Zamknij
Ważne

Marcin G. i Monika M. odpowiedzą za katowanie dzieci i śmierć jednego z nich

Lilla SadowskaLilla Sadowska 17:59, 18.02.2025 Aktualizacja: 20:59, 18.02.2025
Skomentuj Marcin G. i Monika M. (FOTO:Arch. FB) Marcin G. i Monika M. (FOTO:Arch. FB)

[ZT][/ZT]

Prokuratura Rejonowa w Głogowie skierowała 18 lutego do Sądu Okręgowego w Legnicy akt oskarżenia przeciwko rodzicom, Marcinowi G. i Monice M., oskarżonym o znęcanie się nad swoimi synami, 3-miesięcznym Piotrem, wcześniej Marcinem oraz 1,5-rocznym Filipem. Mały Piotruś nie przeżył tej gehenny i w maju 2024 roku zmarł. Jego wyrodny ojciec miał już na sumieniu jedno morderstwo w Legnicy.

 

Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki zawiadomieniu złożonym przez lekarzy, gdy Piotr G. trafił do szpitala w Głogowie z podejrzeniem zachłyśnięcia mlekiem. Po powrocie do domu, dziecko nadal płakało, 28 lutego 2024 roku, Marcin G. uderzył go w głowę tak mocno, że spowodował złamanie obu kości ciemieniowych czaszki, zatrzymanie krążenia i oddechu. Po kolejnych badaniach stwierdzono u chłopca uraz czaszkowo-mózgowy oraz zmiany niedokrwienne i niedotlenieniowe mózgu. Rodziców zatrzymano, postawiono im zarzuty i tymczasowo aresztowano.

[ZT]98541[/ZT]

Oboje usłyszeli zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad swoimi dziećmi w okresie od września 2022 roku do marca 2024 roku. Zgodnie z aktami oskarżenia, rodzice krzyczeli na dzieci, popychali je, bili dłonią i pięścią, kopali, rzucali o łóżko oraz wielokrotnie zostawiali je bez opieki. Ponadto, w stosunku do Piotra G. (Marcina), rodzicom zarzucono spowodowanie złamania żebra, kości czaszki oraz licznych zmian niedokrwiennych w mózgu, co stanowiło realne zagrożenie życia. Młodszy syn, Piotruś, zmarł 20 maja 2024 roku, a przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że obrażenia były wynikiem celowych działań rodziców.

 

Marcin G. został oskarżony o znęcanie się nad dziećmi, co doprowadziło do zgonu młodszego syna, oraz o zabójstwo w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 15 lat, a nawet dożywocie. Monika M. została oskarżona o znęcanie się nad dziećmi oraz współudział w zabójstwie poprzez zaniechanie. Sąd może zastosować wobec niej nadzwyczajne złagodzenie kary z uwagi na ograniczoną poczytalność.

 

Marcin G. miał już na sumieniu jedno morderstwo. We wrześniu 2003 roku, w wieku 18 lat zamordował swoją matkę, z którą mieszkał wówczas w Legnicy. Wyjaśniał, że zabił ją, ponieważ nie pozwalała mu urządzić w domu prywatki. Udusił ją, a zwłoki schował do tapczanu. Prywatkę urządził. Po imprezie przeniósł ciało do samochodu, wywiózł i porzucił w rowie pod Chojnowem. Sąd wówczas orzekł, że Marcin G. w chwili popełnienia czynu był niepoczytalny z powodu choroby psychicznej. Umorzył postępowanie i zdecydował o umieszczeniu zabójcy w zakładzie psychiatrycznym.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

KazikKazik

5 0

Pokazać mordy! Takie nie powinny być zasłaniane!!!!

10:21, 19.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

julkajulka

2 0

więzienie i niech gniją.

10:36, 19.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Obserwator1Obserwator1

4 0

W Polsce powinna byc przywrocona kara smierci za takie morderstwa !

12:55, 19.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%