Oliwia Kiołbasa najlepszą z Polek na Mistrzostwach Świata

29. miejsce w Mistrzostwach Świata w szachach szybkich zajęła legniczanka Oliwia Kiołbasa. Był to najsilniej obsadzony turniej w historii rozegrany w Polsce, a Oliwii nie wyprzedziła żadna z Polek. W turnieju mężczyzn wystąpili również inni szachiści Miedzi. Dziś zacznie się turniej szachów błyskawicznych.

Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany rozegrania Mistrzostw Świata w szachach szybkich i błyskawicznych w Kazachstanie. Turniej odwołany został na 3 tygodnie przed jego startem. Na ratunek FIDE przyszedł PZSzach, który podjął się organizacji największej szachowej imprezy w historii naszego kraju dosłownie w ostatniej możliwej chwili. Turniej od trzech dni rozgrywany na Stadionie Narodowym przyciągnął do Polski największe gwiazdy królewskiej dyscypliny z Magnusem Carlsenem na czele.

Wczoraj w Warszawie zakończyły się rozgrywki w szachach szybkich (15 minut na partię), a dziś rozpoczynają się zmagania w szachach błyskawicznych (partie trzyminutowe). Na turnieju nie zabrakło legnickich akcentów. Największym sukcesem może się pochwalić Oliwia Kiołbasa, która co prawda zapowiadała, że chce znaleźć się w pierwszej dwudziestce globu, lecz zajęła 29. miejsce, ale była najlepszą zawodniczką gospodarzy. W 11 rundach Oliwia wygrała 6 partii, przy 5 porażkach i jednym remisie. Po turnieju zanotowała również spory skok rankingowy w klasyfikacji szachów szybkich. W środę i czwartek przed Oliwią kolejna szansa na osiągnięcie celu top20. Tym razem w blitzu czyli szachach błyskawicznych.

Bez większych sukcesów, ale też nie bez żadnych, turniej mężczyzn zakończyli szachiści Miedzi. Najlepiej z nich wypadł Bartłomiej Heberla (112. miejsce i wzrost rankingowy o 18 oczek). Jego największym sukcesem było pokonanie znakomitego arcymistrza i komentatora szachowego Davida Howella w drugiej rundzie. Słabiej wypadł lider Miedzi czyli Dai Van Thai Nguyen (150. miejsce i strata rankingowa -13). Na uwagę zasługuje jednak, że potrafił zremisować z Sergiejem Karjakinem czyli poprzednim pretendentem do tytułu w Mistrzostwach Świata w szachach klasycznych, który był najbliżej odebrania tytułu Magnusowi Carlsenowi.

Tytuł Mistrza Świata sensacyjnie zdobył siedemnastoletni Uzbek Nodirbek Abdusattorov, który w dogrywce pokonał Iana Nepomniachtchiego. Na najniższym stopniu podium stanął żelazny faworyt każdych rozgrywek Norweg Magnus Carlsen. W turnieju kobiet złoto powędrowało do Aleksandry Kosteniuk z Rosji. Srebrny medal wywalczyła Bibisara Assaubajewa z Kazachstanu. Podium uzupełniła kolejna Rosjanka Walentina Gunina.

Przed mistrzostwami szachiści Miedzi byli gośćmi programu Królewska Gra w Kanale Sportowym, który możecie obejrzeć tutaj: Królewska Gra 4: Kanał Sportowy