Zamknij
Ważne

Dodaj komentarz

„Gościu, siądź pod mym liściem…” – Narodowe Czytanie Kochanowskiego w ogrodach palmiarni

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 17:59, 06.09.2025
Skomentuj Narodowe Czytanie Kochanowskiego w ogrodach palmiarni (Piotr Florek lca.pl) Narodowe Czytanie Kochanowskiego w ogrodach palmiarni (Piotr Florek lca.pl)

„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie…” – te słowa Jana z Czarnolasu nabrały nowego brzmienia wśród palm i egzotycznych roślin Palmiarni Legnickiej. W sobotnie popołudnie mieszkańcy spotkali się tutaj, by wspólnie uczestniczyć w Narodowym Czytaniu i wsłuchać się w poezję, która od wieków porusza serca. Wydarzenie zorganizowała Legnicka Biblioteka Publiczna im. Tadeusza Gumińskiego, a atmosfera była niepowtarzalna, zieleń, światło słoneczne nieśmiało przebijające zza chmur i głosy legniczan recytujących fraszki, pieśni i „Treny” stworzyły scenerię, w której słowa poety zabrzmiały wyjątkowo aktualnie.

 

 

Poezja, która rozkwitła wśród zieleni i kwiatów

 

 

Dyrektorka biblioteki Anna Gątowska podkreśliła, że wybór miejsca nie był przypadkowy. Publiczność mogła wysłuchać nie tylko słynnej fraszki „Na lipę”, ale też fragmentów „Trenów” i wybranych pieśni.

 

Jan Kochanowski ze swoimi fraszkami o lipie, ze swoją miłością do życia i przyrody bardzo pasuje do legnickiej palmiarni. Potrafił jak nikt oddać nasze zwyczajne, ludzkie uczucia, które są aktualne do dziś . Może stanie się to naszą tradycją, by przy pięknej pogodzie organizować czytanie właśnie tutaj, wśród zieleni i pod niebem – mówiła Anna Gątowska, dyrektorka Legnickiej Biblioteki Publicznej im. Tadeusza Gumińskiego.

 

„Fraszki nie próżniackie” – ponadczasowe spojrzenie na człowieka

 

[FOTORELACJA]22759[/FOTORELACJA]

 

„Fraszki nie próżniackie, fraszki nie błahe” – pisał Kochanowski, łącząc w swoich utworach zachwyt nad światem z krytyką ludzkich słabości i narodowych przywar. To dlatego jego twórczość, mimo upływu stuleci, brzmi świeżo i trafia także do współczesnych czytelników. Polszczyzna dzięki jego poezji stanęła na bardzo wysokim poziomie.

 

Spotkanie pokoleń przy wspólnym Narodowym Czytaniu

W Narodowym Czytaniu uczestniczyła młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 16, seniorzy z Centrum Seniora przy Legnickim Centrum Kultury oraz członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Sztuki. Prezeska stowarzyszenia Krystyna Zajko-Minkiewicz opowiedziała o barwnym życiu poety, który był nie tylko twórcą, ale też sekretarzem ostatniego z Jagiellonów. Jego biografia, pełna podróży, intryg i dworskich tajemnic, mogłaby posłużyć jako scenariusz fascynującego filmu.

 

„A jeśli komu droga otwarta do nieba…” – słowo, które jednoczy

 

Narodowe Czytanie w ogrodach Palmiarni nie było zwykłą "czytaniną". To było spotkanie z żywym słowem, które, jak pisał Kochanowski, „wieki przetrwa, nie zginie”. A wśród zieleni i kwiatów, pod rozłożystymi koronami drzew, poezja zabrzmiała tak, jakby poeta sprzed stuleci sam zaprosił legniczan do rozmowy, ponad czasem i ponad pokoleniami.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%