Szczypiorniści Reflex Miedzi Legnica pokonali 31:29 Nielbę Wągrowiec i awansowali na 9.miejsce w tabeli PGNiG Superligi.
Arcyważne zwycięstwo w sobotni wieczór Miedź odniosła w stylu filmów spod znaku grozy. Pierwsza połowa wcale jednak tego nie zapowiadała. Legniczanie rozpoczęli mecz bardzo dobrze. Dzięki świetnej grze w obronie i skuteczności dwóch Adamów – Świątka i Skrabani, szybko wypracowali sobie trzybramkową przewagę (6:3 w 7 min.). Po 21 minutach gry Miedź prowadziła już 15:10. Podopieczni trenera Strząbały dominowali na parkiecie pod każdym względem. Bramki Nielnie rzucali nawet grają w osłabieniu. W 24 min. wręcz ośmieszyli rywali, gdy grając w podwójnym osłabieniu, rozprowadzili precyzyjny atak pozycyjny, a Skrabania pokonał Marka Kubiszewskiego (18:13).
Warto zauważyć, że sędziowska para z Radomia w pierwszej połowie była bardzo surowa dla obu zespołów. Legniczanie przesiedzieli na ławce kar aż 10 minut, a goście 8!
Pewna siebie Miedź wyszła na drugą połowę rozluźniona. Okazało się, że za bardzo. Zaczęło się od dwóch świetnych interwencji Artura Banisza. Goście w końcu jednak znaleźli sposób na legnickiego bramkarza. Legniczanie zaczęli trwonić przewagę. Po pięciu minutach prowadzili już tylko 20:18. W 36 min. Miedź w końcu po raz pierwszy trafiła po przerwie, a autorem bramki był Świątek. Niestety gospodarze nadal nie przypominali w niczym zespołu z pierwszej połowy. Tymczasem Nielba zdecydowanie poprawiła grę w obronie, a jej zawodnicy wysoko zaczęli wychodzić do Świątka i Chuziejewa. Efekt? W 43 min. doprowadziła do remisu (23:23), a minutę później wyszła na pierwsze w tym meczu prowadzenie (24:23 w 44 min.).
Chwilę później ekipa z Wielkopolski prowadziła już dwoma trafieniami. Wtedy Miedź obudziła się z letargu. Kilka rzutów odbił Lech Kryński, odżył rozgrywający bardzo dobry mecz Grzegorz Garbacz, a dobre wejście na parkiet zaliczył Marek Boneczko. Za sprawa trafień tych zawodników, Miedź w 51 min. wyszła na prowadzenie (27:26).
W 55 min. przy wyniku 28:27 dla Miedzi, Kryński obronił karnego egzekwowanego przez Przemysława Krajewskiego (był to już dziewiąty karny dla Nielby i pierwszy nie wykorzystany). Goście jednak minutę później zdołali doprowadzić znów do remisu (28:28). Na minutę przed końcem żelaznymi nerwami popisał się Paweł Piwko, który ze skrzydła pokonał Adriana Konczewskiego doprowadzając do wyniku 30:29. Popularny „Browar” w pierwszej połowie grał bardzo dobrze, notując trzy trafienia, ale w 20 min. skręcił palca i opuścił parkiet. W końcówce zdecydował się jednak wrócić do gry i zdobył bardzo ważną bramkę. Na 40 sekund przed końcową syreną goście rozpoczęli swoją akcję. Dobrą interwencją w obronie popisał się Jarosław Paluch, a kontrę skutecznie wykończył Władymir Chuziejew.
- W pierwszej połowie graliśmy dobrze, mecz układał się pod nas. Po przerwie zwyczajnie „siedliśmy” i zrobiła się niepotrzebna nerwówka. O końcowym sukcesie zadecydowało doświadczenie kilku moich starszych graczy, takich jak Garbacz, Boneczko, czy Chuziejew oraz dobra postawa Kryńskiego – podsumował spotkanie trener Reflex Miedzi Edward Strząbała.[FOTORELACJA]3212[/FOTORELACJA]
Reflex Miedź Legnica - Nielba Wągrowiec 31:29 (20:15)
Miedź: Kryński, Banisz - Chuziejew 5, Paluch, Fabiszewski 1, Garbacz 6, Skrabania 5, Swat 1, Piwko 4, Świątek 8, Boneczko 1, Szabat. Kary: 10 min.
Nielba: Konczewski, Kubiszewski - Wasilek, Gierak 3, Witkowski 1, Krajewski 5, Przysiek 9, Białaszek 2, Płócienniczak 1, Ciok 1, Przybylski 1, Syczkow, Przybylski 2, Tórz 4, Sadowski, Kary: 10 min.
Sędziowali: Figarski, Żak (Radom).Widzów: 700.
Przebieg meczu: 4:2 (5), 8:5 (10), 12:8 (15), 15:10 (20), 18:13 (25), 20:15 (30), 20:18 (35), 22:20 (40), 23:25 (45), 26:26 (50), 28:27 (55), 31:29 (60).
Miedź zaprezentowała się kibicom
Zwracam się do trenera bramkarzy Pana Andrzeja Olszewskiego wcześniej na początku poprzedniego sezonu stawiałem i chciałem aby w bramce grał Mateusz Abramowicz wszyscy pamiętamy jak tamten sezon wyglądał i jak się zakończył, jak mówi słynny Janek Tomaszewski który zatrzymał Anglię na Wembley możesz mieć dwóch równych bramkarzy ale zawsze musi być ten z numerem 1 i ten rezerwowy, i zawsze wychodzi na boisko ten wybrany na cały sezon,moim zdaniem w tym sezonie powinno się postawić na Dmytro Sydorenko który wywalczył awans dla Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Nic nie mam do Jakuba Wrąbla, ale ilość straconych bramek w poprzednim sezonie była zatrważająca.
swkm
07:40, 2025-07-12
Prezydent Kupaj pod ostrzałem internautów
To pierwsza i ostatnia kadencja tego, pożal się Boże, nieokrzesanego Pełowca.
Karry
23:00, 2025-07-11
Miedź zaprezentowała się kibicom
Było bardzo kameralnie jednak na scenie pełen komplet. Właściwie to wyglądało tak jakby sportowcy chcieli zobaczyć małą grupkę ludzi na placu . Pewnie było by więcej zainteresowanych ale padał deszcz i było zimno a dodatkowo o tej godzinie ludzie oglądają seriale w telewizorach.
po legnicku
22:58, 2025-07-11
Prezydent Kupaj pod ostrzałem internautów
Cały dzień czekałem na przypomnienie chociaż JEDNEGO wcześniejszego wystąpienia Kupaja w tej sprawie. I się nie doczekałem. To mnie akurat nie dziwi. Farma trolli ograniczyła się tylko do klikania w odpowiednie łapki. Bo tylko na to ich stać :)
rozbawiony
22:49, 2025-07-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz