Na inaugurację sezonu Ligi Centralnej Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała 26:22 z MKS Wieluń. To był wyśmienity wieczór przy Lotniczej – dopisali kibice, którzy stworzyli świetną atmosferę, ale przede wszystkim na wysokości zadania stanęła legnicka drużyna.
Siódemka wygrała zasłużenie. Była zespołem od MKS-u nieco lepszym pod każdym względem handballowego rzemiosła. Goście wygrywali tylko raz – 4:3 w 5 min. Podopieczni trenera Tomasza Górecznego byli na prowadzeniu, ale bardzo długo nie byli w stanie wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Głównie dlatego, że szwankowała skuteczność. W pierwszej połowie straciliśmy tylko 9 bramek (świetny w bramce Łukasz Mazur!), ale w ataku brakowało jakości. W efekcie na przerwę schodziliśmy tylko z jednym trafieniem na plusie (10:9).
Na drugą połowę Siódemka wyszła mocno naładowana i zdeterminowana, by wziąć sprawy w swoje ręce. Dobry fragment gry zarówno w obronie, jak i ataku sprawił, że w 40 min. wygrywała już 16:11. W bramce nadal murował Mazur, a na kole rządził Maciej Stańko, którego w rzucaniu bramek wspierali na skrzydłach – Łukasz Kużdeba i Michał Czarnecki oraz z drugiej linii Michał Przybylak. Na rozegraniu legnickie poczynania nieco rozruszał Michał Wojtala, drugi po Kużdebie nowy nabytek beniaminka z Legnicy.
Jeśli ktoś myślał, że sytuacja została wtedy opanowana i czeka nas spokojna końcówka meczu, był w dużym błędzie. Legnicka drużyna spuściła z tonu, co goście skrzętnie wykorzystali i zniwelowali straty – w 55 min. zbliżyli się nawet na dwa trafienia (22:20). No i co tu ukrywać, zrobiło się nerwowo. Na szczęście w decydującej fazie spotkania ręka nie zadrżała Czarneckiemu i Wojtali, którzy trafili po dwa razy i mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 26:22.
Za tydzień czeka nas wyjazdowa potyczka z KPR Autoinvest Żukowo. W Legnicy zagramy 23 września (godz. 17:00) z Nielbą Wągrowiec.[FOTORELACJA]19710[/FOTORELACJA]
SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA – MKS WIELUŃ 26:22 (10:9)
SIÓDEMKA: Mazur, Stachurski – Pacek 4, Przybylak 4 (1), Czarnecki 5, Kuliński, Nowosielski, Kruszelnicki, Kużdeba 4 (2), Wojtala 3, Stańko 6, Łukawski, Gregułowski, Pacuła. Karne: 3/3. Kary: 8 min.
MKS: Śliwiński, Waloch 1, Chuć – Dekarz, Kowalik 2, Więcek 3 (1), Golański 3 (1), Krzaczyński 2, Hanas 2, Żółtaszek, Krukiewicz 6, Bernaś 2, Bednarek 1. Karne: 2/2. Kary: 10 min.
0 0
Poziom dramatyczny. Siódemkę ratuje bramkarz. Tyle błędów i strat to skandal. Słaba ta liga
0 0
Poziom tej ligi nie jest dramatyczny. Wystarczyło zobaczyć mecze Śląska, Gorzowa czy innych np. Juranda. Dramatyczny poziom prezentowały, po prostu, te dwa zespoły. Kandydaci do spadku i to jest problem. Dramatyczne jest to, że drużyna nie swojego stylu, rytmu, nie widać myśli trenerskiej. "Zdobyliśmy pierwsze 3 punkty" powiedział komentator na hali. Oby to nie były jedyne 3 w tej rundzie. Szkoda chłopaków, że nie mają wsparcia w trenerach. Kuliński dramat. Gregułowski dramat. Czemu on nie stawia na Kruszelnickiego więcej? Jedyna osoba na środku, która gra w tempie i szybkości. Już dawno powinien rządzić i dzielić niepodzielnie.
0 0
Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć tę sytuację z naszym utalentowanym juniorem Krukiewiczem? Tyle lat grał u nas a teraz gra w Wieluniu i to jak gra. Jak można dopuszczać do takich sytuacji? Teraz się dowiedziałam, że leworęczny skrzydłowy Wołowiec, też nie będzie grał dla nas, tylko dla Kątów a Czarnecki został sam u nas. A gdzie jest ten skrzydłowy z tamtego roku, Kochlewski? Utalentowany, przyszłościowy, kontrakt miał, pisali o tym i co? Kamień w wodę. Co się dzieje w tym klubie?
0 0
Krukiewicza to może szkoda ale reszty już nie !
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz