Z tego pucharu to można się co najwyżej cieszyć jak murzyn z blaszki.

Sklasyfikowany na 2 miejscu w kat. M-70 Edward Szymankiewicz powinien być zdyskwalifikowany. Przebiegł o jedną pętlę mniej /nie 4 tylko 3/. Oto dowody:
według DataSport czasy tego biegacza na poszczególnych punktach pomiarowych:
4,120 km - 21,45 min. a na 5,300 km - 22,18 min. czyli 1,180 km przebiegł w czasie 33 sek. /kuriozum/
4,120 km - 21,45 min. a na 5,500 km - 24,19 min. czyli 1,375 km przebiegł w czasie 2,34 min. czyli biegł w tempie o wiele szybszym jak Eliud Kipchoge bijąc rekord świata w maratonie.
Wg DataSport na ostatniej pętli /której nie pobiegł/ przeskoczył 166 zawodników /z 255 miejsca na 89/ na odcinku od 4 km do 5,3 km t.j. 1300m.
Zawodnik ten na zawodach dystans 10 km biega w granicach ok. 1 godz., a tu raptem 5,5 km w czasie 24.19 min.
Klasyfikacja w kat. M-70 powinna przedstawiać się następująco: 1. Dygudaj 2.Ambrosiewicz 3. Chojnacki 4. Szcześniak 5. Grygorowicz, a Szymankiewicz
dyskwalifikacja.

1:54 widzimy rowerzystę który być może nie wie o zakazie jazdy rowerem w tym miejscu !

Przecież to pilot biegu, a nie zwykły rowerzysta.

No to oszust zarobił 150 zł, Ambrosiewicz stracił 50 zł, a Chojnacki nie zarobił 100 zł.
Z tego wniosek, że przed ogłoszeniem wyników biegów rozgrywanych na pętlach należy sprawdzić czasy na punktach pomiarowych czy wszystko było w porządku i nie doszło do oszustwa.

[quote="Gość"]Przecież to pilot biegu, a nie zwykły rowerzysta.[/quote]

Ale jedzie na zakazanym przez radnych i prezydenta rowerze. Tak nie wolno ! Mógł jechać elektrycznym skuterem.

[quote="Gość"][quote="Gość"]Przecież to pilot biegu, a nie zwykły rowerzysta.[/quote]

Ale jedzie na zakazanym przez radnych i prezydenta rowerze. Tak nie wolno ! Mógł jechać elektrycznym skuterem.[/quote]

A może na wielbłądzie.

A co robił sędzia główny - pałętał się wokół mety, a jakieś pieniądze chyba wziął. Powinien przed ogłoszeniem wyników sprawdzić wraz z firmą mierzącą czasy czy biegacze "nominowani" do stanięcia na podium przebiegli cały dystans i czy gdzieś nie skrócili. Dotyczy to szczególnie starszych kategorii wiekowych. Przecież dlatego łapie się międzyczasy na poszczególnych pętlach i w newralgicznych miejscach. Jest to bardzo proste i szybkie do wychwycenia.

[quote="Lipowski"]Sklasyfikowany na 2 miejscu w kat. M-70 Edward Szymankiewicz powinien być zdyskwalifikowany. Przebiegł o jedną pętlę mniej /nie 4 tylko 3/. Oto dowody:
według DataSport czasy tego biegacza na poszczególnych punktach pomiarowych:
4,120 km - 21,45 min. a na 5,300 km - 22,18 min. czyli 1,180 km przebiegł w czasie 33 sek. /kuriozum/
4,120 km - 21,45 min. a na 5,500 km - 24,19 min. czyli 1,375 km przebiegł w czasie 2,34 min. czyli biegł w tempie o wiele szybszym jak Eliud Kipchoge bijąc rekord świata w maratonie.
Wg DataSport na ostatniej pętli /której nie pobiegł/ przeskoczył 166 zawodników /z 255 miejsca na 89/ na odcinku od 4 km do 5,3 km t.j. 1300m.
Zawodnik ten na zawodach dystans 10 km biega w granicach ok. 1 godz., a tu raptem 5,5 km w czasie 24.19 min.
Klasyfikacja w kat. M-70 powinna przedstawiać się następująco: 1. Dygudaj 2.Ambrosiewicz 3. Chojnacki 4. Szcześniak 5. Grygorowicz, a Szymankiewicz
dyskwalifikacja.[/quote]

ta Data sort to syf - wiejska firemka

[quote="Gość"]No to [...] zarobił 150 zł, Ambrosiewicz stracił 50 zł, a Chojnacki nie zarobił 100 zł.
Z tego wniosek, że przed ogłoszeniem wyników biegów rozgrywanych na pętlach należy sprawdzić czasy na punktach pomiarowych czy wszystko było w porządku i nie doszło do oszustwa.[/quote]

No ale ten Dygudaj też skracał trasę między blokami w Rynku i co ? Dwa razy myknął na skróty koło Katedry koło pomnika JP II _ to Ambrosiewicz wygrał bieg uczciwie

[quote="POL0260094"][quote="Gość"]No to [...] zarobił 150 zł, Ambrosiewicz stracił 50 zł, a Chojnacki nie zarobił 100 zł.
Z tego wniosek, że przed ogłoszeniem wyników biegów rozgrywanych na pętlach należy sprawdzić czasy na punktach pomiarowych czy wszystko było w porządku i nie doszło do oszustwa.[/quote]

No ale ten Dygudaj też skracał trasę między blokami w Rynku i co ? Dwa razy myknął na skróty koło Katedry koło pomnika JP II _ to Ambrosiewicz wygrał bieg uczciwie[/quote]

Obrażasz Dygudaja. Wejdż na Datasport.pl - tam można sprawdzić międzyczasy wszystkich zawodników uczestniczących w biegu i łatwo dojść do tego czy ktoś skracał dystans czy nie. Proste jak drut.

Wygrał dla satysfakcji i idei tak jak marszałek Karczewski pracuje w Senacie i spi w wynajmowanej willi

[quote="POL0260094"][quote="Gość"]No to [...] zarobił 150 zł, Ambrosiewicz stracił 50 zł, a Chojnacki nie zarobił 100 zł.
Z tego wniosek, że przed ogłoszeniem wyników biegów rozgrywanych na pętlach należy sprawdzić czasy na punktach pomiarowych czy wszystko było w porządku i nie doszło do oszustwa.[/quote]

No ale ten Dygudaj też skracał trasę między blokami w Rynku i co ? Dwa razy myknął na skróty koło Katedry koło pomnika JP II _ to Ambrosiewicz wygrał bieg uczciwie[/quote]

Witam Cię szanowny anonimie POL0260094.
W swoim komentarzu oskarżasz Jurka Dygudaja o skrócenie dystansu co jest kłamstwem. Akurat cały dystans przebiegliśmy w trzy osoby tj. Jurek Dygudaj, Wadim Sielutin i Michał Pomietlarz (różnica na mecie +- 20 sekund), co wszystko jest do sprawdzenia przez firmę obsługującą zawody DataSport.
Zanim wysuniesz takie wnioski wypadałoby sprawdzić swoje hipotezy... czy może jest to zazdrość z uzyskanego wyniku? Wyobrażasz sobie, że trzy osoby w żółtych klubowych koszulkach skracają dystans i nie zostaje to zauważone?
Bardzo dziękujemy za sianie fermentu, ale uderzając w osobę Jurka Dygudaja strzeliłeś sobie w kolano.

Pozdrawiam
Michał Pomietlarz KB Lew Legnica

Wzywam niniejszym osobę ukrywającą się na forum „lca.pl” pod nickiem: „POL0260094” do przeproszenia mnie i wycofania się z pomówienia, jakobym oszukiwał podczas Biegu Niepodległości w dniu 09.11.2019r. w Legnicy, w terminie 3 dni. Przeproszenie polegać będzie na złożeniu pisemnego, nie anonimowego oświadczenia na tym samym forum o treści:
„ Ja (IMIĘ I NAZWISKO) przepraszam pana Jerzego Dygudaja za publiczne fałszywe oskarżenie na forum internetowym Lca.pl pod artykułem: „Szymon Belgrau zwycięzcą Biegu Niepodległości” o to, że w trakcie Biegu Niepodległości w dniu 09.11.2019r. w Legnicy oszukiwał i nieregulaminowo skracał trasę Biegu”
W przeciwnym wypadku wystąpię na drogę prawną z oskarżeniem o przestępstwo z art. 212 § 1 i 2 kk na moją szkodę. Działanie anonima:„POL0260094” polega na publicznym pomówieniu mnie o takie postępowanie, które może poniżyć mnie w opinii publicznej. Uderza w moje dobre imię i nie mogę tego pozostawić bez reakcji. W zawodach biegowych uczestniczę od lat i nigdy nie dopuściłem się tego rodzaju zachowania, o które oskarża mnie publicznie anonimowy oszczerca. Moje sukcesy sportowe wynikają z systematycznych treningów i uczciwej rywalizacji, nie zaś oszukiwania, które uważam za niegodne biegacza.


Jerzy Dygudaj