Zróbmy zrzutę na Ikara

Kluby sportowe w Legnicy przechodzą ciężkie chwile. W tym roku z budżetu gminy obcięto im dotację nawet o ponad 50 proc. Na te złe wieści zareagował Bohdan Fiuto były zawodnik Ikara.

Bohdan Fiuto deklaruje, że jest w stanie miesięcznie dokonywać  wpłat na konto klubu. Do takiego gestu solidarności namawia innych kolegów. Legnicki Ikar aby  normalnie funkcjonować powinien rocznie na swoim koncie posiadać około 80 tys. zł. Pieniądze są potrzebne na: stroje, przejazdy, wynajem sali, opłatę sędziów i trenerów oraz na wyjazdy szkoleniowe. Szkoleniowiec Ikara nie przypomina sobie kiedy klub był w równie trudnej sytuacji.

-W historii klubu przewinęło się wiele osób, dlatego pomyślałem, gdyby każdy z byłych zawodników i sympatyków klubu zadeklarował co miesiąc wpłacić pewną sumę pieniędzy, to myślę, że to pomogłoby Ikarowi przetrwać najgorsze chwile – mówi Fiuto.

Chodzi o miesięczne wpłaty w wysokości 10, 50 lub 100 zł. Tyle ile może ktoś ofiarować na ratowanie klubu. O takim pomyśle trener Ikara dowiedział się od nas.

-To bardzo sympatyczny i miły gest. Bardzo cieszę się, że Bohdan wyszedł z taką inicjatywą – zareagował Bogdan Pieluch, trener Ikara.

Jest jednak światełko w tunelu i nadzieja na to, że w najbliższym czasie sytuacja klubu ulegnie zdecydowanej poprawie.

- Jesteśmy w trakcie rozmów z jedną z legnickich firm, która obiecała wsparcie. Jeśli wszytko zakończy się pomyślnie to sytuacja kryzysowa zostanie zażegnana – mówi z optymizmem Pieluch.

Potencjalny sponsor nie oznacza, że pieniądze byłych zawodników dla rozwoju klubu już się nie przydadzą.