Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Proces radnego KO Arkadiusza B. oskarżonego o znęcanie sie nad żoną toczy się za zamkniętymi drzwiami

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 06:59, 10.12.2025 Aktualizacja: 09:10, 10.12.2025
5 Arkadiusz B. (LS Lca.pl) Arkadiusz B. (LS Lca.pl)

W Sądzie Rejonowym w Legnicy ruszył proces karny, który jest następstwem odwołania stron od wyroku nakazowego wydanego w lipcu przez Sąd Rejonowy w Legnicy. Wyrok ten skazywał Arkadiusza B. za znęcanie się nad żoną. Sędzia asesor Magdalena Natorska-Kraszewska wyłączyła jawność sprawy, uzasadniając, że jawność mogłaby wywołać zakłócenie spokoju publicznego oraz naruszyć ważny interes prywatny oskarżonego i małoletnich dzieci obojga.

 

Sąd wyłączył jawność całej sprawy i tłumaczył powody decyzji

 

 

 

Sąd z uwagi na artykuł 360 paragraf 1 podpunkt „a” i „d” postanowił wyłączyć jawność całej rozprawy z uwagi na na sprawowane przez pana oskarżonego funkcje publiczne i jednocześnie charakter zarzutu, rodzący obawę zakłócenia spokoju publicznego. Ale również z uwagi na naruszenie ważnego interesu prywatnego, sąd ma tutaj na myśli interes prawny małoletnich dzieci stron, który to mają w ocenie sądu uzasadniony interes, aby to co będzie przedmiotem rozpoznania było objęte tajemnicą rozprawy, gdyż pośrednio dotyczy także ich, jako członków rodziny – wygłosiła sędzia asesor Magdalena Natorska.

 

Sędzia przekazała to jeszcze przed zadaniem przez dziennikarzy pytań o zgodę na pozostanie na sali.

 

Wyrok nakazowy upadł po sprzeciwie, a zarzuty wobec radnego są bardzo poważne

 

[ZT]117944[/ZT]

 

[ZT]117983[/ZT]

 

Wyrok wobec Arkadiusza B., o którym pisaliśmy, zapadł w lipcu. Sąd skazał go wyrokiem nakazowym na karę dwóch lat ograniczenia wolności i 30 godzin prac społecznych miesięcznie. Wyrok ten utracił moc po wniesieniu sprzeciwu przez strony. Zanim sprawa trafiła do sądu, policja prowadziła dochodzenie pod nadzorem prokuratury. Zarzuty stawiane Arkadiuszowi B. mają poważny charakter.

 

 

Dzisiejsze postępowanie jest efektem złożenia sprzeciwu od wyroku nakazowego, który uznawał sprawstwo i winę Arkadiusza B. Taki wyrok zapada w sytuacjach, kiedy sąd nie ma wątpliwości co do sprawstwa i winy oskarżonego, ale oskarżony ma prawo korzystać ze wszelkich przewidzianych prawem środków, aby się bronić – powiedziała przed rozprawą Wioletta Lis, adwokat poszkodowanej.

 

 

Arkadiusz B. odmówił komentarza przed rozprawą, tłumcząc odmowę brakiem czasu, mimo że do rozpoczęcia pozostawało jeszcze sześć minut. Po zakończeniu posiedzenia krótko stwierdził, że „nie może”, ponieważ sprawa została utajniona. Dziennikarze będą mieli prawo przebywać na sali dopiero podczas ogłoszenia wyroku. W maju do legnickiego sądu trafił pozew o rozwód małżeństwa B., termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (5)

WYRÓŻNIONE KOMENTARZE

Pozostałe komentarze

nowy123456nowy123456

6 8

Rodzice pewnie dumni z syna

07:37, 10.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Yanek Yanek

9 2

Przypominam, że te burdy rodzinne były w czasach gdy należał do pis patologii.

08:07, 10.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

kikikiki

7 0

chamem się jest niezależnie od politycznych przynależności

08:54, 10.12.2025

SmutekSmutek

5 0

Pycha i głupota kroczy przed upadkiem
A to bywa bardzo bolesne.
Liczę na obiektywny i sprawiedliwy wyrok.
Chrońcie dzieci.

09:34, 10.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%