W minioną środę w jednym z legnickich sklepów doszło do sytuacji, która mogłaby posłużyć za scenariusz filmu akcji. Zastępca dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, będąc w czasie wolnym od służby, wybrał się na zakupy. Nie spodziewał się, że tego dnia będzie musiał znów wcielić się w rolę stróża prawa
Gdy tylko zauważył mężczyznę wybiegającego z drogerii, jego zawodowy instynkt natychmiast zadziałał. Choć nie miał na sobie munduru, nie zawahał się ani chwili. Kiedy ochroniarz sklepu próbował zatrzymać uciekiniera, policjant ruszył za nim i skutecznie go powstrzymał. Okazało się, że mężczyzna ukradł perfumy o wartości blisko 500 złotych.
Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariusza, skradzione towary wróciły na półkę, a złodziej został zatrzymany. Na miejsce zdarzenia szybko przybyli inni policjanci, którzy zajęli się sprawą. Sprawca usłyszał zarzuty, a teraz czeka go wizyta w sądzie.
Ta historia pokazuje, że policjanci nigdy nie przestają być strażnikami porządku, nawet wtedy, gdy są po służbie. To nie tylko ich praca, ale także sposób na życie. Dzięki takim ludziom jak ten legnicki funkcjonariusz, możemy czuć się bezpieczniej, nawet podczas zwykłych zakupów. Ich postawy nie zmienią żadne hejterskie komentarze, bo mundur, to ich druga skóra.
zawro13:06, 25.01.2025
5 0
Brawo dla Pana policjanta.
Janek17:12, 25.01.2025
1 1
Każdy złodziej to frajer i potencjalnych sprzedawczyk.
A frajernia powinna być je..na.
Niech pamiętają o tym ziomki z zakaczawia i innych burdeli, bo w waszych ekipach napewno są złodzieje, a wy im wite kopsacie na codzień.
Legniczanin918:50, 25.01.2025
1 1
Dlaczego pod bramą Lecha Wałęsy zlokalizowanej w Galerii Piastów są dwie kałuże krwi? Strach przechodzić w niektórych miejscach miasta. Policji na ulicach nie ma bo zajęta jest polowaniem w samochodach nieoznakowanych na kierowców. Tam gdzie nie ma pieniędzy tam nie ma policji. Wypadałoby usunąć te kałuże krwi pod bramą Lecha Wałęsy w Galerii Piastów - negatywna wizytówka miasta!!!