Stomil, czyli z niebytu na zaplecze ekstraklasy

W sobotnie południe Miedź zmierzy się ze Stomilem Olsztyn, który w latach 90. występował w ekstraklasie, by potem zniknąć z piłkarskiej mapy Polski.

Stomil zmieniał nazwy i powoli odbudowywał swoje dawne znaczenie. Na wydźwignięcie się z czwartej do pierwszej ligi potrzebował sześciu sezonów. Teraz w Olsztynie ma być już tylko lepiej. Klub nie należy do ligowych krezusów, ale cieszy się stabilnością gwarantowaną przez władze miasta. Niebawem w Olsztynie ruszyć ma nawet budowa nowoczesnego stadionu.

Póki, co przed trenerem Zbigniewem Kaczmarkiem zadanie utrzymania się w 1.lidze. Niestety realizacja tego celu może okazać się trudna. Stomil po awansie nie zaszalał bowiem na rynku transferowym. Trzon zespołu stanowią głównie piłkarze związani z regionem i brak w nim zaprawionych w bojach ligowcach.

Wyjątkiem jest Szymon Kaźmierowski, który jest niewątpliwie największą gwiazdą drużyny. 25-letni napastnik w przeszłości grał w Groclinie Grodzisk Wlkp. i Polonii Warszawa, zaliczając w nich 24 mecze w ekstraklasie. Bronił też barw Warty Poznań i Chojniczanki Chojnice. Dziś jest najlepszym strzelcem Stomilu. Na swoim koncie ma w tym sezonie 5 goli.

Ważną postacią w zespole trenera Kaczmarka jest również Litwin Mindaugas Kalonas (3 gole), od którego rozpoczyna się większość akcji ofensywnych. Ciekawymi piłkarzami są też: skrzydłowy Łukasz Suchocki, środkowi pomocnicy Michał Glanowski (w poprzednim sezonie grał w MKS Kluczbork) i Łukasz Jegliński oraz zaledwie 20-letni bramkarz Tomasz Ptak.

13.kolejka 1.ligi: Stomil Olsztyn – Miedź Legnica, sobota (20 października), godz.13. Relacja LIVE od godz. 12.50 na stronie klubowej (miedzlegnica.eu) oraz na LCA.PL.