Spotkanie 9 kolejki Betclic 1 Ligi między Miedzią a Polonią Warszawa zapowiada się emocjonująco. Różnice w tabeli są bardzo małe, przez co każdy ma szansę po ewentualnej wygranej poprawić sytuację w tabeli. Dodatkowo będzie to starcie drużyn, które w poprzednim sezonie mierzyły się w barażach o awans do PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Miedź podczas przerwy na kadrę nie grała sparingu, natomiast zespół miał grę wewnętrzną. Zabrakło na niej powołanych w tym czasie do reprezentacji Białorusi do lat 21 Gleba Kuchki oraz do kadry Polski U18 Wojciecha Rezacza. Przed przerwą ekipa znad Kaczawy pokonała na Stadionie Miejskim im. Orła Białego w Legnicy Wisłę Kraków 2:0. Na listę strzelców wpisali się Benedik Mioc oraz Daniel Stanclik. Dodatkowo była to także inauguracja nowego oświetlenia na obiekcie, na którym na co dzień występuje „Miedzianka”. Legniczanie przed startem serii gier zajmują 14 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 10 punktów i bilansem bramek 13:17. Warto jednak dodać, że tabela jest bardzo „płaska” i strata do będącej na 4 lokacie Polonii Bytom wynosi zaledwie 3 oczka. Ewentualne zwycięstwo pozwoli się zbliżyć do strefy barażowej, która jeszcze miesiąc temu wydawała się czymś odległym po złym starcie rozgrywek.
- Zanim rozpoczęliśmy pracę podczas przerwy na kadrę, zawodnicy mieli kilka dni wolnego. Zaplanowaliśmy, że w przypadku wygrania odpowiedniej liczby meczów drużyna dostaje dodatkowy dzień wolnego. Tak właśnie się stało, piłkarze zapracowali na to i zasłużyli na dłuższy odpoczynek. Po powrocie wróciliśmy do tego, żeby doskonalić nasze zachowania na boisku. W pierwszym tygodniu skupiliśmy się na defensywie, obronie pola karnego, skokach pressingowych i kontratakach. Zakończyliśmy to grą wewnętrzną, a potem było więcej działań ofensywnych. Chcemy to udoskonalać, bo jako trener widzę duże pole manewru, a także do dalszej pracy – podsumował przygotowania podczas przerwy na kadrę trener Janusz Niedźwiedź.
Polonia podczas przerwy na zgrupowania reprezentacyjne rozegrała mecz kontrolny. W nim pokonała Znicza Pruszków 3:2, a bramki zdobywali Dani Vega, Robert Dadok oraz Łukasz Zjawiński z rzutu karnego. Za to w ostatnim spotkaniu ligowym „Czarne Koszule” wygrały na stadionie przy ul. Konwiktorskiej 6 w Warszawie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 2:1. Wynik spotkania otworzył Ilkay Durmus, podwyższył Robert Dadok, a jeszcze przed przerwą kontaktowego gola strzelił Rafał Adamski. Drużyna ze stolicy przed rozpoczęciem kolejki zajmuje 6 pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 12 punktów, na co złożyły się 3 zwycięstwa, 3 remisy i 2 porażki, a także bilans bramek 14:14. W zespole z Warszawy warto zwrócić uwagę na Łukasza Zjawińskiego, ponieważ poprzedni sezon zakończył jako król strzelców Betclic 1 Ligi ex aequo z Angelem Rodado z Wisły Kraków, strzelając 23 gole.
- Trener Mariusz Pawlak pokazuje od poprzedniego sezonu, że chce być stabilny w swoich zachowaniach, ustawieniu. Teoretycznie w trakcie przerwy na reprezentację przeciwnicy mogli testować plan stricte pod dany mecz, natomiast Polonia w wielu kwestiach jest powtarzalna. Sam szkoleniowiec podkreśla, że nad tym pracuje. W analizie uwzględniliśmy, że zespół ze stolicy ma swoje określone zachowania, swoje ustawienia i strukturę w każdej fazie – ocenia rywala szkoleniowiec legniczan.
W poprzednim sezonie obie ekipy spotkały się ze sobą dwukrotnie w Betclic 1 Lidze. Jesienią przy Konwiktorskiej Miedź pokonała warszawiaków 1:0 po bramce zdobytej w doliczonym czasie do drugiej połowy przez Marcela Mansfelda. Za to wiosną w Legnicy górą była Polonia, która wygrała 3:2, choć zielono-niebiesko-czerwoni byli dwukrotnie na prowadzeniu po bramkach Jacka Podgórskiego i Wojciecha Hajdy. Wyrównywali najpierw Dani Vega, a następnie Łukasz Zjawiński z rzutu karnego. Ostatecznie ostatni z wymienionych ustalił wynik spotkania, trafiając po raz drugi po kontrze.
- Łukasza Zjawińskiego ściągałem do Widzewa Łódź. Jest to przede wszystkim świetny człowiek, wesoły, z pozytywną energią i dobrze wspominam współpracę z nim. Jego kariera rozwija się harmonijnie i widać, że zasługuje na coś więcej. Natomiast stajemy naprzeciwko siebie i rywalizacja z nim jest dodatkowym smaczkiem. Skupiamy się jednak bardziej, jak cała Polonia funkcjonuje, jakie ma atuty, jak atakuje pole karne rywala, jak broni własnego, zakłada pressing. A dodatkowe kwestie dostają zawodnicy w analizach indywidualnych, jak sobie radzić choćby w sytuacjach jeden na jednego – wspomina sternik ekipy znad Kaczawy.
Do treningów po urazie powrócił już Asier Córdoba, który trenuje w pełni i będzie gotowy na spotkanie z „Czarnymi Koszulami”. Natomiast kadra może nie być kompletna, ponieważ pojawiły się urazy w zespole. - Asier Córdoba trenuje od początku przerwy na kadrę, więc jest gotowy, przygotowany. Przerwa nie trwała zbyt długo, ale też nie była ona trzydniowa, bo potrzebował chwili, aby dojść do siebie. Mamy dwóch piłkarzy, u których występ stoi pod znakiem zapytania przez pewne dolegliwości, więc czeka nas walka z czasem, aby mogli być do naszej dyspozycji – podsumował sytuację kadrową Janusz Niedźwiedź.
Początek niedzielnego meczu na Stadionie Miejskim im. Orła Białego w Legnicy o godz. 12:00. Bilety zakupicie w Strefie Miedzi (od poniedziałku do piątku w godz. 9:00-16:00, a także w sobotę w godz. 10:00-14:00), na bilety.miedzlegnica.eu oraz w kasach stadionowych na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania. Wynik podawany będzie na Twitterze (X.com). Pojedynek transmitowany będzie na tvpsport.pl oraz w aplikacji TVP Sport.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Legniccy lekarze wśród najlepszych w kraju
Faktycznie, Witek zabrała mężusia i od razu lepiej...
Kocio
15:27, 2025-09-13
Nieznani sprawcy ukradli krzyż z kopuły cerkwi
Przypuszczam, że sprawcy są tej samej endeckiej proweniencji co ci, którzy w okresie międzywojennym na etnicznych ziemiach ukraińskich spalili ponad 100 cerkwi prawosławnych. Nie dziwi mnie to w sytuacji, kiedy obecnie 60% społeczeństwa, otumanione propagandą PiS-u, Konfederacji i Kościoła katolickiego, uważa, że to Ukraina a nie Rosja zaatakowała Polskę dronami. Polska brunatnieje i to jest fakt!
Celsus
14:30, 2025-09-13
Nieznani sprawcy ukradli krzyż z kopuły cerkwi
Mr Hek REMIX - najlepszy bit na polskim YT!
O, to, to!
14:12, 2025-09-13
Legnicki Jarmark Staroci w następną niedzielę
W Lubinie lub we Wrocławiu giełdy staroci są co tydzień. W biednej Kupadziurze niestety wszystko co w innych miastach jest codziennością, tutaj jest wymyślaniem koła na nowo.
Lca to syf
14:12, 2025-09-13