Konferencja „Ochrona ludności i obrona cywilna w samorządzie lokalnym – fikcja czy realny plan?” (NC)
Jak przygotować samorządy na realne zagrożenia, jak organizować ewakuację, zapasy, miejsca schronienia i łączność w sytuacjach kryzysowych – o tym rozmawiali uczestnicy konferencji poświęconej ochronie ludności i obronie cywilnej, która odbyła się w Legnickim Polu. Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Rzeczpospolita Samorządna we współpracy z Gminą Legnickie Pole. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele samorządów, administracji publicznej oraz eksperci zajmujący się bezpieczeństwem obywateli. Dyskutowano o tym, jak nowe przepisy przełożyć na konkretne działania w gminach i jak przygotować lokalne społeczności na sytuacje, w których to właśnie samorząd staje się pierwszą linią reagowania.
[FOTORELACJA]23072[/FOTORELACJA]

Konferencję otworzył przewodniczący Stowarzyszenia Rzeczpospolita Samorządna Tymoteusz Myrda, a jednym z pierwszych wystąpień był Wicewojewoda Dolnośląski Artur Jurkowski, który omówił stan wdrażania przepisów dotyczących ochrony ludności i wskazał na konieczność lepszej współpracy samorządów z administracją rządową.
[FOTORELACJA]23072[/FOTORELACJA]
Jednym z mocniejszych punktów spotkania było wystąpienie mera ukraińskiego miasta Makarowa. Vadym Jakovych Tokar podzielił się doświadczeniami z pierwszych dni wojny. Mówił o chaosie informacyjnym, braku łączności i dramatycznych decyzjach podejmowanych pod presją czasu. Wspominał sytuacje, gdy ewakuacja nie była możliwa, a wielu mieszkańców, mimo zagrożenia, postanowiło pozostać w swoich domach. Jak podkreślał, w takich momentach to właśnie lokalne władze i mieszkańcy stają się pierwszą linią obrony, organizują pomoc, dostarczają żywność i zapewniają wsparcie tym, którzy nie mogą sami sobie poradzić.

Podczas konferencji wystąpił również Aleksander Fiedorek, prezes Stowarzyszenia Instytut Budownictwa Ochronnego, który zwrócił uwagę na konieczność przygotowania obiektów publicznych do pełnienia funkcji schronów i miejsc zbiorowej ochrony. Jarosław Goraj ze Stowarzyszenia Świadoma Obrona Cywilna zaprezentował koncepcję lokalnych centrów działań, które w przyszłości mogłyby stać się zapleczem dla obrony cywilnej.
O praktycznych wyzwaniach mówił burmistrz Chojnowa Jan Serkies, wskazując na potrzebę modernizacji budynków, inwestycji w sprzęt ratowniczy i prowadzenia szkoleń. Jak zaznaczył, przygotowanie gmin do sytuacji kryzysowych wymaga nie tylko planów, ale i realnego wsparcia finansowego.
Uczestnicy byli zgodni, że ochrona ludności i obrona cywilna to nie tylko formalność. To realne zadanie, które wymaga współpracy, zaangażowania i odpowiedzialności, właśnie na poziomie samorządów.

Pisior 11:34, 16.10.2025
Ja jestem spokojny bo mamy 300 ołtarzy polowych i bataliony etatowych kapelanów z modlitewnikami bojowymi i różańcami oraz bakiewicza z kosą i różańcem.
to nasza wojna12:49, 16.10.2025
To pytanie dotyka głęboko naszych obaw i refleksji na temat przygotowania na trudne czasy. Z jednej strony, mamy piękne domy, nowoczesne samochody i zadbane ogrody – wszystko to symbol stabilności i komfortu, którym wszyscy chcielibyśmy cieszyć się na co dzień. Z drugiej strony, wojna to coś, co potrafi wywrócić wszystko do góry nogami w ułamku sekundy. Czy jesteśmy gotowi na wojnę? Trudno to jednoznacznie ocenić. Fizycznie, nasze domy, samochody i ogródki nie mają żadnego znaczenia, gdy przychodzi zagrożenie na poziomie globalnym. W obliczu konfliktu, najważniejsza staje się zdolność do szybkiej ewakuacji, minimalizowania strat i przetrwania. I tutaj pojawia się pytanie – czy to, co najbardziej cenimy i co nas otacza, zmieściłoby się w plecaku ewakuacyjnym? W praktyce, przygotowanie do ewakuacji to nie tylko kwestia posiadania rzeczy materialnych, ale przede wszystkim umiejętności, wiedzy i odpowiedniego planu. Czy potrafilibyśmy spakować najważniejsze rzeczy, dokumenty, zapasy i niezbędne środki, by przeżyć w trudnych warunkach? Czy w tym wszystkim zmieściłoby się nasze życie, nasze wspomnienia, nasza codzienność? Wojna to wyzwanie nie tylko dla ciała, ale i dla ducha. To test, na ile jesteśmy w stanie się przystosować, odsunąć na bok materialne przywiązania i skupić się na tym, co najważniejsze – na przetrwaniu, na bliskości z bliskimi i na wspólnym wspieraniu się w trudnych chwilach. Mam nadzieje że jeśli opuszczę dom to nasze państwo i wojsko wykorzysta je do działań wojennych.
Podsumowując, choć nasze domy, samochody i ogródki tworzą obraz stabilności, w obliczu wojny to wszystko traci na znaczeniu. Warto więc myśleć nie tylko o tym, czy jesteśmy gotowi na wojnę, ale także o tym, jak możemy się na nią przygotować w duchu minimalizowania strat i zabezpieczenia najważniejszych wartości.
Alek14:05, 16.10.2025
To nasza wojna. To prawda, choć niestety wiele osób z prawej strony sceny politycznej twierdzi, że to nie nasza wojna. Przypuszczam, że to ludzie, którzy po napaści ruskiego agresora na Polskę zrobią to, co zrobili polski prezydent, premier i prymas w 1939 roku, czyli uciekną za granicę.
Najgorsze jest to, że prawica i Kościół (warto posłuchać Radio Maryja) skłócają nas z Niemcami, więc ze wschodu będziemy mieć Rosjan, a z zachodu Niemców.
To mówiłeś Ty14:08, 16.10.2025
Jarząbek. Zabieraj swoją du-pę w troki i maszeruj na wschód, jeśli to twoja wojna.
patrz na fotkę12:51, 16.10.2025
Na zdjęciu widzimy ludzi do których właśnie to dotarło. Zdjęcie mówi samo za siebie. Jest strach.
Robol z kołchozu12:53, 16.10.2025
Jestem sPOkojny, bo Tfusk i Cezary Kłamczyk wybudowali pod Warszawą makietę Tarczy Wschód! Poza tym Babcia Kasia i Locha Lampart krzykną do ruskich WYP.....AĆ i ruscy na pewno uciekną!
Zenua 16:16, 16.10.2025
Co to za spektakl ? Po co straszycie ludzi wojną której nie będzie. Może pieniądze z Polskiego Ładu na głupoty które wydajecie przeznaczcie na obronę cywilną, której nigdy nie było.
Tęgie głowy powiatowe ze spotkania na spotkanie i foteczki i natychmiast w media społecznościowe. By tylko coś się działo by bardziej zaszczuć mieszkańców i zniszczyć im życie.
Siedzicie w tych swoich fotelikach cieplutkich i zastanawiacie się jak zrobić aby się nie narobić a dobrze wypaść na zdjęciach.
Pierwsi będziecie się ewakuować a wasze decyzje będą pewnie podejmowane dalej w chaosie i aby żadnej nie podjąć.
Patrząc na Wasze osiągnięcia na scenie gminnej i powiatowej to już od dawna mamy wojnę ale swoją gdzie każdego dnia człowiek musi walczyć z aparatem administracji.
słoik przetrwania19:02, 16.10.2025
Ludzie gadają że robią depozyty. Zakopują słoiki z pieniedzmi złotem w bezpiecznych miejscach. Na świecie różnie bywa ale kasa trzymana w bankach na terenie kraju który obejmuje wojna nie sa najbezpieczniejsze.
rozbawiony 21:52, 16.10.2025
A w Legnicy kręcą rolki i bawią się photoshopem.
rabarbar 7008:53, 17.10.2025
Podżegacze wojenni w akcji.Kto wam za to płaci,że tak przecie do wojny a nie chcecie pokoju.Elity światowe zaplanowały wojnę i pewnie będzie wojna żeby ukryć własne wałki,dług i brak spełnienia obietnic dla motłochu.Sami pierwsi ewakuują się a otumaniony ludek po obejrzeniu kolejnego odcinka w tv ochoczo pójdzie na przemiał.Dlaczego nie ma parcia do POKOJU,tylko,szukania dialogu,tylko oswajanie z wojną.Dron w Przewodowie to był ruski,czy upadliński,no czyj ukraińskie onuce.A tak darli się na cały świat.Dwoje Polaków zginęło i nie ma odszkodowania,czy zwykłego przepraszamy.Dach domu rozwalony był przez ruskiego drona czy przez rakietę naszych.Ale co nie wolno o tym mówić,bo poprawność polityczna.Taka to demokracja i wolność słowa.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Rada przy LSSE o wpływie sztucznej inteligencji
KIbolom z trybuny C spod baneru "bóg honor ojczyzna" przydałoby się trochę sztucznej inteligencji
???
12:25, 2025-12-20
Bez kolejek w legnickim ZUS
zus to zło ! ! !
gupi
10:39, 2025-12-20
Nowy park logistyczny CTP powstaje w Legnicy
Mnie martwi to, że ciągle powstają magazyny, a nie zakłady coś produkujące. Przecież można byłoby produkować na przykład rakiety albo drony. Pomoc w ich produkcji można byłoby uzyskać od imigrantów ze wschodniej Ukrainy, z których na pewno wielu pracowało w zakładach o takiej produkcji. Ukraina produkuje dzisiaj najlepsze na świecie systemy dronowe AI oraz rakiety.
Alek
09:46, 2025-12-20
Rada przy LSSE o wpływie sztucznej inteligencji
Z rozwoju sztucznej inteligencji cieszy się najbardziej prymitywny i niewykształcony prawicowy elektorat Batyra i Kaczyńskiego, bo będzie mógł swój mózg zastąpić AI. PS Czy nowy członek Rady Rozwoju Boczoń, to ten sam, który był kiedyś dyrektorem Hutnika w Legnicy?
Alek
09:18, 2025-12-20