W 25 kolejce Ekstraklasy Miedź w znakomitym stylu pokonała Lecha Poznań 3:2. Spotkanie przypominało bardziej mecze Miedzi z poprzedniego sezonu, kiedy to legniczanie niemal w każdym meczu dyktowali warunki, a kibice odliczali bramki strzelone rywalom. Lech tylko w doliczonym czasie gry sprawiał wrażenie drużyny, która od kilku lat jest w czołówce Ekstraklasy. Ozdobą spotkania było trafienie z dystansu Petteriego Forsella.
Na niedzielne spotkanie w Legnicy Lech nie wyszedł w najsilniejszym zestawieniu. Trener Nawałka jadąc na teren beniaminka zrezygnował z zabierania ze sobą Matusa Putnockiego, Marcina Wasielewskiego, Dimitriosa Goutasa, Volodymyra Kostevycha i Mihaia Raduta, którzy wsparli trzecioligowe rezerwy w spotkaniu z Bałtykiem Koszalin. Były selekcjoner na ławce posadził Trałkę i Jevticia. Dosyć szybko okazało się, że taki wybór może się na całej drużynie Lecha zemścić.
Już w 4 minucie bombę z rzutu wolnego odpalił Petteri Forsell. Strzał był bardzo silny, ale leciał wprost w Buricia. Bośniak wypluł jednak piłkę przed siebie, a trzeźwo w polu karnym zareagował Bożo Musa. Obrońca Miedzi głową skierował piłkę do bramki obok leżącego golkipera Lecha. Musa oszalał wręcz z radości. Ciężko się temu dziwić z dwóch powodów. Po pierwsze na jego miejsce w składzie napiera sprowadzony w zimowej przerwie Elton Monteiro. Po drugie ostatniego gola w zawodowej karierze Musa zdobył bagatela 5 lat temu.
Pierwsze 45 minut to totalna dominacja Miedzi. Kilka naprawdę składnych akcji i perfekcyjna gra w obronie. Najważniejsze jednak wydarzyło się 10 minut przed przerwą. Na 33 metrze niepilnowany przez nikogo Petteri Forsell postanowił spróbować swoich sił i oddał potężny strzał. Burić mimo sporej odległości nie zdążył do piłki, która zdjęła pajęczynę w bramce na legnickim stadionie. Bramka Forsella była ozdobą nie tylko dzisiejszego meczu, ale całej 25. kolejki Ekstraklasy.
Do przerwy Miedź prowadziła 2:0 całkiem zasłużenie. Lech w ofensywie nie zrobił praktycznie nic. Supersnajper Christian Gytkjaer miał w tym czasie tylko o trzy kontakty z piłką więcej niż siedzący dziś na trybunach stadionu Ksiądz Jan Mateusz Gacek. Dwa z nich to wznowienia od środka po golach Miedzi. W drugiej części obraz gry nieco się zmienił. Miedź nie oddała może całkiem inicjatywy, ale nieco się cofnęła.
W 55 minucie z kontuzją boisko opuścił Grzegorz Bartczak, a już 60 sekund później Lech złapał kontakt. W polu karnym Bożo Musę nawinął Tiba, a piłkę do siatki z kilku metrów wpakował Maciej Gajos. Sędziowie VAR prawie 5 minut sprawdzali, czy w tej sytuacji Gajos nie znajdował się na spalonym. Ostatecznie jednak gola uznali.
Wydawało się, że bramka zdobyta szybko po wznowieniu doda skrzydeł Lechitom. Nic takiego jednak się nie stało i nadal to Miedź prowadziła grę, a Lech praktycznie ani razu groźnie nie zaatakował do 90 minuty. W 83 minucie po rzucie rożnym dla Miedzi w polu karnym ręką zagral Vujadinović. Jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Omar Santana.
Dwubramkowe prowadzenie nieco uśpiło gospodarzy. Lech w doliczonym czasie gry (aż 8 minut) przeprowadził szturm na bramkę Miedzi. W 95 minucie gola na 3:2 po fatalnym błędzie Sapeli zdobył Amaral. Trener Nowak, pytany dlaczego nie wystawi w bramce Dżanajewa odpowiadał, że nie ma podstaw by zmienić Sapelę, który błędów w ostatnim meczu nie popełnił. Szkoleniowiec Miedzi przed następną kolejką będzie miał pewnie twardy orzech do zgryzienia. Wszystko wskazuje jednak na to, że w Gliwicach w bramce Miedzi zobaczymy debiutanta z Rosji.
Miedź wygrała dziś jak najbardziej zasłużenie. Poza Sapelą, który zgotował naprawdę gorącą końcówkę kibicom, wszyscy zaprezentowali się na wysokim poziomie. Warto jednak specjalnie pochwalić Forsella i Camarę, graczy którzy wznieśli dziś Miedź na wyższy sportowy poziom.
Miedź Legnica - Lech Poznań 3:2 (2:0)
Gole: Musa 4', Forsell 36', Santana (karny) 83' - Gajos 56', Amaral 90'+5'
Miedź: Sapela - Musa, Milijković, Bartczak (55' Bożić), Zieliński, Camara, Augustyniak, Fernandez, Santana (90' Purzycki), Forsell, Szczepaniak (87' Piasecki)
Lech: Burić - De Marco (72' Jevtić), Gajos, Gumny, Rogne, Vujadinović, Tomasik, Tiba, Makuszewski, Jóźwiak (41' Amaral),Gytkjear (90+2' Zhamaletdinov)[FOTORELACJA]15317[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]15318[/FOTORELACJA]
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
Dzięki za walkę i3punkty ale znowu błąd bramkarza przy bramce na 3:2 i nerwy do końca ...
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
Jak najszybciej nowego bramkarza do 1 skladu wciągnąć, Bartczak wracaj do zdrowia, Mieszkanko w koncu!!!!
Gratulacje za zwycięstwo!
ewan08:00, 10.03.2019
Brawo,bardzo dobry mecz,coś jak pierwszy mecz z Jagą.
Fajnie że ruszyliście w górę tabeli.
Trochę za bardzo się cofnęliście pod koniec meczu.
Zamęcie jeszcze Piaseckiego na napastnika i będzie dobrze.
Pozdr.
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
stawiam kebaba Forsellowi! z podwójnym mięchem!!!!!!!
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
Bramkarzy to wysłać do okulisty i psychiatry przymusowo a do bramki ruskiego z Osetii
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
Skoro masz już matole bramkarza,to po co wystawiasz ten dres?
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
Gdzie jestescie szczu.ry krety i fahofcy ?
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
Tabela? Jest dla statystyków, w naszej lidze zaangażowaniem i determinacją można ograć każdego, brawa dla trenera Nowaka!
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
Tak jak pisałem poprzednio - pop wygranym meczu Miedzi będzie spokój na forum. Gimbus z lubinia legnickiego zamilkł
Anonimowy Gość08:00, 10.03.2019
Poprawcie tabelę. Miedż ma już 27 punktów
Anonimowy Gość09:00, 10.03.2019
Ile jeszcze będziemy oglądać to piaseckie dno?
Trenerze odpal go w koncu!
Anonimowy Gość09:00, 10.03.2019
Najważniejsze że walczyli ,gryźli trawę i wzajemnie się uzupełniali po stracie był szybki odbiór i przechwyt ,bardzo mi się podobało jak właśnie wzajemnie się uzupełniali i wychodzili do siebie i pokazywali się sobie do gry ,gra do boków super,grali szeroko i z impetem ,jedynie dwa minusiki to Sapela w bramce przy golu na 3-2 i kolega Piasecki, jak wchodzisz w pełni sił w końcówce meczu to cały stadion wymaga od Ciebie że będziesz zap-lał na całej szerokości boiska na pełnym gazie bez względu na to czy masz piłkę czy jej nie masz-a wyglądało to tak jakbyś czegoś tutaj nie rozumiał i o co tutaj chodzi-to już ten zmieniany Szczepaniak więcej robił zamieszania w przodzie i to zmęczony przed własnym zejściem .Naprawdę myślałem że będzie to Twój sezon.Jeszcze raz gratulacje dla zespołu za walkę.
Anonimowy Gość09:00, 10.03.2019
No na razcie stałe fragmenty gry przyniosły bramki
Anonimowy Gość09:00, 10.03.2019
Jeszcze napiszcie co tam z Grześkiem Bartczakiem,jak to wygląda i czy będzie mógł grać z Nipołomicami?
Anonimowy Gość11:00, 10.03.2019
Brawo, wspaniałe widowisko. Wygrać z Lechem bez bramkarza to sztuka.
Camara, Forsell, Santana, Augustyniak... Absolutny top tej ligi.
Cisza trolli na forum :)
Anonimowy Gość12:00, 11.03.2019
[quote="Gość"]Tak jak pisałem poprzednio - pop wygranym meczu Miedzi będzie spokój na forum. Gimbus z lubinia legnickiego zamilkł[/quote]
Obudź się ziomuś ....Mieć to wiejski klub i w Bieniowicach mają lepszych graczy - a najlepszy klub w lidze to LEGIA WARSZAWA. Legia Pany !!!
Anonimowy Gość07:00, 11.03.2019
[quote="Stefan"][quote="Gość"]Tak jak pisałem poprzednio - pop wygranym meczu Miedzi będzie spokój na forum. Gimbus z lubinia legnickiego zamilkł[/quote]
Obudź się ziomuś ....Mieć to wiejski klub i w Bieniowicach mają lepszych graczy - a najlepszy klub w lidze to LEGIA WARSZAWA. Legia Pany !!![/quote]
biedny Stefan, chyba niedowartościowany
Anonimowy Gość08:00, 11.03.2019
Słaba Miedź wygrała z jeszcze słabszym Lechem.Tyle w temacie.
Anonimowy Gość08:00, 11.03.2019
Widać trolle coś tam próbują, ale wygląda to jak walka polskich klubów w europejskich pucharach.
Bez jaj, bez polotu, bez ambicji.
Wiadomo Lech jest bardzo słaby, 5 miejsce w tabeli, rekordowy budżet 115 milionów w tym roku - o bagatelka 100 wyższy od Miedzi.
Anonimowy Gość08:00, 11.03.2019
Jeśli bramkarz nam odpali to powalczymy o 9 miejsce.
Brakowało w środku Agustyniaka, jego siły i zaciętości. Camara za chwilę będzie najlepszym piłkarzem ligi. Dobrze by było go utrzymać na przyszły sezon, chociaż będzie ciężko. Forsell po raz kolejny się okazało, że nie znasz dnia ani godziny, kiedy odpali torpedę.
Anonimowy Gość08:00, 11.03.2019
Nie bardzo rozumiem hejtu na Piaseckim.
Znakomite dogranie do Forsella, który z 18 metrów powinien lepiej to wykończyć i kluczowe podanie do Augustyniaka, który wychodzi sam na sam. Jedna kontra zmarnowana - fakt nie dograł do boku. Generalnie wejście na plus. O niebo lepsze niż z Płockiem, gdzie rzeczywiście zagrał bardzo słabo.
Anonimowy Gość10:00, 11.03.2019
Nareszcie paparuchy wygraly
Anonimowy Gość10:00, 11.03.2019
Jaki hejt na Piaseckim?Chłopak wszedł świeży w końcówce i poruszał się jak mucha w smole i nie wywierał żadnej presji ani na obrońcach ani na bramkarzu i do tego spowalniał akcje ofensywne-to nie ta klasa rozgrywkowa!-dla porównania ile razy Burić wywalał wykopem piłkę w aut?- bo był naciskany przez Szczepaniaka który harował na całej szerokości,Niech się Piasecki Fabian obudzi bo patrząc na Niego to jakbym oglądał film w zwolnionym tempie i naprawdę przed sezonem bardzo wierzyłem w tego chłopaka,ale gra w lidze weryfikuje- to nie sparingi.
Anonimowy Gość12:00, 11.03.2019
[quote="swkm"]Jaki hejt na Piaseckim?Chłopak wszedł świeży w końcówce i poruszał się jak mucha w smole i nie wywierał żadnej presji ani na obrońcach ani na bramkarzu i do tego spowalniał akcje ofensywne-to nie ta klasa rozgrywkowa!-dla porównania ile razy Burić wywalał wykopem piłkę w aut?- bo był naciskany przez Szczepaniaka który harował na całej szerokości,Niech się Piasecki Fabian obudzi bo patrząc na Niego to jakbym oglądał film w zwolnionym tempie i naprawdę przed sezonem bardzo wierzyłem w tego chłopaka,ale gra w lidze weryfikuje- to nie sparingi.[/quote]
Jakby Forsell i Augustyniak się przyłożyli to miałby dwie asysty. Drugie zagranie do Augustyniaka po indywidualnej akcji. Widzisz to co chcesz widzieć.
Anonimowy Gość01:00, 11.03.2019
[quote="Stefan"]Nareszcie paparuchy wygraly[/quote]
Skończ paparuch pier......ć.
Anonimowy Gość02:00, 11.03.2019
No i gimbus zesra. ny po wspaniałej wygranej Miedzi. Brawo Miedż. Jeb.ac trolle
Anonimowy Gość04:00, 11.03.2019
[quote="Xxx"]Słaba Miedź wygrała z jeszcze słabszym Lechem.Tyle w temacie.[/quote]
Dlatego ja szalik Miedzianki dałem menelom i kibicuję Legii Warszawa. To zasłużony klub - Legia Pany !!!
Anonimowy Gość05:00, 11.03.2019
[quote="swkm"]Jaki hejt na Piaseckim?Chłopak wszedł świeży w końcówce i poruszał się jak mucha w smole i nie wywierał żadnej presji ani na obrońcach ani na bramkarzu i do tego spowalniał akcje ofensywne-to nie ta klasa rozgrywkowa!-dla porównania ile razy Burić wywalał wykopem piłkę w aut?- bo był naciskany przez Szczepaniaka który harował na całej szerokości,Niech się Piasecki Fabian obudzi bo patrząc na Niego to jakbym oglądał film w zwolnionym tempie i naprawdę przed sezonem bardzo wierzyłem w tego chłopaka,ale gra w lidze weryfikuje- to nie sparingi.[/quote]
Na koniec meczu w statystykach : najszybszy sprint w meczu - Piasecki.
Nieźle, ja na kogoś kto rusza się jak mucha w smole...
Anonimowy Gość05:00, 11.03.2019
Gratulacje, za wygraną!!! ale trzeba szczerze powiedzieć, że Lech miał wy...ne.
Anonimowy Gość06:00, 11.03.2019
[quote="Gość"]Gratulacje, za wygraną!!! ale trzeba szczerze powiedzieć, że Lech miał wy...ne.[/quote]
Gra się tak jak przeciwnik pozwala.
Anonimowy Gość07:00, 11.03.2019
Ciekawe co za mądrala odpowiada za nowe nagłośnienie za kilka set tysięcy złotych, które znowu nie działa. Tak może się zdarzyć tylko w Legnicy! Kupa szmelcu i nic więcej, a winnych powinni pociągnąć do odpowiedzialności.
Anonimowy Gość08:00, 11.03.2019
Wiadomo co z Bartczakiem?
Anonimowy Gość08:00, 12.03.2019
Brawo Miedż. taką z pierwszej połowy chcemy oglądać.
Anonimowy Gość08:00, 12.03.2019
W czwartek wazny mecz w Pucharze Polski ćwierćfinał a na forum cisza
Anonimowy Gość09:00, 12.03.2019
[quote="Gość"][quote="swkm"]Jaki hejt na Piaseckim?Chłopak wszedł świeży w końcówce i poruszał się jak mucha w smole i nie wywierał żadnej presji ani na obrońcach ani na bramkarzu i do tego spowalniał akcje ofensywne-to nie ta klasa rozgrywkowa!-dla porównania ile razy Burić wywalał wykopem piłkę w aut?- bo był naciskany przez Szczepaniaka który harował na całej szerokości,Niech się Piasecki Fabian obudzi bo patrząc na Niego to jakbym oglądał film w zwolnionym tempie i naprawdę przed sezonem bardzo wierzyłem w tego chłopaka,ale gra w lidze weryfikuje- to nie sparingi.[/quote]
Na koniec meczu w statystykach : najszybszy sprint w meczu - Piasecki.
Nieźle, ja na kogoś kto rusza się jak mucha w smole...[/quote]
Przeglądam oficjalne statystyki ekstraklasy i widzę przede wszystkim, że średni apozycja na boisku gracza Miedzi z nr 9 to miejsce podejrzanie blisko ławki rezerwowych https://www.lechpoznan.pl/files/cache/2 ... 289880.jpg
A Pan Piasecki przez 12 minut przebiegł jedynie 1,86 km - ja w szkole przez 12 minut musiałem przebiec 5km, więc wynik profesjonalisty faktycznie może dziwić.
Anonimowy Gość10:00, 12.03.2019
[quote="Gość"]W czwartek wazny mecz w Pucharze Polski ćwierćfinał a na forum cisza[/quote]
Sędziuje Dobrynin z Łodzi
Anonimowy Gość02:00, 12.03.2019
[quote="trener z okręgówki"][quote="Gość"][quote="swkm"]Jaki hejt na Piaseckim?Chłopak wszedł świeży w końcówce i poruszał się jak mucha w smole i nie wywierał żadnej presji ani na obrońcach ani na bramkarzu i do tego spowalniał akcje ofensywne-to nie ta klasa rozgrywkowa!-dla porównania ile razy Burić wywalał wykopem piłkę w aut?- bo był naciskany przez Szczepaniaka który harował na całej szerokości,Niech się Piasecki Fabian obudzi bo patrząc na Niego to jakbym oglądał film w zwolnionym tempie i naprawdę przed sezonem bardzo wierzyłem w tego chłopaka,ale gra w lidze weryfikuje- to nie sparingi.[/quote]
Na koniec meczu w statystykach : najszybszy sprint w meczu - Piasecki.
Nieźle, ja na kogoś kto rusza się jak mucha w smole...[/quote]
Przeglądam oficjalne statystyki ekstraklasy i widzę przede wszystkim, że średni apozycja na boisku gracza Miedzi z nr 9 to miejsce podejrzanie blisko ławki rezerwowych https://www.lechpoznan.pl/files/cache/2 ... 289880.jpg
A Pan Piasecki przez 12 minut przebiegł jedynie 1,86 km - ja w szkole przez 12 minut musiałem przebiec 5km, więc wynik profesjonalisty faktycznie może dziwić.[/quote]
1,86 km przez 12 minut to jest bardzo dobry wynik. Kolejny dowód na bezsensowny hejt na piłkarzu Miedzi.
Anonimowy Gość03:00, 12.03.2019
W czwartek wazny mecz w Pucharze Polski ćwierćfinał a na forum cisza[/quote]
Sędziuje Dobrynin z Łodzi[/quote]
Jantura dawno by coś już napisał ale nie te ciamajdy
Anonimowy Gość05:00, 12.03.2019
[quote="Gość"][quote="trener z okręgówki"][quote="Gość"][quote="swkm"]Jaki hejt na Piaseckim?Chłopak wszedł świeży w końcówce i poruszał się jak mucha w smole i nie wywierał żadnej presji ani na obrońcach ani na bramkarzu i do tego spowalniał akcje ofensywne-to nie ta klasa rozgrywkowa!-dla porównania ile razy Burić wywalał wykopem piłkę w aut?- bo był naciskany przez Szczepaniaka który harował na całej szerokości,Niech się Piasecki Fabian obudzi bo patrząc na Niego to jakbym oglądał film w zwolnionym tempie i naprawdę przed sezonem bardzo wierzyłem w tego chłopaka,ale gra w lidze weryfikuje- to nie sparingi.[/quote]
Na koniec meczu w statystykach : najszybszy sprint w meczu - Piasecki.
Nieźle, ja na kogoś kto rusza się jak mucha w smole...[/quote]
Przeglądam oficjalne statystyki ekstraklasy i widzę przede wszystkim, że średni apozycja na boisku gracza Miedzi z nr 9 to miejsce podejrzanie blisko ławki rezerwowych https://www.lechpoznan.pl/files/cache/2 ... 289880.jpg
A Pan Piasecki przez 12 minut przebiegł jedynie 1,86 km - ja w szkole przez 12 minut musiałem przebiec 5km, więc wynik profesjonalisty faktycznie może dziwić.[/quote]
1,86 km przez 12 minut to jest bardzo dobry wynik. Kolejny dowód na bezsensowny hejt na piłkarzu Miedzi.[/quote]
Problem z matematyką na poziomie podstawówki. Piasecki : 12 minut 1,86 kilometra. Jevtic 28 minut, : 3,24 kilimetra.
Porównując proporcjonalnie - to dwaj piłkarze, którzy weszli na boisko i grali krótko, Jevtic prebiegł około 1,11 kilometra mniej.
Ku....a to ponad kilometr mniej!!!!
Jeśli chodzi o prędkość, Piasecki był najszybszym piłkarzem meczu.
Po wejściu Piaseckiego i jego dwóch kluczowych zagraniach mieliśmy najlepsze okazje do zdobycia bramki w tym meczu z akcji.
Hejt na nim, zarzuty, że nie biega itp... Po PROSTU WAS KIBICE OSTRO POP>>R>LIŁO.
Akurat mieliśmy piłkarza, który po wejściu osłabił zespół, ale nie był nim Piasecki.
Obudzić się bo gnoicie całkiem niezłego chłopaka. To, że spartolił wejście w meczu z Wisłą Płock i zagrał gorzej od juniora to jedno, ale niedzielny mecz to inna bajka.
Anonimowy Gość08:00, 12.03.2019
Nikt tutaj Fabianowi nie hejtuje i nie ma złośliwości bo nie oto tu chodzi,niech zacznie strzelać bramki jak w sparingach a wszystko będzie ok -najbliższa okazja ku temu w Niepołomicach.
Anonimowy Gość02:00, 13.03.2019
No właśnie - jaki hejt, kolego/koleżanko? Kibice piszą, co dokładnie widać z trybun. I już nie chodzi o to, że Fabian przebiegł 2 czy 3 km i jak szybko zerwał się do sprintu.
Rzecz w tym, że kiedy obrońcy Lecha rozgrywali piłkę, nie pobiegł do pressingu. I to był jego największy mankament.
poza tym jako wysoki napastnik, średnią pozycję na boisku powinien zaznaczyć na przedpolu bramkowym, a nie na prawym skrzydle, prawie na samej linii bocznej. No chyba, że zacznie z tej pozycji zdobywać bramki, to odszczekam każde słowo.
KazNowak08:00, 15.03.2019
To był wielki mecz! Forsell to zawodnik z pełną klasą. Nas nie stać, żeby tracić takich zawodników jak on, skoro gość w pojedynkę potrafi zdetronizować wielkiego Kolejorza, który jak wiadomo jest faworytem to mistrzostwa...
---------------------------------------------------------------
http://kancelarialuczak.com/
Anonimowy Gość10:00, 15.03.2019
[quote="KazNowak"]To był wielki mecz! Forsell to zawodnik z pełną klasą. Nas nie stać, żeby tracić takich zawodników jak on, skoro gość w pojedynkę potrafi zdetronizować wielkiego Kolejorza, który jak wiadomo jest faworytem to mistrzostwa...
---------------------------------------------------------------
http://kancelarialuczak.com/[/quote]
Faworytem do czego??? Lech jest słaby jak sik pająka i jak zostanie w 1wszej 8semce to bedzie cud.
Anonimowy Gość10:00, 15.03.2019
[quote="Jasiek"][quote="KazNowak"]To był wielki mecz! Forsell to zawodnik z pełną klasą. Nas nie stać, żeby tracić takich zawodników jak on, skoro gość w pojedynkę potrafi zdetronizować wielkiego Kolejorza, który jak wiadomo jest faworytem to mistrzostwa...
---------------------------------------------------------------
http://kancelarialuczak.com/[/quote]
Faworytem do czego??? Lech jest słaby jak sik pająka i jak zostanie w 1wszej 8semce to bedzie cud.[/quote]
Przegrać z Miedzią grającą bez bramkarza a potem dostać od Górnika tęgie lanie. Szkoda tylko reprezentacji, bo można było z nią powalczyć.
Dzisiaj 105 kilometrów przebiegniętych Lecha - jak zespoły z III ligi.
Lech - śmiech.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Bez punktów we Wrocławiu
Kwiecień baranie won z Legnicy tumanie tylko czerwone kartki łeb robi to samo było w Kielcach i Głogowie
Syfon
01:45, 2025-08-09
Bez punktów we Wrocławiu
Buraki kopać a nie piłkę, 4 mecze 0 punktów idealny spadkowicz
Lucek666
00:04, 2025-08-09
Bez punktów we Wrocławiu
No i gitara
Skarpeta ÓML
23:57, 2025-08-08
Bez punktów we Wrocławiu
wstyd na cały kraj
co za
23:50, 2025-08-08