Pięciu nowych piłkarzy pojawiło się w składzie Miedzi Legnica podczas niedzielnego turnieju na pożegnanie piłkarskiej jesieni. Zespół Janusza Kudyby ograł dziewczyny z Katowic i amatorów z Wrocławia.

Miedź pokonała 7:2 kobiecą drużynę 1 FC Ampool Katowice oraz 5:0 Ampool Wrocław i triumfowała w turnieju, który miał charakter piłkarskiej zabawy. Dlatego nie same wyniki były tego dnia najważniejsze. Kibiców bardziej interesowały nowe twarze w drużynie trenera Janusza Kudyby.

A na placu gry pojawiło się pięciu nowych graczy. O ile Łukasz Żółtowski – młodszy brat doskonale znanego w Legnicy Michała, nie ma żadnych szans na kontrakt w Miedzi to pozostałą czwórkę trener Kudyba chętnie widziałby w swojej drużynie.

Mowa o Piotrze Kucharzaku, Pawle Kowalu, Kamilu Pilarskim i Michale Kuli.

22-letni Piotr Kucharzak to środkowy obrońca 3-ligowej Polonii Leszno, który testowany w Miedzi był latem. Kudyba bardzo chciał go w swoim zespole, ale kilka dni przed inauguracją sezonu Kucharzak odniósł kontuzję i został odesłany do domu. Zgodnie z zapowiedziami szkoleniowiec Miedzi nie zrezygnował jednak z tego piłkarza i wszystko wskazuje na to, że zimą w końcu ją wzmocni.[FOTORELACJA]1851[/FOTORELACJA]

21-letni prawy obrońca Kamil Pilarski to były piłkarz Zagłębia Lubin i Gawina Królewska Wola. Rundę jesienną spędził w Elanie Toruń, której był podstawowym zawodnikiem.

Kolejny piłkarz, który może trafić do Miedzi to Paweł Kowal. 20-letni prawy pomocnik w przeszłości występował w Gawinie a ostatnio w Ślęzie Wrocław.

Najciekawsze piłkarski CV ma 26-letni bramkarz Michał Kula. Rosły bramkarz (192 cm) jest wychowankiem Widzewa Łódź. Występował też w Gawinie Królewska Wola, szkockim Peterhead a ostatnio Concordii Piotrków Trybunalski.