Ekonom Legnica uległ 55:57 we własnej hali Tęczy Leszno w sobotnim meczu koszykarskiej 2. ligi kobiet. Zespół trenera Marka Marcinkiewicza pretensje może mieć jednak wyłącznie do siebie.

Ekonom nie grał w sobotni wieczór wielkiego spotkania. Rozpoczął je wręcz fatalnie, przegrywając pierwszą kwartę 9:16. Później gospodynie poprawiły zarówno defensywę, jak i skuteczność. W efekcie na przerwę schodziły przegrywający już tylko różnicą dwóch punktów (31:33).

W trzeciej kwarcie "ekonomistki" wyszły na prowadzenie i wydawało się, że młody zespół z Leszna "pęknie". Nic takiego jednak nie miało miejsca. Na parkiecie toczyła się zacięta walka o każdą piłkę i punkt. Gdy na nieco ponad dwie minuty przed końcem meczu Ekonom wygrywał 52:47, wydawało się kolejne dwa punkty padną jego łupem.

W ostatnich 120 sekundach legniczanki niestety stanęły. Przyjezdne skrzętnie wykorzystały nieobecność na boisku najskuteczniejszej w Ekonomie Joanny Plizgi (5 faul w 38 min.) i wygrały w Legnicy 55:57.

Nasze koszykarki schodziły do szatni w minorowych nastrojach. Muszą jednak uderzyć się w pierś, bo przegrały na własne życzenie. Tęcza przysłała do Legnicy drużynę złożoną z młodziutkich zawodniczek. Mając aspiracje na czołowe lokaty w lidze, z nastolatkami z Leszna trzeba po prostu wygrywać.[FOTORELACJA]10683[/FOTORELACJA]

Ekonom Legnica - Pompax Tęcza Leszno 55:57 (9:16, 22:17, 15:12, 9:12)

Ekonom: Skoczylas 11, Światłoń 12, Plizga 16, Zachorska 4, Majchrzak 1, Krupińska 5, Borkowska 2, Rożeń 2, Palma 2, Starzak, Rogowska.