Piłkarze Konfeksu pokonali 5:1 rezerwy Miedzi w sparingowym spotkaniu, które zostało rozegrane na boisku przy ul. Grabskiego.

Trener Andrzej Kisiel w meczu z Miedzią sprawdzał dwóch lewych obrońców. W pierwszej połowie zaprezentował się na tej pozycji Marek Serenda, w drugiej Marek Kociszewski, brat występującego w Konfeksie Tomasza. Obaj piłkarze są wychowankami klubu z ul. Grabskiego. Serenda ostatnio występował w Prochowiczance Prochowice i Dębie Siedliska.

Kociszewski z kolei jest zawodnikiem norweskiego Gjovik FF, a za sobą ma również grę w Miedzi, Unii Żary, Górniku Polkowice, Prochowiczance oraz klubach z niemieckich lig regionalnych.

W lutym Kociszewski ma wrócić do Norwegii, jednak nie wykluczone, że ostatecznie zostanie w Legnicy i wiosną będzie grał w Konfeksie.

- Nie ukrywam, że szukam na lewej stronie obrony alternatywy dla Dawida Śliwińskiego, który przebywa z Zagłębiem Lubin na zgrupowaniu i nie wiadomo, czy u nas zostanie na wiosnę – powiedział lca.pl trener Konfeksu Andrzej Kisiel, którego zespół bardzo dobrze zaprezentował się w drugiej połowie niedzielnego sparingu.

W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiała Miedź, która prowadziła po trafieniu Adama Wasilewskiego. Po przerwie Konfeks strzelił zespołowi trenera Eugeniusza Oleśkiewicza aż pięć bramek, a klasycznym hat trickiem popisał się Krzysztof Stryński.[FOTORELACJA]2915[/FOTORELACJA]

Konfeks Legnica – Miedź II Legnica 5:1 (0:1)
Bramki: Stryński – 3 (58, 76, 85), Kociszewski 86, Kaczmarek 89 – Wasilewski 30.

Konfeks: Wójcik – Pazio, Babeczko, T.Wilczyński, Serenda – Kukla, Andrzejewski, Górski, Kaczmarek – Stryński, Kociszewski. Po przerwie weszli: M.Kociszewski, P.Wilczyński, Wach, Polański, Moroch, Tamioła.

Miedź II: Lisowski - Dończyk, Mockało, Niewiadomski, Lech - Kwaśniewski, Wojtal, Kalicki, Kwaśniewski, Wyżga – Wasilewski. Po przerwie weszli: Matuszak, Owsiany, Porczak, Sabat, Zagrodny, Chaba, Zagrodny, Janc.