Na inaugurację trzecioligowego sezonu siatkarze Ikara Legnica pokonali 3:1 KS Jelenia Góra. Nasz zespół wygrał zasłużenie, choć od najwyższej formy jest jeszcze daleko.

Legniczanie rozpoczęli bardzo nerwowo. Mnożące się błędy spowodowały, że goście wygrywali już 9:5. Zastępujący na trenerskiej ławce Bogusława Pielucha, Paweł Murdza wezwał zawodników do siebie na męską rozmowę. Poskutkowało, bo Ikar zaczął grać zdecydowanie lepiej.

W efekcie doprowadził do wyniku 13:13. Później poszło już zgodnie z planem i pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem Ikara 25:18. W drugim secie gospodarze kontrolowali wydarzenia i wygrali go bez większych problemów 25:20.

W hali przy Głogowskiej zanosiło się na to, że po godzinie zawodnicy udadzą się już pod prysznic. Nic z tego. Legniczanie "stanęli", a gości skrzętnie to wykorzystali wygrywając 25:20. Podrażniony Ikar w czwartej partii udowodnił jednak, że jest drużyną lepszą. Pewnie wygrał 25:18 i cały mecz 3:1.

- Mam pretensje do zawodników o trzeciego seta. Wkradło się w drużynę jakieś rozkojarzenie i zbyt duża pewność siebie. Nasze problemy wynikały z tego, że nie najlepiej dziś funkcjonowała zagrywka. Najważniejsze jednak, że rozpoczęliśmy sezon zdobyciem kompletu punktów - ocenia trener Paweł Murdza.[FOTORELACJA]8771[/FOTORELACJA]

Ikar Legnica - KS Jelenia Góra 3:1 (18, 20, -20, 18)
Ikar: Michalewski, Strzelczyk, Kupiński, Śliwa, Broński, Koncewicz oraz Trzmiel.