Legnicy, a żelbeton tylko kontynuuje jej dewastację z którą nie zdążyli komuniści i ileż to ciekawych miejsc i budowli zniknęło w ciagu ostatnich lat z krajobrazu Legnicy lub zostały porzucone i popadają w samoruinację.[/quote]

Popisujesz się gościu wiedzą propagandowa i niewiedzą historyczną. Stare przysłowie mówi "Słyszy, że dzwonią, ale nie wie, w którym kościele". Skutki wojen prusko-francuskich Legnica odczuwała jeszcze przez blisko 50 lat po upadku Napoleona. Miasto zaczęło odżywać dopiero od 1860 roku. Rozebrano miejskie fortyfikacje, postanowiono na rozwój poza dotychczasową miejską zabudową. Zaprojektowano nową dzielnicę przemysłową, na północ od obecnej ul. Złotoryjskiej. Zaprojektowano nowe dzielnice mieszkalne, w tym Tarninów wraz ulicami wylotowymi z miasta, zaprojektowano Park Miejski. Zaprojektowano także cmentarz przy obecnej ul. Wrocławskiej. Pruski urzędnik z Berlina, 32-letni Ottomar Oertel został mianowany burmistrzem Legnicy przez kanclerza Bismarcka dopiero w 1872 r. Trafił na dobry czas rozwoju gospodarczego Legnicy. Rzeczywiście, dobrą koniunkturę gospodarczą i swoje 40-letnie zarządzanie miastem dobrze wykorzystał. Obecne zarządzanie miastem przez prezydenta Krzakowskiego jest całkowitym zaprzeczeniem tego co robił burmistrz Oertel. Od 15 lat mamy dobrą koniunkturę gospodarczą, są dostępne różnego rodzaju fundusze krajowe i zagraniczne wspierające rozwój miast i wsi. A w Legnicy mimo to historyczna część miasta prowadzona jest do ruiny, pogrążane w długach miasto pustoszeje, gigantyczne pieniądze są trwonione na spełnianie zachcianek władzy (vide AQUAFUN, FONTANNY). Niemal każdego dnia prezydent Krzakowski daje popis nieudolności.[/quote]

Gwoi prawdy historycznej nadburmistrz Ottomar Oertel i co to jest 50 lat w dziejach tego z jednego z najstarszych miast w Polsce. Za to po rządach obecnego nadburmistrza Legnica i za 100 lat się nie podniesie, a na pomoc dobrego wujka z Wrocławia lub Cetntrali niech pan nadburmistrz Krzakowski tak nie liczy bo co najwyżej wujkowie mogą go zastąpić komisarzem. Akurat 50 lat temu dokończono wyburzanie starówki i zasypania Młynowki w parku, a parę lat wstecz w 1968 roku zlikwidowano tramwaje. Czy może się mylę i popisuję się tu niewiedzą historyczną i literowkami?

[quote="mieszkanka124"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="mieszkanka124"]Niech ten pajac od literowek zrobi rekonstrukcje zdobywania legnicy przez armie czerowona,jak palili, rabowali i gwalcili.[/quote]

Pisz pod własnym nickiem a nie ukrywasz się pod spódnicą "mieszkanki" a że okazało się - nie po raz pierwszy zresztą, że jesteś POSPOLITYM CHAMEM dyskusja z tobą to jak wydrapywanie z podeszwy buta kupy patykiem... ani to estetyczne ani przyjemne... cała ta twoja "otoczka" mieszkańca wielkiego miasta ma jedynie przykryć słomę z butów którą to widać w każdej twojej wypowiedzi, ot taki prosty człek jesteś a pozujesz na światowca... słomę masz i w butach i w głowie. Możesz się odszczekać i dostarczyć mi rozrywki.[/quote]

Trafiony. Zatopiony. Argumentów brakuje, więc wziął się za wylewanie fekaliów na forum. Szambonurków zatrudnia prezydent w LPWiK. Polecam.[/quote]
To jakis glupek od wypalonego wziol mnie za Bibera, dobre sobie. Juz mu sie mozg do reszty zlasowal.[/quote]

Słyszałaś lub słyszałeś tutaj żeby jakiś zakuty wielbiciel żelbetonu miał tu jakieś propozycje na odbudowę tego miasta lub zaprzestania jego dalszej dewastacji? Nie, bo co im powie ich idol to jest dla nich jak ewangelia święta. Zgadza się panie lub pani "literówka"?

Krytykantów pokazu zapytam czy wiezdą, to to byli: Józef Chłopicki, J. Henryk Dabrowski, Karol Kniaziewicz, Józef Poniatowski, Józef Sułkowski .... Zapytam też czy wiedzą, że Polacy śpiewają: - " ... dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy .." Polacy wiedzą a polskojęcznym trzeba tłumaczyć i pokazywać naszą, polską historię.

[quote="Gość"]Krytykantów pokazu zapytam czy wiezdą, to to byli: Józef Chłopicki, J. Henryk Dabrowski, Karol Kniaziewicz, Józef Poniatowski, Józef Sułkowski .... Zapytam też czy wiedzą, że Polacy śpiewają: - " ... dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy .." Polacy wiedzą a polskojęcznym trzeba tłumaczyć i pokazywać naszą, polską historię.[/quote]

Okupacja Legnicy przez Francuzów to nie jest polska Historia. Zostaw to Francuzom i Niemcom, którzy teraz zgodnie w Unii Europejskiej występują przeciw Polsce.

[quote="Gość"][quote="Gość"]Krytykantów pokazu zapytam czy wiezdą, to to byli: Józef Chłopicki, J. Henryk Dabrowski, Karol Kniaziewicz, Józef Poniatowski, Józef Sułkowski .... Zapytam też czy wiedzą, że Polacy śpiewają: - " ... dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy .." Polacy wiedzą a polskojęcznym trzeba tłumaczyć i pokazywać naszą, polską historię.[/quote]

Okupacja Legnicy przez Francuzów to nie jest polska Historia. Zostaw to Francuzom i Niemcom, którzy teraz zgodnie w Unii Europejskiej występują przeciw Polsce.[/quote]
Popieram. Trzeba eliminować obce elementy z naszej historii. Zacząłbym od wywalenia krzyżaków z Malborka, bo to Niemcy i Laikonika z Krakowa, bo to Tatar.

[quote="Moje zdanie"][quote="Gość"][quote="Moje zdanie"][quote="Gość"][quote="Moje zdanie"]Ciekawe czy Legnica po Napoleonie była wtedy badziej zdewastowna i zrujnowana jak w obecnych czasach pokoju, bo żołnierze napoleońscy nawet nie zasypali Młynówki.[/quote]

Niewątpliwie była miastem okradzionym i zdewastowanym, w końcu okupacja trwała pięć lat. Tylko chory umysł może świętować okupację miasta.[/quote]

Tylko że bardzo szybko pod rządami prawdziwego wizjonera Ottomara Oertela się odbudowała, rozwijała, powiększała i wzbogacała. Wybudowano okazałe gmachy, park, palmiarnię, elektrownię, gazownię, fabryki i uruchoniono tramwaje na ulicach, a to wszystko za rzadów w/w Wielkiego Wizjonera. Obecnie te miasto jest tylko popłuczyną tej dawnej Legnicy, a żelbeton tylko kontynuuje jej dewastację z którą nie zdążyli komuniści i ileż to ciekawych miejsc i budowli zniknęło w ciagu ostatnich lat z krajobrazu Legnicy lub zostały porzucone i popadają w samoruinację.[/quote]

Popisujesz się gościu wiedzą propagandowa i niewiedzą historyczną. Stare przysłowie mówi "Słyszy, że dzwonią, ale nie wie, w którym kościele". Skutki wojen prusko-francuskich Legnica odczuwała jeszcze przez blisko 50 lat po upadku Napoleona. Miasto zaczęło odżywać dopiero od 1860 roku. Rozebrano miejskie fortyfikacje, postanowiono na rozwój poza dotychczasową miejską zabudową. Zaprojektowano nową dzielnicę przemysłową, na północ od obecnej ul. Złotoryjskiej. Zaprojektowano nowe dzielnice mieszkalne, w tym Tarninów wraz ulicami wylotowymi z miasta, zaprojektowano Park Miejski. Zaprojektowano także cmentarz przy obecnej ul. Wrocławskiej. Pruski urzędnik z Berlina, 32-letni Ottomar Oertel został mianowany burmistrzem Legnicy przez kanclerza Bismarcka dopiero w 1872 r. Trafił na dobry czas rozwoju gospodarczego Legnicy. Rzeczywiście, dobrą koniunkturę gospodarczą i swoje 40-letnie zarządzanie miastem dobrze wykorzystał. Obecne zarządzanie miastem przez prezydenta Krzakowskiego jest całkowitym zaprzeczeniem tego co robił burmistrz Oertel. Od 15 lat mamy dobrą koniunkturę gospodarczą, są dostępne różnego rodzaju fundusze krajowe i zagraniczne wspierające rozwój miast i wsi. A w Legnicy mimo to historyczna część miasta prowadzona jest do ruiny, pogrążane w długach miasto pustoszeje, gigantyczne pieniądze są trwonione na spełnianie zachcianek władzy (vide AQUAFUN, FONTANNY). Niemal każdego dnia prezydent Krzakowski daje popis nieudolności.[/quote]

Gwoi prawdy historycznej nadburmistrz Ottomar Oertel i co to jest 50 lat w dziejach tego z jednego z najstarszych miast w Polsce. Za to po rządach obecnego nadburmistrza Legnica i za 100 lat się nie podniesie, a na pomoc dobrego wujka z Wrocławia lub Cetntrali niech pan nadburmistrz Krzakowski tak nie liczy bo co najwyżej wujkowie mogą go zastąpić komisarzem. Akurat 50 lat temu dokończono wyburzanie starówki i zasypania Młynowki w parku, a parę lat wstecz w 1968 roku zlikwidowano tramwaje. Czy może się mylę i popisuję się tu niewiedzą historyczną i literowkami?[/quote]

Trafiłeś w samo sedno

[quote="popieram"][quote="Gość"][quote="Gość"]Krytykantów pokazu zapytam czy wiezdą, to to byli: Józef Chłopicki, J. Henryk Dabrowski, Karol Kniaziewicz, Józef Poniatowski, Józef Sułkowski .... Zapytam też czy wiedzą, że Polacy śpiewają: - " ... dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy .." Polacy wiedzą a polskojęcznym trzeba tłumaczyć i pokazywać naszą, polską historię.[/quote]

Okupacja Legnicy przez Francuzów to nie jest polska Historia. Zostaw to Francuzom i Niemcom, którzy teraz zgodnie w Unii Europejskiej występują przeciw Polsce.[/quote]
Popieram. Trzeba eliminować obce elementy z naszej historii. Zacząłbym od wywalenia krzyżaków z Malborka, bo to Niemcy i Laikonika z Krakowa, bo to Tatar.[/quote]

Widzisz gościu, nie pomyślałem, że możesz mieć takie trudności ze zrozumieniem dwóch zdań. Nie poddawaj się jednak. Spróbuj jeszcze raz przeczytać sylaba po sylabie. Cały czas wierzę w Ciebie, zrozumiesz.

Nie od parady w byłej szkole pruskiej powstała nowa sala tronowa.

Żywa lekcja historii. Warto było zobaczyć.

Następnym razem, kiedy będzie kolejny obóz historyczny i będzie podany temat to niech legnickie tzw. ,,polaczkowo"" porządnie przygotuje się z wiedzy historycznej, bo niektóre wpisy trącają pis -em.----------------- ,,tylko MY , Polacy ''''................................................ itd. , itp., etc. , etc. ,
To po 1.
po 2 - Najlepiej nic nie organizować , bo i tak ,, wszystko jest do............. .
Najlepiej na środku rynku scena i na scenie disco z pola , a pod sceną buda z piwskiem i walający się ......... pijacy ..........To jest coś((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( to jest impreza ................((((((((((((((((((((

Razem z obcymi wojskami Legnicę powinien opuścić prezydent Krzakowski. Polskie wojsko pożegnał i nie zabiega o powrót, a okupantów zachciewa się.

Po przeczytaniu tego artykułu z Pana Krzysztofem Strynkowskim w roli głównej, można stwierdzić iż drastycznie mija się on z prawdą. Z artykułu jednoznacznie wynika na to że to on sam i jego fundacja zorganizowała całe przedsięwzięcie. A więc, po pierwsze co do lokalizacji stacjonowania wojsk, to nie on ją ustalił, Tylko Pan Mariusz Logoń z Stowarzyszenia Floren Legnicki wraz Panem Cezarym Skałą jednym z czołowych specjalistów w temacie Wojsk Napoleońskich. Po drugie to nie on, a Pan Mariusz Logoń wystąpił po wszystkie pozwolenia na poszukiwania, w świetle obowiązującego prawa do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i to na jego nazwisko są wydane wszystkie pozwolenia. Po trzecie to nie on był inicjatorem ustawienia Pamiątkowej Tablicy na ul. Pawiackiej w Legnicy, gdzie wygłosił płomienne samo reklamujące przemówienie, pomijając w nim Pana Cezarego Skałe jako inicjatora wszystkich rekonstrukcji i pokazów Rekonstruktorów Wojsk Napoleońskich trakcie wydarzenia w Prochowicach i Legnicy, których to on zaprosił na wydarzenie. Po czwarte to Pan Mariusz Logoń od lat współpracuje z Muzeum Miedzi w Legnicy, przekazując znalezione podczas badań przez detektorystów przedmioty od Legnickiego Pola zaczynając na polu przy Pawickiej kończąc. A więc reasumując, pomysłodawcą i inicjatorem całego przedsięwzięcia jest Pan Mariusz Logoń z Stowarzyszenia Floren Legnicki, natomiast Pan Strynkowski był współorganizatorem tego wydarzenia od strony logistycznej oraz pozyskania funduszy, i na tym jego rola się kończy. Od strony Historyczno-Rekonstrukcyjnej Pan Cezary Skała. Od strony oprawy graficznej t.j wykonanie nie odpłatnie, plakatów i identyfikatorów itp. Pan Marek Zacharko z Stowarzyszenia Team of Yorkshire MDG, natomiast od strony poszukiwawczej w terenie przez detektorystów, Pan Mariusz Logoń, bez których nie było by potwierdzenia, namacalnie miejsca stacjonowania akurat we wskazanym miejscu Wojsk Napoleońskich, poprzez odnalezienie przez detektorystów, guzików 140 i 141 pułku oraz nabijki w kształcie korony z ładownicy prochowej, widocznych w galerii artykułu, i wielu innych przedmiotów z epoki.

Po przeczytaniu tego artykułu z Panem Krzysztofem Strynkowskim w roli głównej, można stwierdzić iż drastycznie mija się on z prawdą. Z artykułu jednoznacznie wynika na to że to on sam i jego fundacja zorganizowała całe przedsięwzięcie. A więc, po pierwsze co do lokalizacji stacjonowania wojsk, to nie on ją ustalił, Tylko Pan Mariusz Logoń z Stowarzyszenia Floren Legnicki wraz Panem Cezarym Skałą jednym z czołowych specjalistów w temacie Wojsk Napoleońskich. Po drugie to nie on, a Pan Mariusz Logoń wystąpił po wszystkie pozwolenia na poszukiwania, w świetle obowiązującego prawa do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i to na jego nazwisko są wydane wszystkie pozwolenia. Po trzecie to nie on był inicjatorem ustawienia Pamiątkowej Tablicy na ul. Pawiackiej w Legnicy, gdzie wygłosił płomienne samo reklamujące przemówienie, pomijając w nim Pana Cezarego Skałe jako inicjatora wszystkich rekonstrukcji i pokazów Rekonstruktorów Wojsk Napoleońskich trakcie wydarzenia w Prochowicach i Legnicy, których to on zaprosił na wydarzenie. Po czwarte to Pan Mariusz Logoń od lat współpracuje z Muzeum Miedzi w Legnicy, przekazując znalezione podczas badań przez detektorystów przedmioty od Legnickiego Pola zaczynając na polu przy ul. Pawickiej kończąc. A więc reasumując, pomysłodawcą i inicjatorem całego przedsięwzięcia jest Pan Mariusz Logoń z Stowarzyszenia Floren Legnicki, natomiast Pan Strynkowski był współorganizatorem tego wydarzenia od strony logistycznej oraz pozyskania funduszy, i na tym jego rola się kończy. Od strony Historyczno-Rekonstrukcyjnej Pan Cezary Skała. Od strony oprawy graficznej t.j wykonanie nie odpłatnie, plakatów i identyfikatorów itp. Pan Marek Zacharko z Stowarzyszenia Team of Yorkshire MDG, natomiast od strony poszukiwawczej w terenie przez detektorystów, Pan Mariusz Logoń, bez których nie było by potwierdzenia, namacalnie miejsca stacjonowania akurat we wskazanym miejscu Wojsk Napoleońskich, poprzez odnalezienie przez detektorystów, guzików 140 i 141 pułku oraz nabijki w kształcie korony z ładownicy prochowej, widocznych w galerii artykułu, i wielu innych przedmiotów z epoki.

[quote="Gość"]Razem z obcymi wojskami Legnicę powinien opuścić prezydent Krzakowski. Polskie wojsko pożegnał i nie zabiega o powrót, a okupantów zachciewa się.[/quote]

A po co ci polskie wojsko? 100 km stąd bundeswehra jest!

[quote="Gość"][quote="Gość"]Razem z obcymi wojskami Legnicę powinien opuścić prezydent Krzakowski. Polskie wojsko pożegnał i nie zabiega o powrót, a okupantów zachciewa się.[/quote]

A po co ci polskie wojsko? 100 km stąd bundeswehra jest![/quote]

Uwaga. Zasłużony dla Niemiec kłusuje na forum

[quote="Art Żołędziewski"]Po przeczytaniu tego artykułu z Pana Krzysztofem Strynkowskim w roli głównej, można stwierdzić iż drastycznie mija się on z prawdą. Z artykułu jednoznacznie wynika na to że to on sam i jego fundacja zorganizowała całe przedsięwzięcie. A więc, po pierwsze co do lokalizacji stacjonowania wojsk, to nie on ją ustalił, Tylko Pan Mariusz Logoń z Stowarzyszenia Floren Legnicki wraz Panem Cezarym Skałą jednym z czołowych specjalistów w temacie Wojsk Napoleońskich. Po drugie to nie on, a Pan Mariusz Logoń wystąpił po wszystkie pozwolenia na poszukiwania, w świetle obowiązującego prawa do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i to na jego nazwisko są wydane wszystkie pozwolenia. Po trzecie to nie on był inicjatorem ustawienia Pamiątkowej Tablicy na ul. Pawiackiej w Legnicy, gdzie wygłosił płomienne samo reklamujące przemówienie, pomijając w nim Pana Cezarego Skałe jako inicjatora wszystkich rekonstrukcji i pokazów Rekonstruktorów Wojsk Napoleońskich trakcie wydarzenia w Prochowicach i Legnicy, których to on zaprosił na wydarzenie. Po czwarte to Pan Mariusz Logoń od lat współpracuje z Muzeum Miedzi w Legnicy, przekazując znalezione podczas badań przez detektorystów przedmioty od Legnickiego Pola zaczynając na polu przy Pawickiej kończąc. A więc reasumując, pomysłodawcą i inicjatorem całego przedsięwzięcia jest Pan Mariusz Logoń z Stowarzyszenia Floren Legnicki, natomiast Pan Strynkowski był współorganizatorem tego wydarzenia od strony logistycznej oraz pozyskania funduszy, i na tym jego rola się kończy. Od strony Historyczno-Rekonstrukcyjnej Pan Cezary Skała. Od strony oprawy graficznej t.j wykonanie nie odpłatnie, plakatów i identyfikatorów itp. Pan Marek Zacharko z Stowarzyszenia Team of Yorkshire MDG, natomiast od strony poszukiwawczej w terenie przez detektorystów, Pan Mariusz Logoń, bez których nie było by potwierdzenia, namacalnie miejsca stacjonowania akurat we wskazanym miejscu Wojsk Napoleońskich, poprzez odnalezienie przez detektorystów, guzików 140 i 141 pułku oraz nabijki w kształcie korony z ładownicy prochowej, widocznych w galerii artykułu, i wielu innych przedmiotów z epoki.[/quote]

Ale siara. Strynkowski powinien wrócić do ślimaków i motylków.

[quote="Gość"]Razem z obcymi wojskami Legnicę powinien opuścić prezydent Krzakowski. Polskie wojsko pożegnał i nie zabiega o powrót, a okupantów zachciewa się.[/quote]

Podejmuję się zorganizować ucztę, kiedy Krzakowski opuści Legnicę w ślad za swoim wojskiem