Zamknij
Ważne

Dodaj komentarz

Kunice pożegnały wakacje w rytmie reggae. Tłumy nad Jeziorem Kunickim. Gwiazdą Bakshish

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 09:59, 31.08.2025
Skomentuj Reggae nad Jeziorem (Wojciech Obremski lca.pl) Reggae nad Jeziorem (Wojciech Obremski lca.pl)

Kunice pożegnały wakacje w rytmie reggae. Nad Jeziorem Kunickim znów zabrzmiały dźwięki wolności, słońca i dobrej energii. Reggae nad Jeziorem po raz czternasty przyciągnęło tłumy mieszkańców i gości z regionu, którzy przyszli wspólnie tańczyć, śmiać się i cieszyć chwilą. Gwiazdą wieczoru był legendarny Bakshish, którego koncert porwał publiczność i sprawił, że cały tłum tańczył jednym rytmem.

 

Gwiazdy reggae nad wodami Jeziora Kunickiego

 

 

Zanim na scenie pojawiła się wyczekiwana gwiazda wieczoru, zawłądneły nnią inne formacje. Na scenie pojawili się muzycy z zesołu Koylin, formacji o niepowtarzalnym stylu, oraz Zawieszenie Broni, niosące przesłanie pokoju i jedności. Trzecia już w morokach, wystąpiła formacja Jamajki, muzycy, którzy swoim występem wnieśli mnóstwo radości, pozytywnej energii i poczucie wspólnoty. Każdy występ miał swój niepowtarzalny klimat, od klasycznych brzmień reggae po nowoczesne interpretacje, tworząc barwną muzyczną podróż.

 

Bakshish gwiazdą festiwalu

Największym wydarzeniem wieczoru był koncert legendarnej formacji Bakshish. Ich mocne brzmienie i charakterystyczny styl porwały publiczność od pierwszych dźwięków. Fani bawili się razem, śpiewając znane utwory i kołysząc się w rytmie reggae. To właśnie ten występ stał się kulminacją imprezy i zostawił w pamięci uczestników wyjątkowe emocje.

 

[FOTORELACJA]22729[/FOTORELACJA]

Muzyka i natura w jednym rytmie

Reggae nad Jeziorem od lat wpisuje się w krajobraz kulturowy gminy Kunice. W ostatnią sobotę sierpnia kolejny raz nad wodą muzyka spotkała się z naturą, a zwykłe chwile zamieniały się w piękne wspomnienia. To wydarzenie udowodniło, że najlepszym sposobem na pożegnanie lata jest wspólne muzykowanie i radość w gronie przyjaciół.

 

Publiczność bawiła się do późnych godzin wieczornych, a atmosfera festiwalu sprawiła, że każdy mógł poczuć się częścią jednej, wielkiej rodziny reggae. Wspólny śpiew, taniec i energia płynąca ze sceny sprawiły, że nad Jeziorem Kunickim lato zakończyło się w wyjątkowy sposób. Organizatorzy już teraz zapowiadają, że reggae wróci tu za rok.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%